eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak się umówić z żoną? › Jak się umówić z żoną?
  • Date: Sat, 27 Nov 2004 20:47:26 +0100
    From: Jacek Ostrowski <j...@h...pl>
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Jak się umówić z żoną?
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 83.25.70.40
    Message-ID: <41a8d9cf$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1101584847 83.25.70.40 (27 Nov 2004 20:47:27 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 26
    X-Authenticated-User: jos.post
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!n
    ot-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:258579
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Jakiś czas temu rozstałem się z żoną z zamiarem pozostawienia jej, a
    raczej dzieciom, mieszkania wraz z całą zawartością. Byłoby to dosyć
    proste, gdyby nie to, że w tym mieszkaniu (parter domu) mieszka moja
    matka. Budowa mieszkania dla niej ugrzęzła i dopiero ostatnio została
    wznowiona.

    Mam w związku z tym problem -- chcę się umówić z żoną w ten sposób, że
    notarialnie zniesiemy wspólnotę majątkową (jest mi to potrzebne), a ja w
    zamian zobowiążę się, że po zakończeniu budowy dla matki i uzyskaniu na
    nie prawa własności przekażę formalnie swoją część własności w
    dotychczasowym mieszkaniu dzieciom. Problem polega na wymyśleniu takiej
    umowy, która zabezpieczałaby ją (nie ufa mi) i zabezpieczała mnie (nie
    ufam jej). Ona się boi np. że jak dostanę odrębność majątkową, to mogę
    się wycofać z obietnicy przekazania swojego udziału. Ja się obawiam, że
    jeśli nastąpi jakaś katastrofa, to mogę zostać z matką z niczym. Poza
    tym, odruchowo nie ufam ludziom, którzy posądzają mnie o jakieś straszne
    rzeczy, które by mi nawet do głowy nie przyszły :-)

    Czy ktoś może mi poradzić, na czym możnaby oprzeć taką umowę? Czy takie
    moje zobowiązanie -- zawarte notarialnie -- mogłoby być wiążące?

    Pozdrawiam

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1