Witam,
Chcę zawrzeć umowę przedwstępną kupna-sprzedaży mieszkania. Sprzedawca otrzymał
to mieszkanie jako darowiznę od swojej mamy. Oczywiście przed wszystkim obejrzę
całą umowę darowizny sprawdzając czy nie ma w niej zapisanych żadnych
służebności w stosunku do darczyńcy. Nie chciałbym aby mi się po kupieniu
mieszkania zwaliła na głowę jakaś "mamuśka" :)
Tu mam pytania... (dodam że umowa przedwstępna będzie mieć formę pisemną, nie
idziemy z tym do notriusza)

1. Czy jeśli takie służebności będą zapisane (np. dożywotnie mieszkanie dla
darczyńcy) powinienem wymagać od sprzedawcy zmiany umowy darowizny ?

2. Czy jeśli w umowie przedwstępnej znajdzie się zapis, że sprzedawca oświadcza
iż przedmiot sprzedaży nie jest obciążony na rzecz osób trzecich i można nim
swobodnie rozporządzać, można uznać że kłóci się on z zapisami o służebnościach
w umowie darowizny ? (byłaby to jakaś podstawa do dochodzenia odszkodowania)

3. Czy w ogóle w przypadku wystąpienia zapisu o służebnościach warto się
pakować w kupno tego mieszkania? Czy proces "wyprostowania" tego jest może zbyt
długi...
Mieszkanie jest ładne i zależy mi na nim ale nie zamierzam tracić kasy którą
dam jako zadatek, a zapis o służebnościach, może spowodować kłopoty z
uzyskaniem kredytu na pozostałą część mieszkania. No i oczywiście nie zamierzam
nikogo niańczyć do końca jego/jej życia...

Pozdrawiam i dziękuję...
Attyla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl