eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPobicie i co dalej... ? › Pobicie i co dalej... ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.astercity.net!n
    ewsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "^-NufC-^" <n...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Pobicie i co dalej... ?
    Date: Sun, 22 Dec 2002 23:40:18 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 63
    Sender: n...@o...pl@as1-77.opole.dialup.inetia.pl
    Message-ID: <au5eto$5pb$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: as1-77.opole.dialup.inetia.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1040596728 5931 195.114.185.77 (22 Dec 2002 22:38:48 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 22 Dec 2002 22:38:48 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:119911
    [ ukryj nagłówki ]

    Mam takie pytanie...
    Sprobuje na poczatku w skrocie opisac sprawe...!
    Ubiegla niedziela... znalazlem sie w Czestochowie na ostatni tydzien przed
    swiatecznej nauki na Wsp... godzina 21 z minutami... esemesy od dziewczyny
    ze dostala esemesy od niepelnego 18 letniego gnojka... szlak mnie trafil...
    potem spokoj.. (trwalo to od czasu juz jakiegos z przerwami) Wrocilem w
    czwartek do rodzinnego miasta - spokoj...! w piatek kolo 17 telefon dzwoni
    grozi mi... wymiana txt masz wpierd... itp... Mowi w niedziele kiedy chce i
    rzyca mi textami... Decyzja krotka w niedziele NIE mowie dzisiaj... mowi
    dobra to czekam.. Decyzja krotka biore kumpla do asysty zeby mi pomogl jak
    cwel wyskoczy z kolegami... Wzialem dziewczyne w auto kumpla jadziemy.. Pod
    domem trabie i nic.. weszlismy na podworko (dom jednorodzinny) dzwonie
    otworzyl i z piesciami do mnie wystartowal... szarpanina...Kiedy sciagnalem
    go do ziemi i przytrzymalem... mowie "kurwa zapomnij i sie odpier... bo my
    spadamy... wyciagnolem legalny niemiecki maly gaz z spray'u i dodalem jak Ci
    psikne to po Tobie..." Odpowiedzial dobra pusc bo sie przeziebie" Zaufalem
    mu i puscilem gnojka.. rzucil sie na mnie i sieknal mi kolo lewego ucha...w
    tyl glowy... moze ciul myslal ze przytomnosc strace czy cos...! Wkurwilem
    sie i mu nasiekalem ze az sie lepiej czulem.... Kiedy wiedzial ze juz ma w
    buzie zaczal krzyczec NAPAD NAPAD RATUNKU POMOCY TO JEST NAPAD.. Wylecial
    sasiad w szoku bal sie podejsc jak zobaczyl mnie w plaszczu bo tak bylem na
    czarno ubrany.. wylecial na ulice spisuje nr rejestracyjny auta i krzyczy do
    sluchawki napad napad i podaje nr auta i model...! Czesciowo bylo po akcji
    pobieglem i mowie kurwa nie drzyj sie !!! bo nie odjezdzam... Moment idiota
    sie pozbieral i tez zaczal dzwonic...! Slysze sygnaly... jeden z jednej
    strony radiowoz... Passat z drugiej idioci polonezem na sygnale... po chwili
    trzeci eskortujacy... przyjechali panowie na akcje bo napad byl z gazem w
    rece... Popatrzyli stoi student informatyki w plasczu elegansko ubrany...
    Wpadli w smiech.. wiadomo policjanci po 25 roku zycia...! Wpadla mamuska
    pobitego... zaczela sypac historyjki jak to bylo itp... a ja protest ze jak
    niby pani wie jak teraz przyszla... Policja leje ze smiechu ale wykonuja
    prace.. przeszukali mnie.. gaz wyjebalem na szczescie.. koles wymyslal
    smieszne historie co to sie dzialo... Klamal jak z nut razem z mamusia...
    NIE MOGLEM mowie kurwa... klamia w zywe oczy...! Mowie jedziemy na komende..
    tam mnei przesluchuja i ich... poszkodowani wymyslili sobie hostoryjki..
    Klutnia na sali bo jak ma byc inaczej jak gowniarz klamie.. matka tak
    szalona ze prokuratora wewala a on mowi to co 48 godzin... Jakos tak wyszlo
    ze dzaismy sobie zgode i bez zadnych wpisow w akta opuszczamy sale... i po
    sprawie.. Teraz tak
    Moj blad:
    1 emocje i pobicie na terenie prywatnym
    2 gaz... jednal nikt nie widzial gazu wiec moze historie opowiadac..
    3 koles sklamal i wyszlo ze ja zaczalem a fakt taki ze otworzyl dzwi i do
    mnie pierwszy

    Co teraz ? Koles mi sie nie podoba... Nie dam sie zniewazyc przez nie
    wlasciwe i bzdurne z ich strony historie...
    Pytanei takie: Jak koles wroci pobity np do domkq... tzn nie bedzie widzial
    kto go bil ( a po co reklame robic...) to wowczas jak to bedzie ? Matka
    pojdzie i powie ze pewnei ja za tym stoje i co mi moze zrobic ? Jakim prawem
    posluza sie w stosunku do mnie ?
    Prosze o podpowiedzi...
    z gory thx

    --
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Zloz zyczenia swiateczne na:
    ------wap.nufc.boo.pl--------
    ------nufc.fm.interia.pl--------
    ------nufc.boo.pl ;)-------------
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1