eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomolestowanie ? (nieletnia) - pilne › Re: molestowanie ? (nieletnia) - pilne
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Agaska" <g...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: molestowanie ? (nieletnia) - pilne
    Date: Sun, 10 Aug 2003 19:38:43 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 33
    Message-ID: <bh5vu7$rlr$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <bh0kvk$5a0$1@sklad.atcom.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: pg126.walbrzych.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1060537101 28347 213.77.248.126 (10 Aug 2003 17:38:21
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 10 Aug 2003 17:38:21 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:159477
    [ ukryj nagłówki ]

    Przeczytałam tę dyskusję raptem do połowy i wybaczcie, ale muszę się
    wtrącić.
    Wiem z doświadczenia i z obserwacji, że rodzice najbardziej boją się by
    dzieci nie popełniły ich błędów. Wiedzą i pamiętają co oni wyprawiali w tym
    wieku i przed tym chcą chronić swoje dzieci tzn. jeśli rodzic nic na
    sumieniu nie ma to i na dziecku się to nie odbija :)
    A tu pisze nam tatuś lat 34, że ma problem z córką lat prawie 14. Pytanie
    ile lat miał tatuś jak dziecko spłodził 20? 19? Jak dla mnie dużo za mało.
    Jest jeszcze jedna prawda, że córki młodych matek też rodzą dzieci młodo,
    więc następne pytanie ile lat ma matka tej dziewczynki? Czy przypadkiem
    tatuś nie uwiódł jej w wieku lat nastu i tego samego oczekuje po adoratorze
    swojej córki?

    Ja tak sobie tylko czytam i myślę.

    A gdyby moi rodzice choć raz otworzyli moją korespondencję czy pamiętnik to
    sama nie wiem co. Nigdy nigdy do tego się nie uciekli, ja mogłam otwarty
    list zostawić w kuchni na stole i nikt nikt do niego nie zajrzał, co
    najwyżej mama zaniosła go na moje biurko. Nawt wyciągi bankowe (jak
    sudiowałam i mieszkałam w akademiku) cierpliwie leżały i czekały na mój
    powrót do domu. I wyobraźcie sobie jaki przeżyłam szok kiedy mój chłopak ot
    tak otworzył list do mnie wprawdzie to był tylko list z banku, ale to był
    list do mnie (!)... podejrzewam, że już jednak więcej tego nie zrobi... bo
    słowa "przecież teraz to jest nasze to mogę" tylko pogorszyły jego
    sytuację... Ot taki przykład wychowania, jego rodzice uważają, że jego
    korespondencja to również ich więc on ma dokładnie taki sam wzorzec.


    Pozdrawiam wszystkich
    Agnieszka



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1