eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa "firma-firma" - pytanie o ważność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2009-09-19 16:40:24
    Temat: Umowa "firma-firma" - pytanie o ważność
    Od: "Andrzej P." <...@...pl>

    Witajcie,
    znajoma podpisała bardzo niekorzystną dla siebie umowę. To jest fakt -
    podpisała bez czytania, zrobiła niesamowitą głupotę, opierając się tylko
    na odpowiedziach fachowca. Tego się nie cofnie - na całe życie nauczka
    będzie.

    Postanowiłem zadać pytania , bo być może uda się jakoś to odkręcić.

    Firma, której właścicielką jest znajoma, podpisała z inną firmą umowę na
    świadczenie usług. Odbyły się 2 wizyty "handlowca" - jedna ogólna, bez
    wzoru umowy. Druga z umową i celem jej podpisania.

    Umowa zawiera wiele niekorzystnych dla koleżanki zapisów - między innymi
    horrendalne stawki za zerwanie umowy (nieadekwatne do oferowanych usług
    i ich wartości), zakaz korzystania z usługi innych przedsiębiorców w tej
    branży. To tylko przykłady.

    Do czego dążę - obiło mi się o uszy, że istnieje obowiązek dostarczenia
    umowy zawierającej niekorzystne zapisy przed jej podpisaniem. Czy to
    jest prawda?

    Druga sprawa - czy możliwość odstąpienia od umowy w tej sytuacji
    obowiązuje? To znaczy sytuacja, że koleżanka w siedzibie swojej firmy
    zawarła umowę z inną firmą. Od podpisania umowy minęło 12 dni. Jeśli
    handlowiec nie poinformował o tej możliwości, czy okres ten ulega
    przedłużeniu?

    Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

    pozdrawiam
    --
    Andrzej P.


  • 2. Data: 2009-09-19 16:47:28
    Temat: Re: Umowa "firma-firma" - pytanie o ważność
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Andrzej P. pisze:
    > Witajcie,
    > znajoma podpisała bardzo niekorzystną dla siebie umowę. To jest fakt -
    > podpisała bez czytania, zrobiła niesamowitą głupotę, opierając się tylko
    > na odpowiedziach fachowca. Tego się nie cofnie - na całe życie nauczka
    > będzie.
    >
    > Postanowiłem zadać pytania , bo być może uda się jakoś to odkręcić.
    >
    > Firma, której właścicielką jest znajoma, podpisała z inną firmą umowę na
    > świadczenie usług. Odbyły się 2 wizyty "handlowca" - jedna ogólna, bez
    > wzoru umowy. Druga z umową i celem jej podpisania.
    >
    > Umowa zawiera wiele niekorzystnych dla koleżanki zapisów - między innymi
    > horrendalne stawki za zerwanie umowy (nieadekwatne do oferowanych usług
    > i ich wartości), zakaz korzystania z usługi innych przedsiębiorców w tej
    > branży. To tylko przykłady.
    >
    > Do czego dążę - obiło mi się o uszy, że istnieje obowiązek dostarczenia
    > umowy zawierającej niekorzystne zapisy przed jej podpisaniem. Czy to
    > jest prawda?

    Tak, to prawda. I zapewne tak było w tym przypadku - wszak treść
    umowy była znana przed podpisaniem.



    > Druga sprawa - czy możliwość odstąpienia od umowy w tej sytuacji
    > obowiązuje? To znaczy sytuacja, że koleżanka w siedzibie swojej firmy
    > zawarła umowę z inną firmą. Od podpisania umowy minęło 12 dni. Jeśli
    > handlowiec nie poinformował o tej możliwości, czy okres ten ulega
    > przedłużeniu?

    Nie ma okresu na zerwanie umowy w przypadku relacji firma-firma.




    > Będę wdzięczny za wszelką pomoc.


    Współczuję znajomej, która prowadząc DG nie czyta co podpisuje.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2009-09-19 17:06:10
    Temat: Re: Umowa "firma-firma" - pytanie o ważność
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Andrzej P. wrote:
    >
    > Do czego dążę - obiło mi się o uszy, że istnieje obowiązek dostarczenia
    > umowy zawierającej niekorzystne zapisy przed jej podpisaniem. Czy to
    > jest prawda?

    Hmm, jak można podpisać coś przed dostarczeniem tego czegoś?


  • 4. Data: 2009-09-19 17:13:05
    Temat: Re: Umowa "firma-firma" - pytanie o waznosc
    Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>

    In article <h931iv$s1h$1@mx1.internetia.pl>, ...@...pl says...>
    > Witajcie,
    > znajoma podpisala bardzo niekorzystna dla siebie umowe. To jest fakt -
    > podpisala bez czytania, zrobila niesamowita glupote, opierajac sie tylko
    > na odpowiedziach fachowca. Tego sie nie cofnie - na cale zycie nauczka
    > bedzie.
    > Druga sprawa - czy mozliwosc odstapienia od umowy w tej sytuacji
    > obowiazuje? To znaczy sytuacja, ze kolezanka w siedzibie swojej firmy
    > zawarla umowe z inna firma. Od podpisania umowy minelo 12 dni. Jesli
    > handlowiec nie poinformowal o tej mozliwosci, czy okres ten ulega
    > przedluzeniu?
    >
    > Bede wdzieczny za wszelka pomoc.
    >
    > pozdrawiam

    No to moze oswiadczenie o uchyleniu sie od skutkow prawnych oswiadczenia
    woli na podst. art. 88 KC (w zwiazku z 84 KC lub 86 KC) a potem pozew o
    ustalenie (braku) stosunku prawnego?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1