eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAngora - prawo autorskie › Angora - prawo autorskie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Norbert Biernacki <n...@v...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Angora - prawo autorskie
    Date: Wed, 18 May 2005 20:03:54 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 31
    Sender: n...@v...pl@217.153.220.18
    Message-ID: <d6g01s$9bm$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.153.220.18
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1116439420 9590 217.153.220.18 (18 May 2005 18:03:40 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 May 2005 18:03:40 GMT
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:298425
    [ ukryj nagłówki ]

    Czołem grupie,

    Pisuję jako free styler do różnych czasopism. Ostatnio życzliwa dusza
    poinformowała mnie, że jeden z moich tekstów, publikowanych wcześniej w
    znanym polskim periodyku, wydrukowano w tygodniku Angora.

    Redakcja Angory przyznała się, że to prawda i oczekuje oferty. Co mam
    zrobić? Wiem, że zgodnie z prawem autorskim, przy braku dokumentu
    potwierdzającego cesję (przepraszam, jak to nieodpowiednie słowo, ale
    nie jestem prawnikiem) praw na publikującego, wszystkie prawa zostają
    przy autorze. Stąd pytania:

    1. Angora twierdzi, że drukowanie przy braku zgody autora jest normą w
    przypadku tej gazety, bo oni docierają z polską kulturą do całego świata
    i jest to splendor dla autora. Być może jest to prawda, ale chciałbym
    wtedy zapytać, czy ktoś się orientuje ile wynosi zwyczajowa stawka przy
    tego rodzaju układach. Powiedzmy, że materiał w czasopiśmie, do którego
    go pisałem, sprzedałem za X złoty. Jaki procent tej sumy powinienem
    zażądać od Angory, żeby być "w porządku" wobec nich i "polskiej kultury".

    2. Ile mogę zażądać, jako górną granicę, jeśli pójdziemy "na udry".
    Oczywiście zrobię wszystko, aby do tego nie doszło - bo kompromis, to
    szansa na powtórną możliwość dwukrotnego sprzedania materiału - ale
    przed negocjacjami, dobrze jest wiedzieć ile ma się koni "pod maską",
    aby obrać odpowiednią strategię. Mam nadzieję, że nikt nie potępi tego
    rozumowania, jako zbyt machiawelicznego, bo "udry" to tylko ostateczność.

    Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
    --
    Serdeczności,
    Norbi

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1