eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dług - jakie szanse ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-07-28 16:55:19
    Temat: Dług - jakie szanse ?
    Od: Sqbie <s...@c...pl>

    Witam,

    Dopadła mnie dość nieciekawa sprawa. Mianowicie dałem wpędzić się w
    maliny pewnej osobie na ok 7 tys zł. Po paru miesiącach obietnic oddania
    pieniędzy, skontaktowałem się z rodziną owej osoby (moi znajomi). Skąd
    dowiedziałem się, że nie jestem pierwszą oszukaną osobą i kobieta jest
    zatrzymana w areszcie śledczym. Teraz moje pytanie, rodzina kobiety
    obiecuje mi, że zaraz po sfinalizowaniu sprzedaży swojego mieszkania
    oddają mi moje pieniądze. Czy mam czekać i jak ewentualnie można
    zabezpieczyć się przed wymiganiem się. Czy też dołączyć się do
    oskarżenia i czekać. Dodam, że z tego co wiem nic nie jest własnością
    tej kobiety, mieszkanie jest na syna, samochód na męża, cośtam na córkę
    itp. Proszę o radę i ewentualne wnioski ze swoich spraw tego typu. Czy
    są praktycznie jakiekolwiek szanse na odzyskanie tych pieniędzy?


    Pozdrawiam
    Sqbie


  • 2. Data: 2005-07-28 18:31:49
    Temat: Re: Dług - jakie szanse ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sqbie" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:4c4ca$42e90e12$3eb35ea3$26650@news.chello.pl...

    Ja bym im postawił twarde ultimatum. Maja załóżmy tygodnie na zwrot,
    albo idziesz do prokuratora. Jak kobieta jest w areszcie, to są
    wystraszeni. Może się okazać, ze się pieniadz3e znajdą. Potem może być
    już kłopot.

    Rozwiązanie numer dwa, to przyjęcie od jej rodziny weksla na kwotę długu
    podpisanego przez ich wszystkich. Wówczas jest szansa, że jednak ktoś
    coś mieć będzie.


  • 3. Data: 2005-07-28 18:41:26
    Temat: Re: Dlug - jakie szanse ?
    Od: Sqbie <s...@c...pl>

    mari wrote:
    > Masz niestety obecnie niewielkie pole manewru. Teraz koniecznie musisz
    > zawiadomic Policje o oszustwie i zmobilizowac inne osoby, które w
    > podobny sposób zostaly oszukane, by zrobily to samo co Ty. Fakt, ze
    > na Twoja szkode popelniono przestepstwo (po wydaniu przez Sad
    > wyroku) umozliwi Ci dalsza mozliwosc dochodzenia swoich roszczen,
    > juz zreszta w samym wyroku oszustka moze zostac zobowiazana do
    > naprawienia szkody.
    >

    Witam,
    a co w przypadku udowodnienia przestępstwa i zobowiązania do naprawienia
    szkody w przypaku nie posiadania "niczego" przez oszustkę. W jaki sposób
    sąd może zobowiązać ją do naprawienia tego co napsuła.

    Serdecznie pozdrawiam
    Sqbie


  • 4. Data: 2005-07-28 18:43:58
    Temat: Re: Dług - jakie szanse ?
    Od: Sqbie <s...@c...pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Sqbie" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
    > news:4c4ca$42e90e12$3eb35ea3$26650@news.chello.pl...
    >
    > Ja bym im postawił twarde ultimatum. Maja załóżmy tygodnie na zwrot,
    > albo idziesz do prokuratora. Jak kobieta jest w areszcie, to są
    > wystraszeni. Może się okazać, ze się pieniadz3e znajdą. Potem może być
    > już kłopot.
    >
    > Rozwiązanie numer dwa, to przyjęcie od jej rodziny weksla na kwotę długu
    > podpisanego przez ich wszystkich. Wówczas jest szansa, że jednak ktoś
    > coś mieć będzie.
    >

    Dzięki za odpowiedź, myślę że kombinacja drugiego rozwiązania z
    ulitmatum z pierwszego powinno dać rozwiązanie. Co w przypadku gdy
    jednak nie podpiszą weksla lub nie oddadzą pieniędzy. Co w tym przypadku
    moze zadecydować sąd? Dodam że na podaną wyżej kwotę mam papier
    (umowa-zlecenie)

    Serdecznie podrawiam
    Sqbie


  • 5. Data: 2005-07-28 19:17:27
    Temat: Re: Dług - jakie szanse ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sqbie" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:95748$42e92789$3eb35ea3$30461@news.chello.pl...

    > Dzięki za odpowiedź, myślę że kombinacja drugiego rozwiązania z
    > ulitmatum z pierwszego powinno dać rozwiązanie. Co w przypadku gdy
    > jednak nie podpiszą weksla lub nie oddadzą pieniędzy. Co w tym
    przypadku
    > moze zadecydować sąd? Dodam że na podaną wyżej kwotę mam papier
    > (umowa-zlecenie)

    Będziesz jednym z wielu wierzycieli upadłego. Cienko widzę szanse na
    gotówkę.


  • 6. Data: 2005-07-28 20:25:28
    Temat: Re: Dlug - jakie szanse ?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Sqbie napisał(a):

    > Witam,
    > a co w przypadku udowodnienia przestępstwa i zobowiązania do naprawienia
    > szkody w przypaku nie posiadania "niczego" przez oszustkę. W jaki sposób
    > sąd może zobowiązać ją do naprawienia tego co napsuła.

    Bedzie oddawac w ratach przez 10 lat.


    --
    pozdrawiam
    Mithos

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1