Tureckie malzenstwo mieszkajace w Niemczech chce nazwac swojego syna Osama
bin Laden. Magistrat w Kolonii, gdzie mieszkaja Turcy zdecydowanie odmowil
zarejestrowania takiego imienia. Rodzice dziecka odwoluja sie do sadu.

Wedlug obowiazujacego w Niemczech prawa imiona nadawane dzieciom urodzonym w
tym kraju musza spelniac okreslone kryteria. Powinny pozwalac zidentyfikowac
plec dziecka, a takze nie moga narazac go na smiesznosc, czy tez zle
skojarzenia. Z takiego powodu na przyklad nie mozna nadac dziecku imienia
"Hitler".

Tureckie malzenstwo, wystepujac do sadu, powoluje sie na przepis, mowiacy o
tym, iz dziecku, ktorego rodzice pochodza z innego kraju mozna nadac
obcobrzmiace imie pod warunkiem, ze jest ono dopuszczalne w kraju ich
pochodzenia. Jak poinformowal rzecznik kolonskiego magistratu imie Osama bin
Laden nie jest rowniez akceptowane w Turcji. "Oprocz tego przywoluje
oczywiste skojarzenie z atakiem terrorystow na USA, dlatego odmowilismy
rejestracji dziecka pod takim imieniem" ­ powiedzial rzecznik.

Rodzice dziecka (obydwoje ponizej 30. roku zycia) nie akceptuja uzasadnienia
urzedu i sprawa trafila do sadu.