Witam.
Mam następujący problem.
W 1999 roku po 3 miesiacach nieudanych prob znalezienia pracy postanowilem
zalozyc dzialalnosc gospodarcza. Zlozylem wniosek do UM i otrzymalem od nich
zaswiadczenie o wpisie do ewidencji. Tak sie zlozylo, ze znalazlem prace i
porzucilem mysl stania sie przedsiebiorca. Spytalem sie znajomej ksiegowej co
musze zrobic, zeby to co zaczalem jakos skonczyc. Poradzila mi ze skoro w US
jeszcze nie bylem to nic. Tak sie jakos zaczynam obawiac, ze to jednak nie
byla do konca prawda. Kilka miesiecy temu dostalem pismo z ZUS, ze w zwiazku z
zalozeniem dzialalnosci w 1999 roku (szybcy sa) nie zlozylem deklaracji
ubezpieczeniowych ani nie donioslem numerow NIP i REGON. Postraszyli jakimis
tam paragrafami, ze mialem na to 7 dni od zgloszenia dzialalnosci. Zadzwonilem
wyjasnilem jak to sie ma i Pani powiedziala ze musze przyniesc z US pisemko,
ze nigdy takiej dzialalnosci nie zakladalem.... No dobra. Tu sie zaczynaja
schody. Bo ja jednak chcialbym te dzialalnosc rozpoczac..
Jak sie zabrac do tematu?
Czy najpierw zglosic zakonczenie a potem na nowo? Czy moze po prostu
kontynuowac sciezke i szurac do GUS? Dodam tylko, ze przez te 3 lata bylem
zatrudniony prawie caly czas. Mialem 3 miesieczna przerwe, gdzie pracowalem na
Umowe Zlecenie pare dni w miesiacu, wiec ZUS nie byl placony :(
Jest to dosyc zakrecony temat, przynajmniej dla mnie. Jestem z Katowic. Jestem
w stanie zaplacic za porade.

PZDRWM, SP

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl