eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[FUN] Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę › [FUN] Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.sierp.net!not-for-mail
    From: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: [FUN] Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę
    Date: Wed, 22 Nov 2006 16:15:35 +0100
    Organization: SierpNet
    Lines: 36
    Message-ID: <63qhq854pwtm$.1lmradrjknlgf$.dlg@40tude.net>
    Reply-To: nic@z_tego.com
    NNTP-Posting-Host: euc22.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: ochlapek.sierp.net 1164209178 20083 83.20.174.22 (22 Nov 2006 15:26:18 GMT)
    X-Complaints-To: a...@s...net
    NNTP-Posting-Date: Wed, 22 Nov 2006 15:26:18 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.14.1pl
    X-Antivirus: avast! (VPS 0650-0, 2006-11-22), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:428031
    [ ukryj nagłówki ]

    Dwa tygodnie temu były moje trzydzieste (z hakiem) urodziny, ale jakby
    nikt tego nie zauważył.
    Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może
    nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie",
    nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, że chociaż dzieci będa pamiętały -
    ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem.
    Kiedy jechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany.
    Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi zyczenia urodzinowe
    i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał.
    Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
    - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy
    gdzieś razem obiad?
    Zgodziłem się. To była najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem.
    Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze
    i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka
    powiedziała:
    - Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura?
    - Właściwie to nie - stwierdziłem.
    - No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
    U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a Ona
    zaproponowała:
    - Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w
    coś wygodniejszego?
    - Jasne - zgodziłem się bez wahania.
    Poszła do sypilani, a po kilku minutach wyszła niosąc tort urodzinowy razem
    z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja kurwa
    siedziałem na kanapie w samych skarpetkach................


    MEGA :)))))

    Pozdrawiam
    ===Tomy===
    --
    Software is like sex:
    it's better, when it's free!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1