eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jakubowska ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 41. Data: 2006-07-14 05:44:23
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Zbynek Ltd. napisał(a):

    >>
    >> Nie. To tylko stereotyp. Ja takich badań nie widziałem. Przy pewnym
    >
    > No sorry, ale nie jesteś wyrocznią na tej grupie, żeby twierdzić, że
    > skoro nie widziałeś, to nie istnieje ;-)

    Nie twierdzę że jestem wyrocznią gdziekolwiek.
    Opowiedziałem na tylko na pytanie: "... Chyba sie z tym zgadzamy?"
    Otóż się nie zgadzamy, a przynajmniej nie do końca. I tyle.


    > Ja takie badania widziałem. Pokazywali w TV. Badania na ochotnikach.
    >

    Jak wierzysz to co w TV to trudno :)


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 42. Data: 2006-07-14 06:35:35
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fn>

    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:e9564f$pfe$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Ale trzeba też wziąść pod uwagę społeczną szkodliwość czynu.

    A i dotkliwość kary. Grzywna 50000 dla ciebie będzie dużo bardziej dotkliwsza
    niż dla Jakubowskiej. Tak więc kara grzywny nie może byc równa dla wszystkich.


    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."


  • 43. Data: 2006-07-14 08:40:56
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Nostradamus napisał(a):
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:e9564f$pfe$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Ale trzeba też wziąść pod uwagę społeczną szkodliwość czynu.
    >
    > A i dotkliwość kary. Grzywna 50000 dla ciebie będzie dużo bardziej
    > dotkliwsza niż dla Jakubowskiej. Tak więc kara grzywny nie może byc
    > równa dla wszystkich.

    ale ta roznica musi sie miescic w granciach rozsadku.

    P.


    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<


  • 44. Data: 2006-07-14 21:01:32
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> Ja takie badania widziałem. Pokazywali w TV. Badania na ochotnikach.

    > Jak wierzysz to co w TV to trudno :)

    Z tym, że mnie też się wydaje, że alkohol wpływa ujemnie na
    zdolność koncentracji, uwagę, spostrzegawczość oraz inne zmysły
    niezbędne do prowadzenia auta.
    Powiedzmy, że badań nie widziałem ale temat znam z empirii.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 45. Data: 2006-07-15 19:05:07
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    > Powiedzmy, że badań nie widziałem ale temat znam z empirii.
    >

    Empirycznie to poczatowano masz lepszą koncentrację, dopiero później się
    pogarsza.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 46. Data: 2006-07-16 18:07:22
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Fri, 14 Jul 2006 05:46:00 +0200, Johnson napisał(a):

    > nie [do] udowodnienia jest to że akurat wyłącznie okoliczność
    > nietrzeźwości pozwoli przypisać winę w wypadku. To znaczy ustalenie że
    > jakby była trzeźwa to nie doszłoby do wypadku. Nawet najlepszy biegły
    > tego nie uzasadni. Moim zdaniem. Może być winna wypadku, ale nie dlatego
    > że była pijana.
    J
    a proponuję w tych dywagacjach (pijany=/winny) rozważyć model:

    nietrzeźwy pieszy przechodzący prawidłowo przez pasy na zielonym potrącony
    przez wjeżdżającego na skrzyżowanie, na czerwonym, z nadmierną prędkością,
    niesprawnym autem.

