Miałem samochód. Został uszkodzony z winy innego użytkownika (szkoda z OC
sprawcy). Dostałem pismo o szkodzie całkowitej no i zaczął się problem.
Samochód został sholowany na parking strzeżony.Czy ktoś się orientuje jak
jest ze zwrotem kosztów za parking strzeżony (będę miał fakturę VAT) i jak
to umotywować? Ubezpieczyciel napisał, że odpowiada tylko do dnia następnego
po oględzinach. Samochód stał 16 dni oględziny były na trzeci dzień po
wypadku. Pismo o szkodzie całkowitej otrzymałem po 8 dniach od wypadku czyli
praktycznie wtedy dopiero wiedziałem w jaki sposób można szkodę
zakwalifikować (czy do mechanika czy na sprzedaż.) Poza tym nie miałem
innych możliwości do przechowywania uszkodzonego pojazdu w innym bezpiecznym
miejscu, dopiero po 16 dniach wpłaciłem zaliczkę na zakup garażu i
otrzymałem do niego klucze. (mam pokwitowanie) Umowa kupna będzie dopiero
sporządzona u notariusza. Dodatkowo przeprowadzający oględziny nie
poinformował mnie także o terminie odpowiedzialności przez TU za parking
strzeżony W końcu rozbity samochód nie może stać na parkingu zwykłym bo
wiadomo co się z nim stanie. Czy mógłby mi ktoś doradzić? Ubezpieczalnia to
oczywiście PZU

do góry