eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek w szkole. Zadośćuczynienie. › Re: Wypadek w szkole. Zadośćuczynienie.
  • Data: 2010-12-01 09:49:19
    Temat: Re: Wypadek w szkole. Zadośćuczynienie.
    Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:id38gt$l0t$1@inews.gazeta.pl...
    >> Wiesz, że mnie najmniej interesuje to jak szkoła opracuje swój system
    >> dyżurów???
    >
    > Zachowujesz sie jak blondynka ktora uderzajac autem w drzewo mowi: nie
    > wiem jak to sie stalo, trabilam! Sa pewne realia - nikt nie jest w stanie
    > opiekowac sie twoim dzieckiem caly czas - to niewykonalne - sa tez inne
    > dzieci. Nauczyciel nie potrafi sie tez teleportowac do pokoju po klucze i
    > miec caly czas dzieci na oku. Chcesz to zmienic - dofinansuj etat
    > swietliczanki - niech stoi na przerwach i lekcjach (no bo co by bylo jakby
    > twoje dziecko wybilo sobie zeby idac do toalety na lekcji?). Szkola
    > zapewnia bezpieczenstwo na tyle na ile moze - podobnie jak policja. Czy
    > jak ktos ci zarysuje auto to psioczysz na policje czy raczej na chamstwo
    > ludzi?
    >

    jak mi ktos zarysuje auto na parkingu strzezonym (a takie powinno byc
    porownanie) - winien jest ten kto pilnowal parkingu i znajdujacych sie na
    nim samochodow. Powierzajac swoje mienie pod "ochrone" wymagam. Powiezajac
    dziecko nauczycielowi (a takiwym jest odprowadzenie dziecka do szkoly na ten
    przyklad) rowniez wymagam odpowiedniej (zgodnej rzecz jasna z odpowiednimi
    przeisami) opieki i pilnowania dziecka. I nie do mnie nalezy rozstrzyganie
    czy 100 dzieci powinno pilnowac 100 nauczycieli czy wystarczy jeden.
    Tyle
    Nie osmieszaj sie wiecej :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1