eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dowód odobisty - po co?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2005-11-15 18:27:27
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Lewis napisał(a):

    > zacznie robić przekręty na allegro....

    Z tym to akurat moze byc wiecej klopotow dla Ciebie, niz z pozyczka w banku.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 12. Data: 2005-11-15 18:50:53
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co?
    Od: "Lewis" <l...@p...onet.pl>

    >> zacznie robić przekręty na allegro....
    >
    > Z tym to akurat moze byc wiecej klopotow dla Ciebie, niz z pozyczka w
    > banku.

    kurde w sobote jade przerejestrować moto i zgłosić zaginięcie.
    Ale nadal nurtuje mnie pytanie czy musze wyrabiać nowy czy dostane duplikat
    satrego DO??


    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    red GSF 400



  • 13. Data: 2005-11-15 19:33:41
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co?
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Andrzej" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dld8he$g6l$1@news.onet.pl...
    > Uwaga ! Znam przypadek że na skradziony dowód ktoś wziął pożyczkę w banku
    > i nagle zdziwiony człowiek który zgubił dowód dostaje pozew do sądu za
    > niespłacony kredyt.
    >
    To ciekawe jak dostali kredyt, skoro na DO jest zdjęcie. :P


  • 14. Data: 2005-11-15 20:45:11
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    qwerty wrote:

    >> Uwaga ! Znam przypadek że na skradziony dowód ktoś wziął pożyczkę w
    >> banku i nagle zdziwiony człowiek który zgubił dowód dostaje pozew do
    >> sądu za niespłacony kredyt.
    >>
    > To ciekawe jak dostali kredyt, skoro na DO jest zdjęcie. :P

    Zdjęcia można podmienić. Zwłaszcza w starych dowodach.

    Poza tym jak odpowiednio 'posmarujesz' jakiegoś nieuczciwego pracownika
    banku (np. "50-50, a potem spływamy na Kajmany" ;) ), to nawet pewnego
    łynnego Polskiego (hehe) piłkarza by z Tobą pomylili (choć bardziej byś
    go na negatywie przypominał).

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 15. Data: 2005-11-15 21:01:40
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co? [OT]
    Od: "Lewis" <l...@p...onet.pl>


    > Użytkownik "qwerty"

    Kurcze Ty jesteś chyba wszędzie tam gdzie ja :P
    I na dodatek z mojej wioski :p

    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    red GSF 400



  • 16. Data: 2005-11-15 21:39:29
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co? [OT]
    Od: "Wojtek" <e...@o...pl>


    Użytkownik "Lewis" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dldia3$o2j$1@news.onet.pl...

    > Kurcze Ty jesteś chyba wszędzie tam gdzie ja :P
    > I na dodatek z mojej wioski :p

    tez lubin? :)



  • 17. Data: 2005-11-16 06:25:34
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co?
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:dldhcj$lds$4@opal.futuro.pl...
    > qwerty wrote:
    >
    >>> Uwaga ! Znam przypadek że na skradziony dowód ktoś wziął pożyczkę w
    >>> banku i nagle zdziwiony człowiek który zgubił dowód dostaje pozew do
    >>> sądu za niespłacony kredyt.
    >>>
    >> To ciekawe jak dostali kredyt, skoro na DO jest zdjęcie. :P
    >
    > Zdjęcia można podmienić. Zwłaszcza w starych dowodach.
    >
    > Poza tym jak odpowiednio 'posmarujesz' jakiegoś nieuczciwego pracownika
    > banku (np. "50-50, a potem spływamy na Kajmany" ;) ), to nawet pewnego
    > łynnego Polskiego (hehe) piłkarza by z Tobą pomylili (choć bardziej byś go
    > na negatywie przypominał).

    Ale w tych nowych - plastik fantastic. ;]


  • 18. Data: 2005-11-16 06:26:47
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co? [OT]
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Lewis" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dldia3$o2j$1@news.onet.pl...
    >
    >> Użytkownik "qwerty"
    >
    > Kurcze Ty jesteś chyba wszędzie tam gdzie ja :P
    > I na dodatek z mojej wioski :p

    Nie jestem z Olsztyna. ;]


  • 19. Data: 2005-11-16 14:07:42
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    qwerty wrote:

    >> Zdjęcia można podmienić. Zwłaszcza w starych dowodach.
    >>
    [ciach]
    >
    >
    > Ale w tych nowych - plastik fantastic. ;]

    Jak można było zalaminować raz, to można i dwa razy...

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 20. Data: 2005-11-16 14:18:20
    Temat: Re: Dowód odobisty - po co? [OT]
    Od: "Lewis" <l...@p...onet.pl>


    > Nie jestem z Olsztyna. ;]

    A samrujesz na regionalne.białystok
    chyba ze to inny qwerty ale IP ten sam z CSK i mail ten sam...


    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    red GSF 400


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1