Nowe mieszkanie kupione od dewelopera, zostało zalane w wyniku wady
dachu, deweloper wskazuje na podwykonawcę który wykonywał dach.
Podwykonawca ubezpieczony ale z udziałem własnym w rezultacie czego
odszkodowanie wynosi tyle co koszt pędzla.


Czy tutaj też obowiązuje towar niezgodny z umową? i mogę żądać od
dewelopera odszkodowania? nie minęło 6 miesięcy od daty sprzedaży....

do góry

W dniu 02 lis 2015 o 16:56, Tero pisze:
> Nowe mieszkanie kupione od dewelopera, zostało zalane w wyniku wady
> dachu, deweloper wskazuje na podwykonawcę który wykonywał dach.
> Podwykonawca ubezpieczony ale z udziałem własnym w rezultacie czego
> odszkodowanie wynosi tyle co koszt pędzla.

A co Cię ma interesować czy to był podwykonawca czy pan Kaziu? Ty
kupiłeś od dewelopera i to on odpowiada za jakość.

> Czy tutaj też obowiązuje towar niezgodny z umową? i mogę żądać od
> dewelopera odszkodowania? nie minęło 6 miesięcy od daty sprzedaży....

Nie obowiązuje towar niezgodny z umową (bo już tego mechanizmu nie ma od
prawie roku, ale to szczegół). Obowiązuje rękojmia z Kodeksu cywilnego -
właściwie to to samo co niezgodność towaru z umową.

Jeżeli nie ma wątpliwości, że to wada dachu spowodowała zalanie, a nie
np. działanie człowieka, to deweloper ponosi odpowiedzialność. Jak
nawalił podwykonawca dewelopera, to ewentualnie później sobie to
rozliczą między sobą, ale Ty możesz żądać odszkodowania wprost od
dewelopera.

--
.B:artek.

do góry

W dniu 2015-11-02 o 16:56, Tero pisze:
> Nowe mieszkanie kupione od dewelopera, zostało zalane w wyniku wady
> dachu, deweloper wskazuje na podwykonawcę który wykonywał dach.
> Podwykonawca ubezpieczony ale z udziałem własnym w rezultacie czego
> odszkodowanie wynosi tyle co koszt pędzla.

Udział własny dotyczy ubezpieczenia, różnicę pokrywa zawiniony wadzie ze
swoich własnych środków.

do góry

To jest trochę skomplikowane, bo zalanie nastąpiło w wyniku jak piszesz wady
w części wspólnej nieruchomości, właściwie to powinieneś pozwać wspólnotę
mieszkaniową, a wspólnota powinna dochodzić regresu od dewelopera, co też
samo w sobie nie jest proste (bez przelewu roszczeń z właścicieli na
wspólnotę).
Czy wspólnota jest ubezpieczona?
I niech sobie ubezpieczyciele dochodzą regresu sami od siebie.
Powiadom kogo się da na piśmie (z potwierdzeniem odbioru lub poleconym),
żeby Ci jakieś terminy zgłoszenia szkody nie minęły.


-----
> news:563787a9$0$648$65785112@news.neostrada.pl...

do góry