Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy i
zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie? Rozumiem, że miejscu gdzie postawiono
znak informujący o fotoradarze mam prawo wyboru i jadąc dalej niejako
zgadzam się na ewentualną fotkę. Ale co z fotkami z fotoradarów ustawionych
w miejscach w których nie ma znaków informujących o takowych urządzeniach?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"

do góry

Tomasz Motyliński in <dpurjc$mem$1@news.telbank.pl> wrote:

> Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy i
> zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie? Rozumiem, że miejscu gdzie postawiono
> znak informujący o fotoradarze mam prawo wyboru i jadąc dalej niejako
> zgadzam się na ewentualną fotkę. Ale co z fotkami z fotoradarów
> ustawionych w miejscach w których nie ma znaków informujących o takowych
> urządzeniach?

A i nasuwa się jeszcze pytanie o wideoradary w samochodach...

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"

do góry

Dnia 09.01.2006 Tomasz Motyliński <m...@w...pl> napisał/a:
> Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy i
> zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie? Rozumiem, że miejscu gdzie postawiono

Każdy może zrobić Ci zdjęcie. Bez Twojej zgody nie wolno go jdynie
publikować.

--
Marcin

do góry

Tomasz Motyliński napisał(a):
> Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy i
> zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie?

A dlaczego sądzisz, że na zrobienie takiego zdjęcia wymagana jest Twoja
zgoda?

M.

do góry

Marcin Debowski in <i...@z...router> wrote:

> Dnia 09.01.2006 Tomasz Motyliński <m...@w...pl> napisał/a:
>> Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy
>> i zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie? Rozumiem, że miejscu gdzie
>> postawiono
>
> Każdy może zrobić Ci zdjęcie. Bez Twojej zgody nie wolno go jdynie
> publikować.

A tak wczoraj rozmawialiśmy ze znajomymi i jeden wpadł na pomysł, że jak
kiedyś zrobią mu fotkę z nieoznakowanego radaru to pójdzie do sądu po
odszkodowanie :D Muszę mu powiedzieć, przy najbliższej okazji, że jego
"genialny" plan jest g.... wart :D.
Pozdrawiam

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"

do góry

Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dpurmi$mem$2@news.telbank.pl...
> Tomasz Motyliński in <dpurjc$mem$1@news.telbank.pl> wrote:

> A i nasuwa się jeszcze pytanie o wideoradary w samochodach...

A co tu jest do nasuwania ? :)))
Przecież samochód policyjny z video-radarem jadący za mną 160 km/h też
popełnia wykroczenie. Jeśli jest ograniczenie prędkości to obowiązuje ono
również i policję.

To jest mniej więcej tak, jakby policjant chcący złapać mnie na gorącym
uczynku za udział w morderstwie też stanąłby w jednej linii ze mną i
strzelałby do ofiary.

pozdr. Robert

do góry

> Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy i
> zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie? Rozumiem, że miejscu gdzie postawiono
> znak informujący o fotoradarze mam prawo wyboru i jadąc dalej niejako
> zgadzam się na ewentualną fotkę. Ale co z fotkami z fotoradarów
ustawionych
> w miejscach w których nie ma znaków informujących o takowych urządzeniach?

Ty się dobrze czujesz? Jeśli się nie mylę to Ty masz jeździć przepisowo
WSZĘDZIE a nie tylko tam, gdzie stoi znak informujący o fotoradarze :-).

do góry

Robert J. in <dq01f6$gj6$1@opal.futuro.pl> wrote:

> Ty się dobrze czujesz? Jeśli się nie mylę to Ty masz jeździć przepisowo
> WSZĘDZIE a nie tylko tam, gdzie stoi znak informujący o fotoradarze :-).

A ja się czuję znakomicie :D Nie mówię tu o PRD a o samym fakcie robie
zdjeć, ale już to wyjaśniono.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:it8b93-h8n.ln1@ziutka.router...
> Dnia 09.01.2006 Tomasz Motyliński <m...@w...pl> napisał/a:
>> Zastanawialiście się kiedyś, czy można zaskarżyć to, że bez mojej wiedzy
>> i
>> zgody fotoradar zrobił mi zdjęcie? Rozumiem, że miejscu gdzie postawiono
>
> Każdy może zrobić Ci zdjęcie. Bez Twojej zgody nie wolno go jdynie
> publikować.
>
> --
> Marcin

z tego pamiętam to z tym robieniem zdjęc jest tak, że prawo prasowe zapewnia
prawo do robienia zdjęć każdemu w miejscach publicznych. ale prawo prasowe
obowiązuje dziennikarzy (wystarczy, że współprowadzisz lub udzielasz się w
jakims portalu internetowym i juz jestes dziennikażem) więc nie byłbym taki
pewien, że każdy każdemu może robić zdjęcia. wydaje mi się, że moge
powiedzieć, że sobie nie zycze i już zdjęcia mi zrobić nie wolno - chyba, że
jestem urzędnikiem państwowym wykonujacym swoje obowiązki słuzbowe (i w
miejscu publicznym oczywiście) to wtedy nie mozna dziennikazowi zabronic
robic zdjęć.
oczywiscie na publikowanie trzeba mieć zgodę, jeżeli można rozpoznać osobę
na zdjęciu. - szczególnie jeżeli jesteś osobą prywatną.

Marcin

do góry

Dnia 10.01.2006 Marcin T <m...@w...pl> napisał/a:
> z tego pamiętam to z tym robieniem zdjęc jest tak, że prawo prasowe zapewnia
> prawo do robienia zdjęć każdemu w miejscach publicznych. ale prawo prasowe
> obowiązuje dziennikarzy (wystarczy, że współprowadzisz lub udzielasz się w
> jakims portalu internetowym i juz jestes dziennikażem) więc nie byłbym taki
> pewien, że każdy każdemu może robić zdjęcia. wydaje mi się, że moge

Ja jestem. Spotkajmy się. Zrobię Tobie i mnie zaskarżysz, ok?

> powiedzieć, że sobie nie zycze i już zdjęcia mi zrobić nie wolno - chyba, że

Możesz się nawet oflagować a przy tym tupać i pokrzykiwać - byle z daleka.
Jak będziesz próbował mnie powstrzymać nieco bardziej blisko i
bezpośrednio to nie ja będę miał kłopoty.

> jestem urzędnikiem państwowym wykonujacym swoje obowiązki słuzbowe (i w
> miejscu publicznym oczywiście) to wtedy nie mozna dziennikazowi zabronic
> robic zdjęć.
> oczywiscie na publikowanie trzeba mieć zgodę, jeżeli można rozpoznać osobę
> na zdjęciu. - szczególnie jeżeli jesteś osobą prywatną.

Mówisz o ochronie wizerunku co wiąże się nie z robieniem komuś zdjęć a
ponownie, z ich publikacją. W przypadku osób publicznych nie musisz mieć
nawet zgody na to ostatnie (vide art. 81).

--
Marcin

do góry