eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak wygrac z adwokatem › jak wygrac z adwokatem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!newsfeed.g
    azeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Lidia_b" <l...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: jak wygrac z adwokatem
    Date: Sat, 15 Nov 2003 20:36:52 -0000
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 33
    Message-ID: <bp62vq$e9g$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial81-131-93-159.in-addr.btopenworld.com
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1068928827 14640 81.131.93.159 (15 Nov 2003 20:40:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 15 Nov 2003 20:40:27 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-User: goralpm
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:176114
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam
    Na poczatek przedstawie wam krotki opis sprawy:
    Kilkanascie lat temu moj brat sprzedal dzialke pewnemu panu (nazwijmy go pan
    A), sprzedaz odbyla sie tylko na papierze (umowa kupna-sprzedazy 3000zl),
    nie zostala potwierdzona notarialnie wskutek zaniedban obu stron.
    Minelo kilka lat i pojawil sie pewien jegomosc (pan B) roszczacy sobie prawa
    do tej dzialki, zarzadal przepisania notarialnego. Oczywiscie nie zgodzilem
    sie na to, gdyz dzialka zostala sprzedana zupelnie innej osobie kilka lat
    wczesniej. W tej sytuacji pan B wniosl sprawe do sadu o to ze sprzedalem mu
    dzialke, a teraz nie chce jej przepisac. Jako dowod pan B przedstawil kopie
    umowy kupna sprzedazy tej dzialki, na ktorej sprzedajacym bylem ja. Nidy tej
    dzialki nie sprzedawalem, ani zadnej umowy nie podpisywalem!
    Poszedlem do adwokata, ktory powiedzial, ze sprawa jest z gory wygrana.
    Jednak okazalo sie, ze panem B jest adwokat o nazwisku Skorupko. Nagle
    wszyscy adwokaci odmowili efektywnej wspolpracy.
    Na wyznaczona rozprawe nie stawilem sie,gdyz moja pani adwokat wlasnie
    wtedy wziela urlop, poinformowalem o tym sad okolo miesiaca wczesniej z
    prosba o odroczenie rozprawy listem poleconym.
    Rozprawa odbyla sie bez mojego udzialu w wyznaczonym pierwotnie terminie, a
    wniosek o odroczenie nie zostal zalaczony do akt (ponoc zaginal). W wyniku
    rozprawy sad nakazal wyplate zwrotu kosztow jakie niby poniosl pan Skorupko
    inwestujac na tej dzialce, w wysokosci 60 000 zl. (dzialka ma wartosc ok
    6000, stoi na niej wiata drewniana i zostalo posadzonych kilka dzewek
    owocowych).
    Pytanie brzmi:
    Jakie sa szanse odwrocenia tej sprawy i czy jest ktos kto zdecydowal by sie
    mi w tym pomoc. Adwokaci odmawiaja wspolpracy (rejon warszawa).
    Sprawa o tyle pilna, ze zaczeto mi potracac odszkodowanie na rzecz Skorupki
    w wysokosci 300 zl/mies z mojej emerytury.
    Pozdrawiam i licze na wasza pomoc.
    Jan B.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1