eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprawa karna się skończyła - teraz czeka sprawa cywilna › sprawa karna się skończyła - teraz czeka sprawa cywilna
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.g
    ermany.com!postnews.google.com!j55g2000cwa.googlegroups.com!not-for-mail
    From: "brydzia" <e...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: sprawa karna się skończyła - teraz czeka sprawa cywilna
    Date: 27 May 2006 13:26:11 -0700
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 35
    Message-ID: <1...@j...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 81.190.233.71
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1148761576 17719 127.0.0.1 (27 May 2006 20:26:16 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Sat, 27 May 2006 20:26:16 +0000 (UTC)
    User-Agent: G2/0.2
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1;
    SV1),gzip(gfe),gzip(gfe)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: j55g2000cwa.googlegroups.com; posting-host=81.190.233.71;
    posting-account=Tntbbg0AAAALDsu55l_9GtX38hZd7DZu
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:390230
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Około stycznia tego roku znajomy dostał wyrokiem sądu rejonowego
    nakaz zapłaty rzekomo skradzionej ze sklepu kwoty. Zapłacił. Koszty
    sądowe zostały mu umorzone. W wyroku była tylko kwota ok 600 zł
    która była sumą dziennych stawek czegoś tam. Zostało to odrobione
    na cele społeczne. Ma wyrok roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata i
    dozór kuratora.
    Prawie pół roku po zakończeniu sprawy karnej i wykonaniu wyroku
    poszkodowany założył sprawę cywilną w której żąda zwrotu
    kosztów napraw. W sprawie karnej była mowa tylko o jednej wybitej
    szybie i konieczności wymiany kraty. Facet nie miał faktur na
    naprawę szkody (prosił o to sędzia). Wtedy określił na oko straty
    na kwotę ok 600 zł. Teraz żada ponad 900zł za 2 szyby, kratę i
    jakiś piecyk o czym nie było mowy w sprawie karnej.
    Jak na moje oko facet kręci niemiłosiernie. Ze skepu z obuwiem
    zniknęło wtedy 7 (!!!) zł. Winę ustalono pomimo zeznań świadków
    którzy stwierdzili że mój znajomy w dniu i o godzinie w której
    było dokonane włamanie przebywał w domu. Każdy z 3 pracowników na
    sprawie karnej twierdził iż to on następnego dnia otwierał sklep i
    to on wezwał policję. Niecałe 2 tyg później było ponownie
    włamanie do tego samego sklepu. Wtedy skradziono 2 pary butów. Jak
    dla mnie facet chce wyłudzić odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej
    i osoby którą sąd jakimś cudem uznał winnym.

    Czy jest sposób by udowodnić że mimo wyroku skazującego w sprawie
    karnej mój znajomy nie jest winny tego o co został oskarżony?
    Co mu grozi tym razem?
    Można uniewinnić go w tej sprawie albo maksymalnie zmniejszyć kwotę
    którą mimo wszystko będzie musiał zapłacić?

    Proszę o w miarę szybką odpowiedź
    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1