eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokamieniołom › kamieniołom
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Atlantis <m...@N...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: kamieniołom
    Date: Sat, 29 Sep 2007 15:51:53 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 27
    Message-ID: <fdll83$ndd$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: btu98.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1191073860 23981 83.29.166.98 (29 Sep 2007 13:51:00
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 29 Sep 2007 13:51:00 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8) Gecko/20051201
    Thunderbird/1.5 Mnenhy/0.7.3.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:488876
    [ ukryj nagłówki ]

    Mam pytanie co do następującej sytuacji:
    Jest w miejscowości kamieniołom, otoczony pasem lasu i zieleni, trochę
    dalej zabudowanie - i to nie jakieś pojedyncze domu, ale całkiem mocno
    zaludniony teren, na którym wciąż powoli trwa zabudowa. I teraz jak
    wygląda ze strony prawnej sytuacja takiego kamieniołomu. Czy faktycznie
    mają prawo do woli odpalać ładunki i sypać "pociskami" po całym terenie,
    w tym między domy? Czy fakt, że wcześniej puszczą sobie syreny jest
    wytłumaczeniem takiej sytuacji?
    Pamiętam, że w czasach mojego dzieciństwa bywało naprawę dużo gorzej
    (jakiś uszkodzony dach, ludzie realnie uciekali do domów, budowali
    drewniane osłony na okna), ale potem się uspokoiło i nawet same władze
    "kopalni" podjęły środki, które w oczach lokalnej ludności były jakoby
    znakiem, ze zagrożenia już nie ma - zlikwidowano kilka "schronów"
    stojących kiedyś przy drodze (a właściwie pozwolono by zardzewiały i się
    rozpadły), zlikwidowano również szlabany zamykające ruch na odcinku drogi.

    Jednak zdarzają się przypadki rozrzutu kamienia na część zamieszkaną, i
    właśnie to mnie niepokoi. Czy można coś zrobić? Stosowany sposób
    alarmowania był może skuteczny za PRLu, kiedy mało kto miał samochód a
    dziennie odjeżdżało kilka autobusów. Teraz istnieje większe
    prawdopodobieństwo, że pomiędzy alarmem a eksplozją ktoś zwyczajnie
    wysiądzie z busa lub prywatnego pojazdu. W godzinach tych dzieci wracają
    ze szkoły a mimo tego w podstawówce nie ma żadnych pogadanek - nie ma
    również schronów przy drodze.

    Czy można coś zrobić? A może czekać na poważny przypadek zniszczenia
    mienia, a nawet uszkodzenia ciała czy utraty życia przez kogoś?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1