Dnia 01.02.2009 Przemysław Bernat <p...@p...com> napisał/a:
> Nie wiem co to za praca, ale pytający nie wspominał, że jest prezesem URM,
> albo policjantem rozpędzającym zbiegowisko. Typowe fotki w firmie przy
> biurku, czy maszynie trudno będzie pod powyższe podciągnąć, ale zawsze
> można próbować podciągnąć fotkę dwóch ludzi pod "zgromadzenie", a trzech
> "zbiegowisko" :-)

No ale dyskutujemy nie co wątkotwórca miał na myśli, a ten nieszczęsny
szczegół całości - któryś z dyskutantów uparł się przy kryterium
rozpoznawalności a takiego nie ma. Nikt nie neguje, że jak widać na
środku zdjęcia czyjąś gębę to zgodę mieć należy. Zerknij na co odpowiadasz
:)

--
Marcin