Ostatnio walcze ze spółdzielnią na temat wkładania przez nich rachunków za wodę
z drzwii podczas mojej nieobecności w domu. Przeszkadza mi to, bo ciągle giną
rachunki, pewnie jakieś dzieci wybierają dla zabawy, ale mnie to juz nie bawi,
bo telefonicznie ksiegowe robią fochy, zeby podac kwote do zaplaty, chociaz to
ich obowiazek i kaza sobie przychodzic, a nie telefonicznie. Pozatym nie pasuje
mi, ze moje dane osobowe sobie tak lataja potem po kltce schodowej, jak gdzies
ten rachunek bedzie sie szfedal. Spoldzielnia sie tlumaczy, ze to dla obnizenia
kosztow, chociaz mnie to nie interesuje, bo jest ustawa ochrony danych
osobowych. Czy moge podeprzec sie pod jakas ustawe, ktora? Chce, aby mi wysylali
korespondencje oraz rachunki listownie, a nie wkladali w drzwi, albo rzucali pod
drzwi na wycieraczke.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl