eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPismo a rozmowa telefoniczna. › Re: Pismo a rozmowa telefoniczna.
  • Data: 2006-12-01 16:06:05
    Temat: Re: Pismo a rozmowa telefoniczna.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Marcin Debowski" d...@z...router

    > Myślę, że moje wypowiedzi są wystarczająco klarowne a Twój ton zaczyna być
    > miejscami arogancki. Zwróć uwagę, że to Ty masz problem, nie ja, więc
    > faktycznie, poszukaj sobie innego rozmówcy, bo zdecydowanie nie bawi mnie
    > rozmowa z arogantem, który robi mi łaskę, że mu coś tłumaczę.

    Byłem u dwóch prawników. Mają odmienne zdanie niż Ty, co do moich szans. :)


    Jeden na moje pytanie o statystyki zauważył, że statystyki nie mają tu sensu,
    bo wystarczy, że jakiś klient/konsument wycofa się z jakiegoś powodu i już
    po statystykach. :) Jak zrozumiałem -- statystyki to praktycznie 100 procent
    wygranych konsumentów.

    Drugi prawnik też nie dawał szans Sprzedawcy. :)

    No i pracownik przedstawiciela Toshiby (Karen) nie daje szans Sprzedawcy...

    Ten pierwszy był bardzo zasadniczy. Na przykład po zapoznaniu się
    z pismem ZETO, zauważył: To pismo nic nie znaczy -- podziękowania
    nam nie są potrzebne. :) Podobnie za niepotrzebne uznał moje
    sprostowanie dotyczące daty sprzedaży, jako że wg niego mój
    błąd nie jest znaczący. (mówiąc moim językiem: jest automagicznie
    naprawialny, a tego rodzaju mylenie się -- jest rzeczą ludzką)

    Co do mego topickowego pytania, zauważył, że mamy pismo, pismo potwierdzone
    notarialnie
    i rozmowę, ale że dzisiaj raczej należy pertraktować pisemnie, jako że w dobie
    komputerów
    sporządzanie pisma jest bardzo proste, a pismo ma wiadomą przewagę nad rozmową. :)
    Innymi
    słowy zauważył, iż nie otrzymałem od Sprzedawcy stosownego ustosunkowania się
    w przewidzianym Ustawą terminie.

    Dodał też, że przed skierowaniem sprawy na drogę sądową może podjąć się mediacji
    i (na przykład bez wykręcania rąk) zaproponować Sprzedawcy ustąpienie. :)

    Pierwszy jest opłacany z pieniędzy państwowych, drugi z lokalnych. :)

    --spacja
    _______ _____________________ _
    (_______) leszekc@@alpha.net.pl | |
    _____ ____ _____ _ _ _____ | |
    | ___) | _ \ | ___ || | | || ___ || |
    | |_____ | | | || ____|| |_| || ____|| |
    |_______)|_| |_||_____)|____/ |_____) \_)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1