    --
    pozdro
    poreba


  • 47. Data: 2006-07-17 11:19:58
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Przemek R. napisał(a):
    > mvoicem napisał(a):
    >> Przemek R. napisał(a):
    >>> Artur Ch. napisał(a):
    >>>> Dnia 12 lip o godzinie 20:08, na pl.soc.prawo, Nostradamus
    >>>> napisał(a):
    >>>>
    >>>>
    >>>>> Po co? Auto zabezpiecza się w celu pewniejszej ściągalności
    >>>>> grzywny. Po jej zapłaceniu auto wraca. Ile może za 1 promil dostać
    >>>>> grzywny?
    >>>>
    >>>>
    >>>> Pewnie w zależności "od możliwości" finansowych. Inaczej potraktowany
    >>>> zostanie Czesiu na "bezrobociu" z 1%% a inaczej osoba ze świecznika i
    >>>> pierwszej pięćdziesiątki Wprostu ;)
    >>>> Przecież kara musi być "społecznie sprawiedliwa i uzasadniona".
    >>>
    >>> a kazdy obywatel rowno traktowany.
    >>>
    >> Ale trzeba też wziąść pod uwagę społeczną szkodliwość czynu. W moim
    >> rozumieniu tego pojęcia, surowiej powinien być traktowany ktoś "ze
    >> świecznika" niż zwykły szary obywatel. Niestety bywa odwrotnie.
    >
    > a niby dlaczego? jezlei ten ktos poplenia swiadomie czyn ktory jest
    > zwiazany z dzialanoscia to owszem, ale dlaczego w takim przypadku?

    Dlatego że rządzący nami powinni (niestety coraz bardziej tylko w
    teorii) charakteryzować się nieposzlakowaną opinią, najwyższymi
    standardami moralności i takie tam. Jeżeli starasz się o stanowisko
    publiczne, to powinieneś się liczyć z tym że podlegasz surowszej ocenie.
    Nie wiem czemu temat kar za przewinienia miałby z tej zasady być wyłączony.

    Jeżeli ktoś "ze świecznika" popełnia przestępstwo, ma to oddźwięk w
    społeczeństwie. Chociaż trudno mi to sobie wyobrazić osobiście, na pewno
    są ludzie dla których Jakubowska jest autorytetem/wzorem. Myślę że po
    jej wykroczeniu/przestępstwie zachowania typu "Jakubowska mogła to i ja
    sę golnę, mnie może nie złapią" będą się pojawiać.

    Podająć analogię sprowadzoną do absurdu: jeżeli jakiś pijaczek się w
    biały dzień się wysra w parku miejskim, to "porażeni" tym faktem są
    najwyżej świadkowie tego wydarzenia. Jeżeli zaś miłościwie nam
    prezydentujący któregoś pięknego dnia zechciałby w środku miasta zdjąć
    gacie i postawić klopa, huczałaby o tym cała Polska i nie tylko, szkody
    "moralne" byłyby znaczne.

    > Zreszta szkodliwosc spoleczna czynu nie uzaleznia wykosci kary od
    > zajmowanego stanowiska.

    Jeżeli za znikomą szkodliwość społeczną kara może być niska lub wręcz
    może jej nie być, to za znaczną szkodliwość społeczną kara powinna
    oscylować w okolicach najwyższych możliwych wartości.

    p. m.


  • 48. Data: 2006-07-17 11:21:23
    Temat: Re: Jakubowska ...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Arek napisał(a):
    [...]
    > NIe zgadzam się. Na "świecznik" może miernego piosenkarza wywindować byle
    > dziennikarzyna z "poczytnego" (rzczaej ogląanego) pisma lub TV.
    > Kiedyś w podstawówce zrobiono ze mnie tzw. gospodarza klasy (wcale
    > nie chciałem). O demokracji nie było mowy - ustaliła wychowawczyni.
    > Kilkuletni gówniarz jeszcze nie miał nic do powiedzenia. Potem jak
    > coś spsociłem to zaraz draka "bo powinieneś dawać przykład".
    > Może dlatego tego typu myślenie bardzo mnie wkurza.
    > (OT: Poza tym nie wiem skąd się to u nauczycieli brało, bo ja nie
    > zauważałem, aby ktokolwiek chciał brać ze mnie przykład).

    To że nie zauważałeś, nie znaczy że nie brali :). A tak na serio,
    Jakubowskiej przecież nikt pod pistoletem nie trzymał i nie kazał jej
    kandydować.

    p. m.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1