Witam!

Jestesmy małżenstwem od 6 lat. 2 lata temu dobudowaliśmy do domu
jednorodzinnego należącego do tesciowej całe pietro. Teraz chcemy znieść
współwłasność budynku i podzielić go na 2 odrebne mieszkania z założeniem
odrebnej Ksiegi Wieczystej tylko dla naszej nieruchomości. Notariusz u którego
byliśmy powiedział, że ja nie moge uczestniczyć w majatku i akcie własności
ponieważ to jest majątek męża i ze dopiero po założeniu KW mąż bedzie mógł
zrobić na mnie darowizne np połowy domu. Czy to prawda? Nic z tego nie
rozumiem. A co ze współnością małżeńską. Projekt techniczny i wszystkie
pozwolenia są równiez na nas obojga. Dlaczego nie można u notariusza załatwić
tego odrazu? Prosze o poradę!

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

magda<j...@w...pl> napisał(a):

> Witam!
>
> Jestesmy małżenstwem od 6 lat. 2 lata temu dobudowaliśmy do domu
> jednorodzinnego należącego do tesciowej całe pietro. Teraz chcemy znieść
> współwłasność budynku i podzielić go na 2 odrebne mieszkania z założeniem
> odrebnej Ksiegi Wieczystej tylko dla naszej nieruchomości. Notariusz u
którego
> byliśmy powiedział, że ja nie moge uczestniczyć w majatku i akcie własności
> ponieważ to jest majątek męża i ze dopiero po założeniu KW mąż bedzie mógł
> zrobić na mnie darowizne np połowy domu. Czy to prawda? Nic z tego nie
> rozumiem. A co ze współnością małżeńską. Projekt techniczny i wszystkie
> pozwolenia są równiez na nas obojga. Dlaczego nie można u notariusza
załatwić
> tego odrazu? Prosze o poradę!

Eeee... coś chyba pokręciłaś, alebo notariusz plótł bzdury, w co nie chce mi
się wierzyć...
Formalnie to wszystko jest teściowej (jest na jej gruncie), więc widzę
wyjście w postaci ustanowienia odrebnej własności lokalu mieszkalnego (jeśli
da się takowy wydzielić - por. ustawa o własności lokali) przez teściową i
podarowanie go wam obojgu (mężowi i Tobie) wraz z ułamkową częścią gruntu,
przy czym nakłady poniesione przez was na dobudowe pietra możecie odliczyć od
wartości lokalu - wtedy kwota do opodatkowania będzie mniejsza. I po
wszystkim.
Chyba, że status gruntu jest zupełnie inny niż piszesz, bo raz piszesz, że
dom jest teściowej (więc w domyśle grunt też), a później że chcesz znieść
współwłasność... tak jakby mąż był współwłaścicielem.
Jeśli tak jest to notariusz miał racje, ale można za jednym zamachem znieść
współwłasność i rozszerzyć wspólność ustawową na ten lokal i nieco
oszczędzić, choć niewiele.

b.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Bardzo dziękuję za informację!!! A jeżeli chodzi o współwłasność, to mojemu
mężowi należy się 1/8 gruntu, jego dwie siostry maja równiez po 1/8 a teściowa
5/8. Tesciowa na tej działce wystawiła dom i w akcie własności tylko ona jest jego
właścicielem, my zrobilismy projekt i dobudowaliśmy pietro z osobnym wejściem.
nie wiem jak to sie ma teraz do meża rodzeństwa. Wiem ze wpakowałam się w
bagno ale 2 lata temu wydawało mi się że to bardzo proste...... eh, a czy mozesz
mi przyblizyć tak mniej więcej jaki czeka mnie koszt załatwienia tych formalności z
podziałem budynku, notariuszem i założeniem KW. PROSZĘ !!!

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

magda<j...@w...pl> napisał(a):

> Bardzo dziękuję za informację!!! A jeżeli chodzi o współwłasność, to mojemu
> mężowi należy się 1/8 gruntu, jego dwie siostry maja równiez po 1/8 a
teściowa
> 5/8. Tesciowa na tej działce wystawiła dom i w akcie własności tylko ona
jest j
> ego
> właścicielem, my zrobilismy projekt i dobudowaliśmy pietro z osobnym
wejściem.
> nie wiem jak to sie ma teraz do meża rodzeństwa. Wiem ze wpakowałam się w
> bagno ale 2 lata temu wydawało mi się że to bardzo proste

Nieco te informacje przeczą same sobie. Jeśli nieruchomość jest
współwłasnością to domyślam się, że stanowiła wspólność ustawową teściów,
teść zmarł i współwłasność jest wynikiem spadkobrania. Z drugiej strony jeśli
w Akcie Własności (domyslam się że chodzi o Akt Własności Ziemi wydawany w
latach 70 i 80 przez Naczelników Gminy czy Powiatu, bo innych aktów własności
nie znam) widnieje sama teściowa, to domniemywam, że ta nieruchomość stanowi
jej majątek osobisty i jako taki nie wchodzi do masy spadkowej po teściu.
Zatem nie ma współwłasności tylko teściowa dalej jest właścicielem i co
najwyżej można by się kłócić o nakłądy poczynione na dom, jeśli były
ponoszone z majątku wspólnego. Co prawda była taka praktyka, że jeśli Akt
Włąsności Ziemi wydany był w czasie trwania związku małżeńskiego to uznawano,
że nieruchomość wchodzi w skłąd majątku wspólnego, ale od kilku lat jest
inaczej - AWZ ma odzwierciedlać stan faktyczny (było nawet na ten temat
orzeczenie SN). Zatem wyjaśnij sobie najpierw dokładnie jaki jest stan prawny
nieruchomości (co to za Akt Własności o którym piszesz??) i wtedy dopiero
można oceniać jakie kroki będą najlepsze. Co do kosztów to nie jestem w
stanie ocenić nie znając wartości nieruchomości.
Niemniej jednak tak czy inaczej najlepiej będzie dokonywać wszystkich
czynności w jednym akcie notarialnym - wtedy się nieco oszczędzi.

pozdrawiam

b.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry