Dnia Sat, 27 Aug 2022 17:47:56 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> W dniu 27.08.2022 o 15:33, janusz pisze:
>> Dnia Sat, 27 Aug 2022 15:02:44 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>>
>>> W dniu 27.08.2022 o 14:23, janusz pisze:
>>>> Przez gospodarstwo domowe, o którym mowa w ust. 1, przedmiotowej ustawy,
>>>> rozumie się, m.in.:
>>>> - osobę fizyczną samotnie zamieszkującą i gospodarującą (gospodarstwo
>>>> domowe jednoosobowe).
>>>> Pytanie pomocnicze. "Samotnie" to jest bez własnej rodziny (żona ,dzieci),
>>>> czy też "samotnie" to w pojedynkę w domu? Generalnie, czy "samotnie" to
>>>> jest to samo co "samemu"?
>>>
>>> Jak kobieta nie ma ślubu i mieszka z dzieckiem oraz partnerem - to są to
>>> dwa samotne gospodarstwa, ale tylko jedno z dzieckiem i tylko ono
>>> dostanie dodatek. natomiast pojawiły się już w prasie informacje, ze
>>> mogą mieć dwoje dzieci i jedno wychowuje jedno, a drugie drugie, więc
>>> razem mają dwa dodatki. Mogą mieszkać z rodzicami i mieć jeden piec, a
>>> nadal wa dodatki.
>>>
>>> Po prostu lekko ktoś tego w ustawie nie ogarnął, bo prościej było
>>> zmniejszyć podatek na węgiel. Choć tu z kolei byłby problem jak z olejem
>>> opałowym, który czasem trafia do baku zamiast napędowego.
>>
>> Panie Robercie, dziękuję za szybką odpowiedź, ale to nie jest odpowiedź na
>> przypadek, który opisałem.
>
> Jak to nie? Napisałem Ci przecież. Właśnie na chwilę obecną jest taka
> tendencja, że ów syn, to osobne gospodarstwo. Przepis tak napisali, że
> nie wiadomo i wcale bym się nie zdziwił, jakby ostatecznie zaczęto
> ścigać te osoby.
Ale za co mieli by ścigać "starego kawalera"? Syn żyje samotnie (brak żony
i dzieci). Co wcale nie znaczy, że sam, bo w dużym domu mieszkają jeszcze
rodzice. To raz. A dwa: syn stanowi odrębne jednoosobowe gospodarstwo
domowe i z uwagi na powyższe wnosi we własnym zakresie opłaty za
gospodarowanie odpadami komunalnymi - na co posiada imienne rachunki.

> Ale moim zdaniem syn w tym wypadku może domagać się
> dopłaty.
Też tak uważam.

> Ile osób złożyło deklaracje co o sposobu opalania piecem?
Deklarację CEEB złożyła żona męża (matka syna). Bo obowiązek ustawowy ciąży
tylko na właścicielu (współwłaścicielu) nieruchomości. Syn nie jest
właścicielem ale jest posiadaczem części budynku. Deklaracji CEEB syn nie
musiał składać więc nie złożył.
Piec jest "wspólny" i ogrzewa dwie kondygnacje (parter piętro) w budynku
jednorodzinnym ale tzw. wielopokoleniowym - klasyczny piętrowy klocek z
dachem, tzw. "późny Gierek", nie ocieplony styropianem. A idzie zima i
swoje pomieszczenia, niekoniecznie na pięterku, syn musi ogrzać we własnym
zakresie.

Jeden wniosek o dodatek węglowy złożyła matka (żona ojca), deklarując
gospodarstwo wieloosobowe składające się z 2 osób, w skład którego wchodzi
ona sama i jej mąż.
Drugi wniosek o dodatek węglowy złożył syn, deklarując gospodarstwo
jednoosobowe w skład którego wchodzi on sam.

Słowo klucz, w tej całej Ustawie to definicja słownikowa słowa "samotnie"
oraz słowa "sam". Niewykluczone, że ustawodawca domniemywa, że "samotnie"
to w pojedynkę w domu i przez do "niedomówienie", oj, będzie się działo.