Witam.
Czy jest możliwość wycofania się z umowy, która została już podpisana,
zapłacono, odebrano przedmiot umowy (projekt), itd.

Problem polega na tym, że nie do końca produkt końcowy spełnia oczekiwania
zleceniodawcy (zleceniodawca stwierdził to dopiero teraz), zleceniobiorca (w
tym wypadku ja) nie ma możliwości (ochoty) podchodzić do tematu raz jeszcze.
Krótko mówiąc chodzi o to aby unieważnić podpisaną umowę, zwrócić pieniądze
zleceniodawcy i zapomnieć o całej sprawie.

Wiem (domyślam się), że w tej sytuacji chroni mnie podpisany papier, z
którego wynika, że wina nie leży po mojej stronie, ponieważ 'produkt' został
odebrany bez zastrzeżeń. Chciałbym jednak uniknąć konfliktu ze zleceniodawcą
i dlatego nie chcę pozostawić tego tak jak jest.

Jak wygląda kwestia formalna? Co z fiskusem? Podpisana została umowa o
dzieło. Ja nie prowadzę działalności gospodarczej. Zleceniodawcą jest urząd
gminy.

Proszę o poradę.
Dziękuję
ZB

do góry

> Problem polega na tym, że nie do końca produkt końcowy spełnia oczekiwania
> zleceniodawcy (zleceniodawca stwierdził to dopiero teraz),

no to juz jego problem

> tym wypadku ja) nie ma możliwości (ochoty) podchodzić do tematu raz jeszcze.

mozesz to potraktowac jako korekte lub kolejne zlecenie

> Krótko mówiąc chodzi o to aby unieważnić podpisaną umowę, zwrócić pieniądze
> zleceniodawcy i zapomnieć o całej sprawie.

???

> Jak wygląda kwestia formalna? Co z fiskusem? Podpisana została umowa o
> dzieło. Ja nie prowadzę działalności gospodarczej. Zleceniodawcą jest urząd
> gminy.

Wiec urzad gminy odprowadzil od tego podatek i ew. inne oplaty.
Ty wykonales prace, nie rozumiem czym sie kierujesz i czego
sie obawiasz. Jesli zwrocisz pieniadze to urzad i tak raczej tego
nie zaksieguje, trafia pewnie do kieszeni jakiegos urzedasa.

Opis moze w bardziej szczegolowy sposob o co chodzi.

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

[...]

| Wiec urzad gminy odprowadzil od tego podatek i ew. inne oplaty.
| Ty wykonales prace, nie rozumiem czym sie kierujesz i czego
| sie obawiasz. Jesli zwrocisz pieniadze to urzad i tak raczej tego
| nie zaksieguje, trafia pewnie do kieszeni jakiegos urzedasa.
|
| Opis moze w bardziej szczegolowy sposob o co chodzi.

Czasami jest tak, że lepiej nie mieć nic wspólnego z kimś mało poważnym a
tak traktuję swojego zleceniodawcę. Ot właściwość małych środowisk.

Dziękuję za odpowiedź.
ZB

do góry