eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Świadek mimo woli
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-05-09 07:15:11
    Temat: Świadek mimo woli
    Od: "Świadek" <swiadek@NO_SPAMgazeta.pl>

    Witam,

    Mam się zgłosić w charakterze świadka do sądu.
    Niby nic nadzwyczajnego, ale ...mam wątpliwości, czy to wezwanie jest
    prawdziwe, czy może ktoś sobie zażartował.

    Czy to normalne że:
    1. Na kopercie oraz na wezwaniu nie ma żadnej pieczątki sądowej.
    2. Nie ma żadnego nazawiska osoby wystawiającej wezwanie. Podpisano:
    Sekretarz Sądowy + parafka długopisem.
    3. Nie ma żadnych danych kontaktowych (np.numeru telefonu, gdzie można by
    się czegokolwiek dowiedzieć).
    4. Co najdziwniejsze, nie mam pojęcia w jakiej sprawie mam świadczyć. Podane
    nazwisko oskarżonego nic mi kompletnie nie mówi. Nie wiem kto to jest i
    pewnie w życiu (świadomie) go nie spotkałem.
    5. Czy nie jest normalną procedurą, że świadek wie (albo od adwokata, albo
    od prokuratora) że zostanie wezwany ?


    Pozdrowienia

    Tomek
    (Świadek mimo woli)



  • 2. Data: 2006-05-09 08:39:20
    Temat: Re: Świadek mimo woli
    Od: "anakonda" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Świadek" <swiadek@NO_SPAMgazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:e3pfji$8r4$1@atlantis.news.tpi.pl
    > Witam,
    >
    > Mam się zgłosić w charakterze świadka do sądu.
    > Niby nic nadzwyczajnego, ale ...mam wątpliwości, czy to wezwanie jest
    > prawdziwe, czy może ktoś sobie zażartował.
    >
    > Czy to normalne że:
    > 1. Na kopercie oraz na wezwaniu nie ma żadnej pieczątki sądowej.
    > 2. Nie ma żadnego nazawiska osoby wystawiającej wezwanie. Podpisano:
    > Sekretarz Sądowy + parafka długopisem.
    > 3. Nie ma żadnych danych kontaktowych (np.numeru telefonu, gdzie
    > można by się czegokolwiek dowiedzieć).
    > 4. Co najdziwniejsze, nie mam pojęcia w jakiej sprawie mam świadczyć.
    > Podane nazwisko oskarżonego nic mi kompletnie nie mówi. Nie wiem kto
    > to jest i pewnie w życiu (świadomie) go nie spotkałem.
    > 5. Czy nie jest normalną procedurą, że świadek wie (albo od adwokata,
    > albo od prokuratora) że zostanie wezwany ?
    >
    >
    > Pozdrowienia



    Na wezwaniu musi być pieczątka sądu i nr sprawy ,data i miejsce i
    obowiązkowo godzina stawienia się w charakterze świadka i nr sali w sądzie
    w której ma odbyć się rozprawa.Wezwania sądowe są doręczane za zwrotnym
    poświadczeniem odbioru w takiej "kopercie " sądowej przez pocztę. Może też
    być doręczone przez policję lub specjalnego kuriera sądowego lub firmę / ale
    to mało prawdopodobne - choć możliwe/ Wezwanie prawie zawsze podpisuje
    sekretarz sądowy - bo sędzia ma mnóstwo innej pracy. Na wezwaniu musi być
    podany Nr sprawy, praktycznie bez tego Nr w sądzie nic nie znajdziesz ten Nr
    mówi o tym jaka jest to sprawa a, więc cywilna czy karna, który wydział ma
    ją oraz nr akt. Jeżeli na wezwaniu jest brak tych danych to ja bym zrobił
    ksero tego wezwania i wysłał do sądu z prośbą o uzupełnienie tych danych
    .To, że nie znasz odkarżonego to może być całkiem normalne, mogłeś być
    świadkiem jakiegoś wypadku itp.
    Rozprawa może wyjątkowo odbyć się po za stałą siedzibą sądu a wtedy te dane
    są niezbędne do pstawienia się
    abul



  • 3. Data: 2006-05-09 09:21:19
    Temat: Re: Świadek mimo woli
    Od: "Michał" <d...@g...pl>

    rzeczywiście dziwna sprawa, powinny być jakieś dane kontaktowe, adres,
    telefon..cokolwiek, jednak to, że wzywają Cie a ty nic nie wiesz to juz mnie
    nie dziwi, nie musza Cie wczesniej o tym informowac.



  • 4. Data: 2006-05-09 10:26:00
    Temat: Re: Świadek mimo woli
    Od: "Świadek" <swiadek@NO_SPAMgazeta.pl>


    Użytkownik "anakonda" <a...@o...pl> napisał


    > Na wezwaniu musi być pieczątka sądu i nr sprawy ,data i miejsce i
    > obowiązkowo godzina stawienia się w charakterze świadka i nr sali w
    > sądzie
    > w której ma odbyć się rozprawa.

    Dzięki za odpowiedź.
    Wszystko by się zgadzało (znam numer sprawy, datę, godz., numer sali, itd)
    tylko nie ma żadnej urzędowej pieczątki...

    Czy Sekretariat Sądu jest skłonny do udzielania jakichkolwiek wyjaśnień, czy
    nie ma sensu tam dzwonić ?


    Pozdrowienia

    Tomek





  • 5. Data: 2006-05-09 13:32:08
    Temat: Re: Świadek mimo woli
    Od: "anakonda" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Świadek" <swiadek@NO_SPAMgazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:e3pqtd$9tl$1@nemesis.news.tpi.pl
    > Użytkownik "anakonda" <a...@o...pl> napisał
    >
    >
    >> Na wezwaniu musi być pieczątka sądu i nr sprawy ,data i miejsce i
    >> obowiązkowo godzina stawienia się w charakterze świadka i nr sali w
    >> sądzie
    >> w której ma odbyć się rozprawa.
    >
    > Dzięki za odpowiedź.
    > Wszystko by się zgadzało (znam numer sprawy, datę, godz., numer sali,
    > itd) tylko nie ma żadnej urzędowej pieczątki...
    >
    > Czy Sekretariat Sądu jest skłonny do udzielania jakichkolwiek
    > wyjaśnień, czy nie ma sensu tam dzwonić ?
    >
    >
    > Pozdrowienia
    >
    > Tomek
    No może sekretarka miała "trudne dni" i zapomniała postawić pieczątkę ,a czy
    podpisałeś obiór wezwania ?

    abul

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1