Witam!

Pytanie cokolwiek głupie zapewne, ale mnie to nurtuje.
Czy prowadząc (jednoosobowo) działalność gospodarczą całość dochodu firmy
traktuję jako swoje wynagrodzenie?
Czyli np. starając się o kredyt i wypełniając (de facto samemu sobie)
zaświadczenie o zarobkach, wpisuję średnie dochody firmy z ostatnich trzech
miesięcy?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

macias napisał(a):
> Pytanie cokolwiek głupie zapewne, ale mnie to nurtuje.
> Czy prowadząc (jednoosobowo) działalność gospodarczą całość dochodu firmy
> traktuję jako swoje wynagrodzenie?
> Czyli np. starając się o kredyt i wypełniając (de facto samemu sobie)
> zaświadczenie o zarobkach, wpisuję średnie dochody firmy z ostatnich trzech
> miesięcy?

przeważnie starając się o kredyt nic sobie nie wystawiasz, tylko
donosisz zaświadczenie z US o wysokości ostatniego PIT-5 i/lub z ZUS o
opłaceniu ostatnich 3 składek!


--
*
*|\
//|\\ Jak obyczaj kaze stary, Wedlug Ojca naszej wiary,
/*/|\%\ Pragne zlozyc Wam zyczenia W Dniu Bozego Narodzenia.
////|@\*\ A ta Gwiazdka Betlejemska, Co przyswieca nam o zmroku
* | & Bedzie gwiazdka Twego szczescia W nadchodzacym 2006 Roku.
----^-----------------------------------------------
---------------

do góry

TBL aka TLZ wrote:

> przeważnie starając się o kredyt nic sobie nie wystawiasz, tylko
> donosisz zaświadczenie z US o wysokości ostatniego PIT-5 i/lub z ZUS o
> opłaceniu ostatnich 3 składek!

Oraz fefnascie tysiecy innych papierkow, po to, zeby sie okazalo, ze
kredytu nei dostaniesz, bo tak. Bo jakbys mial stala prace na 12oo
zlotych to owszem, ale jestes przedsiebiorca i oni ci nie ufaja...

--
*
*|\
//|\\ Jak obyczaj kaze stary, Wedlug Ojca naszej wiary,
/*/|\%\ Pragne zlozyc Wam zyczenia W Dniu Bozego Narodzenia.
////|@\*\ A ta Gwiazdka Betlejemska, Co przyswieca nam o zmroku
* | & Bedzie gwiazdka Twego szczescia W nadchodzacym 2006 Roku.
----^-----------------------------------------------
---------------

do góry

> Oraz fefnascie tysiecy innych papierkow, po to, zeby sie okazalo, ze
> kredytu nei dostaniesz, bo tak. Bo jakbys mial stala prace na 12oo
> zlotych to owszem, ale jestes przedsiebiorca i oni ci nie ufaja...
O to to to to!
Szlag mnie trafiał jak chciałem gdzieś wziąć kredyt, który w końcu wzięła
dla mnie bez większych problemów moja matka - emerytka
Naprawdę skandal i kurestwo! Ale ściągać kasę za każde najmniejsze gówienko
to bank potrafi!

do góry

Dnia Sat, 24 Dec 2005 01:28:44 +0100, ShadowFiend napisał(a):

> Szlag mnie trafiał jak chciałem gdzieś wziąć kredyt, który w końcu wzięła
> dla mnie bez większych problemów moja matka - emerytka

Własnie.
Znam przypadek, kiedy człowiek miał 2.000.000 PLN na koncie, nie mial pracy
i chcial z banku karte kredytowa z limitem 5.000 PLN. Bank nie wydal mu
karty poniewaz nie ma stalej pracy i gwarancji stalych dochodow.

--
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://grupy.3mam.net

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:
>
> Znam przypadek, kiedy człowiek miał 2.000.000 PLN na koncie, nie mial pracy
> i chcial z banku karte kredytowa z limitem 5.000 PLN. Bank nie wydal mu
> karty poniewaz nie ma stalej pracy i gwarancji stalych dochodow.

Ot, bankowe myslenie dupa a nie glowa...

--
*
*|\
//|\\ Jak obyczaj kaze stary, Wedlug Ojca naszej wiary,
/*/|\%\ Pragne zlozyc Wam zyczenia W Dniu Bozego Narodzenia.
////|@\*\ A ta Gwiazdka Betlejemska, Co przyswieca nam o zmroku
* | & Bedzie gwiazdka Twego szczescia W nadchodzacym 2006 Roku.
----^-----------------------------------------------
---------------

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a):

> Własnie.
> Znam przypadek, kiedy człowiek miał 2.000.000 PLN na koncie, nie mial pracy
> i chcial z banku karte kredytowa z limitem 5.000 PLN. Bank nie wydal mu
> karty poniewaz nie ma stalej pracy i gwarancji stalych dochodow.

To jakies bajki. Jak sie ma na koncie 2 000 000 to sie nie trzyma tych
pieniedzy tam gdzie zwykli smiertelnicy. I nie ma problemu wtedy z
dostaniem KK. Trzeba tylko isc do odpowiedniego banku i porozmawiac z
odpowiednia osoba. Przy takich srodkach nie powinno byc to trudne.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry