eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek w szkole - długie › Re: Wypadek w szkole - długie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "m." <m...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wypadek w szkole - długie
    Date: Fri, 7 Jan 2005 21:05:37 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 28
    Message-ID: <crmqa8$n36$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <crmf4v$rtc$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <1...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: cpi234.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1105128584 23654 83.31.214.234 (7 Jan 2005 20:09:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Jan 2005 20:09:44 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:268309
    [ ukryj nagłówki ]



    > Dziękuję bardzo za radę, zancznie rozjaśniło mi to sytuację.
    > Nie wiem jednak czy mam dość uporu by dochodzić odszkodowania przed sądem,
    nie
    > cchę już syna narażać na dodatkowe stresy. I jest haczyk - występując
    przeciwko
    > Gminie musiałabym wystąpić przeciwko swojemu pracodawcy:(
    > Będę się jednak domagac od dyrekcji szkoły wyjaśnienia całej sytuacji i
    > rozwiązania umowy z katechetą.

    Tak mnie przyszło jeszcze do głowy - czy ten katecheta jest osobą świecką
    czy księdzem? Bo rozumując juz nie koniecznie po prawniczemu a bazując na
    ludzkich reakcjach to jeżeli to ksiądz to może się Pani udać do jego
    przelozonego - zapewne proboszcza( akurat na kościele kat. to ja się nie
    znam). Może zechce załagodzić sprawę - jakoś się z Panią ułożyć, żeby
    uniknąć "afery". Chociaż jak nie lubi tego człowieka to raczej nic z tego.
    To tak jeszcze dodatkowo i raczej nie po prawniczemu. I jeszcze jedno gdyby
    Pani rozmawiała z proboszczem (czy inną "górą") to proszę uważać na sposób
    wypowiedzi - bo wszystko zależy od sformułowania, łatwo tu orzreć się o
    szantaż i ewentulna przykre sytuacje gotowe. Przykro mi z powodu sytuacji w
    której sie Pani znalazła.

    pozdrawiam

    m.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1