Witam!

Mam nastepujacy problem:

W zwiazku z moja praca mam dostep do danych osobowych (medycznych) sporej grupy
ludzi. Prokuratura prowadzi sledztwo, w ktorym uzyskali pewne informacje o
podejrzanym. Nie maja jego imienia, nazwiska ani adresu a jedynie dane
medyczne, ktore moglyby ulatwic jego identyfikacje.

Prokuratura zwrocila sie do mnie z prosba, abym przejrzal swoja baze danych i
wylonil z niej osoby cechujace sie takimi cechami jak ich podejrzany, przy czym
powołali sie na dosc ogolnikowy art. 15 par. 12 KPK ("Wszystkie instytucje
państwowe, samorządowe i społeczne są obowiązane w zakresie swego działania do
udzielania pomocy organom prowadzącym postępowanie karne").

Moja watpliwosc jest taka: czy mam prawo ujawniac te dane prokuraturze i czy
nie narazam sie w ten sposob na zarzut naruszenia Ustawy o Ochronie Danych
Osobowych. Może się przeciez np. zdarzyć, że na podstawie informacji z mojej
bazy prokuratura wytypuje jakiegos podejrzanego, ktory okaze sie pozniej
niewinny i bedzie chcial dochodzic, kto go w to wrobil...

Nie jestem prawnikiem wiec bede wdzieczny za kazda pomoc

Pozdrawiam

Marcin

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl