eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopytanie odnośnie legalności takiego działania › Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania [przydlugie]
  • Data: 2005-04-14 20:03:25
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania [przydlugie]
    Od: poreba <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    piwar <p...@p...com> niebacznie popelnil
    news:d3m3dl$do4$1@news.onet.pl:

    > nie wiedziałem, że można zrobić płytkę tak, by
    > był w niej zaszyty numer licencji (ciekawe, czy to zgodne...? ;)

    Ba! zalecane w pewnych przypadkach przez producenta, który udostępnia
    do tego odpowiednie oprogramowanie oraz obszerną dokumentację
    opisującą cały proces.

    > Analogia:
    > samochód - windows
    > dowód rejestracyjny - licencja (czyt. brak dowodu - piractwo)

    Bzzz! DR jest dokumentem poświadczającym dokonanie nakazanej
    prawem czynności i jego okazanie na wezwanie też prawem jest wymagane
    "Licencja" to prawo do "uzytkowania".
    Ja na swój program pocztowy "licencję" w wersji papierowej mógłbym
    uzyskać dopiero po pewnych dodatkowych zabiegach (i kosztach).
    Natomiast warunki licencji zarówno ja legalny użytkownik,
    jak i każdy piracący ten program możemy sobie w dowolnej ilości
    wydrukować z helpa programu.

    > nocny kierowca - serwisant sprzętu.

    Bzzz! Serwisant powinien się zainteresować licencją na zlecone mu do
    zainstalowania oprogramowanie dopiero wtedy gdy okoliczności
    w oczywisty sposób wskazują na nielegalność kopii.
    Np. podczas instalacji komunikat "do użytku tylko w komputerach
    zainstalowanych w KG PP" "poza obszarem UE" czy cóś...

    > Najprawdopodobniej piractwo komputerowe
    > ma 'większe przyzwolenie' niż kradzież samochodu i dlatego dla
    > niektórych to taka różnica.

    Różnica nie tyle w poziome przyzwolenia, co w materi:
    tu rzeczy materialne, tu prawa.

    > Rzeczywiście nie ma płyt przy zakupie licencji, ale "niezbędne
    > jest użycie legalnie nabytego nośnika instalacyjnego danego
    > produktu". Czyli de facto nośnik jest i nie może być nim kopia
    > od kolegi.

    A cóż nielegalnego w nabyciu _nośnika_ od kolegi?


    --
    pozdrio
    poreba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1