eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-05-11 11:40:42
    Temat: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: "Gabriel" <M...@W...pl>

    Znalazlem w domu stara umowe dzierzawy:
    "Umowa wieczystej dzierżawy.
    My niżej podpisani legitymujący się dowodem osobistym przekazujemy w
    wieczysta dzierzawe .
    Oswiadczamy ze nigdy nie bedziemy roscili praw do w/wym budynkow oraz
    zezwalamy na wszelkie prace zwiazane z budowa i remontami a takze prawem
    meldyunkowym."

    Podpisane i podbite przez wójta, umowa z początku lat 80tych. Tereny były
    zamieszkane przez nas.
    Kilka lat temu sąsiedzi próbowali skontaktować się z nami żeby to odkupić,
    ale nie mogli, teraz zastanawiamy się jak to zmienić na normalną własność i
    czy ewentualnie oni mogli to zagarnąć?
    Na dniach wracamy to będziemy sie kontaktowac tylko od kogo zaczac?
    Notariusz, prawnik, wójt?

    Pozdrawiam i dziekuje z gory za pomoc


  • 2. Data: 2008-05-11 20:07:41
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Gabriel pisze:
    >
    > Podpisane i podbite przez wójta, umowa z początku lat 80tych.

    Wtedy nie było wójtów.

    > Na dniach wracamy to będziemy sie kontaktowac tylko od kogo zaczac?

    Jedyna możliwość to porozumieć się ze "sprzedawcami" i iść do notariusza.
    jeśli to nie jest możliwe to 30 lat nie minęło, więc nic nie pomoże.


    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 3. Data: 2008-05-11 21:11:44
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: "Gabriel" <M...@W...pl>

    >> Podpisane i podbite przez wójta, umowa z początku lat 80tych.
    >
    > Wtedy nie było wójtów.
    >
    >> Na dniach wracamy to będziemy sie kontaktowac tylko od kogo zaczac?
    >
    > Jedyna możliwość to porozumieć się ze "sprzedawcami" i iść do notariusza.
    > jeśli to nie jest możliwe to 30 lat nie minęło, więc nic nie pomoże.

    ale to była umowa taka jaka wtedy obowiazywala (podobno), wiec stracila ona
    swoja waznosc?


  • 4. Data: 2008-05-12 04:07:33
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Gabriel pisze:

    >
    > ale to była umowa taka jaka wtedy obowiazywala (podobno), wiec stracila
    > ona swoja waznosc?

    Tylko podobno.

    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 5. Data: 2008-05-12 18:48:31
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: "Gabriel" <M...@W...pl>

    >> ale to była umowa taka jaka wtedy obowiazywala (podobno), wiec stracila
    >> ona swoja waznosc?
    >
    > Tylko podobno.

    a to, ze sa tam znaczki skrabowe i podpis naczelnika jakiegos nic nie
    zmienia? moglem to stracic?


  • 6. Data: 2008-05-12 18:54:27
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Gabriel pisze:

    >
    > a to, ze sa tam znaczki skrabowe i podpis naczelnika jakiegos nic nie
    > zmienia? moglem to stracic?

    A jeszcze niedawno to był wójt :)
    Umowa - jeśli to w ogóle chodzi w tej umowie o przeniesienie własności -
    jest nieważna choćby ja podpisał sam papież.
    Umowę przeniesienia własności nieruchomości w tamtych czasach i obecnie
    trzeba zawrzeć w formie aktu notarialnego.

    A poza tym umowa "dzierżawy" nawet "wieczystej" nie przenosi własności.

    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 7. Data: 2008-05-12 20:34:40
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: "Gabriel" <M...@W...pl>

    > A jeszcze niedawno to był wójt :)
    > Umowa - jeśli to w ogóle chodzi w tej umowie o przeniesienie własności -
    > jest nieważna choćby ja podpisał sam papież.
    > Umowę przeniesienia własności nieruchomości w tamtych czasach i obecnie
    > trzeba zawrzeć w formie aktu notarialnego.
    >
    > A poza tym umowa "dzierżawy" nawet "wieczystej" nie przenosi własności.

    Własciciele zmarli to czyje to jest teraz? bo jakis czas temu sasiedzi jacys
    chcieli to od nas odkupic?
    Od czego zaczac, albo czy zapomniec?


  • 8. Data: 2008-05-13 07:30:29
    Temat: Re: Dzialka kupiona na umowe dzierzawy, jak teraz?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 12 May 2008, Gabriel wrote:
    [...komuś...]
    >> A poza tym umowa "dzierżawy" nawet "wieczystej" nie przenosi własności.
    >
    > Własciciele zmarli to czyje to jest teraz?

    Spadkobierców. A czyje by miało być?

    Jak nie żyją osoby z ich rodziny, to być może spadkobiercą stała się
    gmina lub skarb państwa. Art.935 KC:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    IMVHO jedyną drogą uzyskania własności jest coś co w polskim prawie
    funkcjonuje jako "przejęcie zagrabionego" albo formalnie "zasiedzenie
    w złej wierze".
    Jak gmina się nie zorientuje, że ma wystąpić o spadek, to po 30 latach
    "zarządzania jak właściciel" można domagać się przejęcia własności.

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1