eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa ze spoldzielnia › umowa ze spoldzielnia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "fracek" <f...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: umowa ze spoldzielnia
    Date: Thu, 19 Aug 2004 00:48:39 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 43
    Sender: f...@p...onet.pl@piast-nat.os.kn.pl
    Message-ID: <cg0mbi$kfv$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: piast-nat.os.kn.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1092869298 20991 81.219.225.211 (18 Aug 2004 22:48:18 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 Aug 2004 22:48:18 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:234709
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Mam problem z wyegzekwowaniem warunków umowy ze spółdzielnią mieszkaniową.
    W 1999 roku kupiłem nowe mieszkanie, w umowie jest zapis że spółdzielnia
    zobowiązuje się
    do wydzielenia własnościowego prawa do lokalu. Po zmianie ustawy w roku
    2002,
    zawarłem aneks do umowy, gdzie nadal jest zapis, o zobowiazaniu spółdzielni
    do ustanowienia odrębnej własności do lokalu mieszkalnego.
    Termin jest określony na 3 miesiące po podpisaniu aneksu, czyli minął w
    październiku 2002.

    Po wielu wizytach i naleganiach w spółdzielni, w marcu 2003 otrzymałem pismo
    z zaproszeniem do podpisania umowy o ustanowienie własnościowego prawa do
    lokalu.
    Ucieszony że to koniec problemów pobiegłem do spółdzielni, a oni wręczyli mi
    do podpisania umowę o ustanowienie _spółdzielczego_ prawa do lokalu.
    Na to oczywiście się nie zgodziłem i nie podpisałem.
    Następnie otrzymałem kolejne pismo że spółdzielnia jednak zawrze ze mną
    notarialną umowę o własnościowe prawo do lokalu, jednak od tamtej pory
    (marzec 2003) nic się nie dzieje.

    Na pytania o termin zawarcia umowy odpowiadają, że obecnie starają się o
    wykupienie gruntu
    od miasta i że to jeszcze potrwa. Nadal proponują mi zawarcie umowy o
    społdzielcze prawo do lokalu.
    Nie mam juz na nich pomysłu, mija 5 lat a ja nie mam nic, poza umową, z
    której spółdzielnia sie nie wywiązała.
    Nie moge nic zrobic z mieszkaniem, nie moge zmienić kredytu, bo żaden bank
    nie chce ze mna gadać.

    Prosze o poradę co mam robić? Czy zgodzić się na spółdzielcze prawo do
    lokalu,
    a potem czekać na przekształcenie w prawo własnościowe?
    Czy nadal czekać i walczyć o wywiązanie sie z umowy (odszkodowanie?).
    Przez ten bajzel ponoszę wymierne straty, bo kredyt który wziąłem jest teraz
    niezbyt korzystny,
    a inny bank nie da mi nowego bez aktu własności (jakiegokolwiek)

    pozdrawiam
    Pawel


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1