eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNASK, faktura sprzed kilku lat, glupia sytuacja... › NASK, faktura sprzed kilku lat, glupia sytuacja...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
    -for-mail
    From: "Tiger" <c...@a...waw.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: NASK, faktura sprzed kilku lat, glupia sytuacja...
    Date: Tue, 7 Jun 2005 14:30:24 +0200
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Lines: 40
    Message-ID: <42a5921a$0$2136$f69f905@mamut2.aster.pl>
    NNTP-Posting-Date: 07 Jun 2005 12:24:58 GMT
    NNTP-Posting-Host: 82.210.173.245
    X-Trace: 1118147098 mamut2.aster.pl 2136 82.210.173.245:3824
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:303019
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Chcialbym poprosic o pomoc, bo nie wiem, co zrobic. Jakies chyba 5 lat temu
    zarejestrowalem sobie w NASK domene. Zaplacilem za pierwszy rok, jednak po
    krotkim czasie okazala sie ona nieprzydatna... jednym slowem utopilem te 244
    zl za *.pl. Gdy w rok pozniej przyszla faktura za nastepny okres, w drodze
    kontaktow telefonicznych, gdzie dzwoniono _do_mnie_ z NASK - ustalilem, ze
    za nastepny okres rozliczeniowy nie bedzie juz pobrana oplata, a faktura
    pojdzie do kosza. Pamietam nazwisko rozmowczyni i pobieznie przebieg
    rozmowy. Niestety nie dopilnowalem wewnetrznej procedury NASKu, ktora
    przewiduje pisemna rezygnacje z domeny, co dopiero powoduje wedlug nich, ze
    druga faktura (wystawiona bez mojego podpisu) idzie do kosza. Na dodatek...
    ale nie wspominam o tym "na serio", cala historia byla po prostu pijackim
    wybrykiem kumpla, a zarejestrowana domena miala posluzyc IRCowym
    identyfikacjom... W pierwszej chwili po prostu zgodzilem sie, ale pozniej
    przyszedl rozsadek, itd itp...

    Jednym slowem, mam klopot z NASKiem, ktory mimo owczesnych ustalen
    telefonicznych, ktore mnie tak uspokoily, ze o sprawie zapomnialem,
    zadzwonil do mnie dzisiaj z grozbami wniesienia sprawy do sadu, "bo sie
    faktura przedawnia i bedziemy musieli wpisac ja sobie w straty", grozac
    oplatami sadowymi i znacznym powiekszeniem sie tej naleznosci.

    Mam pytanie, czy jezeli po prostu nie zaplacilem tej faktury, bodajze z 2001
    roku (wiem, ze przedawnia sie w lipcu 2005), jezeli byla ona wystawiona bez
    mojego podpisu i telefonicznie zostalem zapewniony, ze nie musze sie sprawa
    juz martwic (moge podac imie i nazwisko osoby, ktora wowczas powiedziala mi,
    ze wszystko bedzie okej i pojdzie do kosza)... Czy prawo jest po mojej
    stronie, czy po stronie NASKu? Czy mam zaplacic te fakture i na przyszlosc
    byc ostrozniejszym, czy pozwolic im wniesc sprawe do sadu i przedstawic
    jakis konkretny zarzut, ktory im zablokuje droge dochodzenia nienaleznej
    platnosci?

    Jednym slowem - co robic? Guelp...

    Pozdrawiam,

    Tiger


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1