Afera Jędrzejowska - czyli jak Generalna Dyrekcja buduje obwodnicę
Jędrzejowa

W dobie braków i narzekań na fatalny stan dróg w Polsce potrzeba budowy
dróg, a zwłaszcza obwodnic miast jest koniecznością i wymogiem europejskim.
Jeżeli już planuje się budowę obwodnic to powstaje problem: ich lokalizacja,
wykup gruntów i oddziaływanie inwestycji na sąsiednie budynki i grunty.
Przykładem istotnych paradoksów i "szczególnego" sposobu postępowania z
właścicielami gruntów jest niedawno rozpoczęta budowa obwodnicy Jędrzejowa w
ciągu drogi krajowej E7 na odcinku Warszawa-Kraków.
Na początku pragniemy przedstawić kilka faktów, które pozwolą poznać kulisy
planowania i budowy owej obwodnicy.
1. Pierwszym i najważniejszym elementem spornym jest lokalizacja obwodnicy.
Została ona zaprojektowana zaledwie 700m od centrum miasta, w zwartej
zabudowie. Jej przebieg wymusza zmianę koryt 3 rzek, przebudowę kolejki
wąskotorowej i kilku ulic.
2. W trakcie prowadzonych postępowań administracyjnych właściciele byli
traktowani przedmiotowo. Nikt nie wyjaśniał istotnych następstw budowy,
wszystko było robione w myśl zasady, że "już nic nie da się
przeprojektować".
3. W czasie tzw. "wykupu" gruntów stosowano zastraszanie i szantaż w celu
wymuszenia zgody na akceptację drastycznie zaniżonych cen za nieruchomości.
Grożono, że właściciele nieruchomości i tak zostaną wywłaszczeni,
niezależnie od przyjęcia warunków proponowanych przez kielecki oddział
Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad.
4. Wszystkie naciski na organy prowadzące postępowania administracyjnego,
często doprowadzające do nadużyć, lub wręcz omijania prawa, GDDiA motywowała
niebezpieczeństwem utraty kredytów przeznaczonych na finansowanie
inwestycji.
5. Bezprawnie wyłączono z projektu budowlanego 600-metrowy rów odwadniający
stanowiący integralną część inwestycji.
6. Zaprojektowano dwa zbiorniki odparowujące (w tym jeden o wym. 60x40m),
które staną się wylęgarnią komarów, a przy okazji będzie stanowić zagrożenie
zalania okolicznych pól uprawnych.
7. Całkowicie odcięto dostęp do pól położonych po drugiej stronie obwodnicy,
nie przewidując dla uprawiających je ludzi jakichkolwiek rekompensat.
8. Rozpoczęto prace budowlane bez posiadania praw majątkowych do części
gruntów pod inwestycję (kilkudziesięciu właścicieli nieruchomości wciąż nie
jest wywłaszczonych).
9. Roboty są prowadzone pomimo iż inwestor nie posiada wszystkich wymaganych
przez prawo pozwoleń.
10. Policja przemocą usuwała prawowitych właścicieli z ich gruntów, na
polecenie firmy budowlanej, która do tychże gruntów jak na razie nie posiada
żadnego prawa.
11. Na dzień dzisiejszy przed NSA w Krakowie i Warszawie toczy się
kilkadziesiąt spraw dotyczących obwodnicy. Wykonawca to jednak ignoruje i
prowadzi roboty powołując się na decyzje, których wykonanie NSA wstrzymał.

Z naszymi problemami zwracaliśmy się do tutejszych władz Starostwa
Jędrzejowskiego i Urzędu Miejskiego jednakże nie uzyskaliśmy od nich
właściwej pomocy ani potrzebnego wsparcia. Także lokalne telewizje i gazety
nie zajęły się naszą sprawą. Jeżeli już pisze się o obwodnicy to tylko
jednostronnie bez pokazywania racji właścicieli, gdyż artykuły te piszą
osoby rodzinnie powiązane z kierownictwem Generalnej Dyrekcji. Mamy
wrażenie, że nad racjami właścicieli nieruchomości domagającymi się
poszanowania dla swych słusznych praw rozsunięto zasłonę milczenia.
Miejscowe media znajdujące się w rękach grupy ochraniającej miejscowe władze
robią wszystko, aby tylko nie powiedzieć prawdy o nieprawidłowościach
zaistniałych przy wykupie nieruchomości i wywłaszczeniu przez Starostwo
Jędrzejowskie oraz przy projektowaniu obwodnicy. Nie jesteśmy przeciwnikami
obwodnicy, jak to się nas opisuje w lokalnej prasie, ale nie pozwolimy
budować jej na naszej krzywdzie i wylanych łzach. Domagamy się tylko
sprawiedliwości i respektowania przez Generalną Dyrekcję w Kielcach
oczywistych postanowień i wyroków sądowych.
Pragniemy stwierdzić, iż na potwierdzenie powyższych kwestii posiadamy pełną
dokumentację i korespondencje z odnośnymi urzędami i instytucjami, które
obrazują nasze zmagania i doświadczenia związane z planowanym przebiegiem
inwestycji przez nasze nieruchomości i sposobem ich nabywania w drodze
wywłaszczenia a które to dokumenty postaramy się przedstawić w przypadku
zainteresowania naszą sprawą.

Bardzo prosimy wszystkich ludzi, którym zasady sprawiedliwości i
poszanowania praw własności nie są obce, a krzywda ludzka nie jest obojętna
o kontakt i pomoc w znalezieniu sposobu obrony naszych praw.


--
Pozdrawiamy
Właściciele posesji w Jędrzejowie

do góry