eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSerwis - Nielegalne oprogramowanie › Odp: Serwis - Nielegalne oprogramowanie
  • Data: 2004-02-09 17:23:00
    Temat: Odp: Serwis - Nielegalne oprogramowanie
    Od: "Andrzej Olszewski" <p...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik Zbigniew K <z...@i...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:1...@8...210.87.2...
    > Nieznajomosc prawa nie tlumaczy jego nieprzestrzegania. Kosekwencje wiec
    > poniesie tez wlasciciel komputera. Choc, jak piszesz, moze byc ostatnim
    > tlukiem.
    > pzdr
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości
    > news:c03jlj$12f$3@news.onet.pl...
    > > Użytkownik "poilkj" <...@...a.a.a.invalid> napisał w wiadomości
    > > news:c034jk$g17$1@inews.gazeta.pl...
    > >
    > > > Skąd wiesz, że jego system był nielegalny. On posiadał tylko nośnik,
    do
    > > > ciebie należy posiadanie licencji.
    > > > System na komputerze może sobie być. Jedyna rzecz, to to, że ty nie
    > > > posiadasz licencji na legalne jego używanie.
    > > > Czyli zgodnie z prawem nie możesz go używać.
    > >
    > > Przyznając Ci bezsprzeczną rację w przedmiocie konieczności posiadania
    > > przez użytkownika licencji, to serwisant za rozpowszechnianie jak
    > > najbardziej może ponieść karę. Ja bym się zastanawiał nawet, czy nie
    > > większą od użytkownika. W końcu użytkownik wezwał profesjonalistę. Sam
    > > może być ostatnim tłukiem i nie umieć nawet sprawdzić warunków licencji
    > > tego systemu na tym komputerze. Skoro serwisant w usłudze sprzedał mu
    > > system, to użytkownik może sądzić, że jest to na przykład program w
    wersji
    > > OEM-owej. Ja wiem, że i do tej wersji jest potrzebny legalny nośnik, ale
    > > czy on to musi wiedzieć, to tego już do końca nie jestem pewien. W końcu
    > > nie wynika to z ustawy, a z licencji, z którą możliwości zapoznania się
    > > nie miał, bo sam programu nie instalował.

    Jak juz wczesniej ktos napisal, nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego
    przestrzegania
    , wydaje mi sie ze w tym wypadku nie mozna bronic sie "profesjonalizmem"
    serwisanta.
    Zakladajac ze uzytkownik jest ostatnim tumokiem, tez jest raczej skrajne
    i prawie
    niemozliwe w praktyce.

    Ale serwisant nie sprzedawal mu systemu, tylko serwisowal komputer.
    Interesuje mnie jedynie praktyczne zagadnienie tej calej sprawy, czyli
    takie, komu praktycznie
    mozemy udowodnic wine. Czy udowodnimy ją serwisantowi ktory ma przy sobie
    nielegalnego
    windowsa na plycie a u kazdego klienta wpisuje inny numer seryjni ?




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1