eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoAkty prawneProjekty ustaw › Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy

projekt dotyczy wprowadzenia zmian w zakresie: definicji doby pracowniczej, przepisów dotyczących okresu rozliczeniowego czasu pracy, trybu wprowadzania przerywanego czasu pracy, wydłużenia niepłatnej przerwy w pracy, obniżenia stawek za pracę w godzinach nadliczbowych i rekompensowania pracy w dzień wolny

  • Kadencja sejmu: 7
  • Nr druku: 1116
  • Data wpłynięcia: 2012-12-14
  • Uchwalenie: Projekt uchwalony
  • tytuł: Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz ustawy o związkach zawodowych
  • data uchwalenia: 2013-07-12
  • adres publikacyjny: Dz.U. poz. 896

1116

niestety na 2013 r. oscylują nawet wokół pułapu tylko 1,5%. Nie lepiej przewidywania
wyglądają, jeśli chodzi popyt krajowy, w którym obserwuje się spadek w stosunku rocznym
na poziomie - 0,2%. Spożycie indywidualne w tym czasie wyniosło 1,5% a nakłady brutto na
środki trwałe 1,9%. Produkcja przemysłowa pozostawała na poziomie 1,2% a niektórzy
ekonomiści uważają, iż na początku 2013 r. może ona wynieść zero, a nawet przyjmować
wartości ujemne. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw uplasowało się
w granicach 3754,50 PLN przy stopie bezrobocia równej 12,4%, choć czarne scenariusze
prognozują ją na 2013 r. w granicach nawet 14,4% - 15%.
Poza czynnikami makroekonomicznymi negatywnie na prowadzenie biznesu w Polsce
oddziałują zatory płatnicze, wpływające na rekordową w ostatnim czasie liczbę upadłości
firm, które nie mają instrumentów do utrzymania stanu zatrudnienia na niezmienionym
poziomie, ponieważ na przykład za przestoje, nawet jak się nie ma przerobu z frontu pracy,
trzeba jednak płacić pracownikom wynagrodzenie. Powyższe zjawiska dotyczą w różnym
stopniu, ale wszystkich sektorów i branż, choć ostatnio w sposób szczególny ujawniły się
załamaniem w budownictwie. Od grudnia 2011 r. do lipca 2012 r. produkcja budowlana
obniżyła się o ponad 8%, a spadek płac realnych przełożył się na obniżenie dynamiki
konsumpcji (na początku 2012 r. było to 1,8%, połowa roku 2012 r. 1,0%).
W tej trudnej sytuacji szczególne problemy odczuwają mikro-, małe i średnie
przedsiębiorstwa. Jak wynika z badań, dla ponad 42% MMSP najważniejszym zadaniem
obecnie jest przetrwanie. To prawie o 7% więcej niż w 2011 r. Najgorzej sytuację
w gospodarce polskiej w 2012 r. postrzegają firmy z branży budowlanej i transportu, ale także
z sekcji dostawy wody oraz gospodarka ściekami i odpadami. We wszystkich sektorach,
branżach i sekcjach gospodarki działa dużo firm, które w ocenie ich właścicieli i osób
zarządzających, jest zagrożona utratą płynności, najwięcej jest ich jednak w budownictwie
(42,2%).
Trudności ekonomiczne, o których mowa skutkują pogorszeniem sytuacji w sferze
zatrudnienia. Pracodawcy zaczęli na dużą skalę zwalniać pracowników. W końcu czerwca
2012 r. w urzędach pracy zarejestrowanych było 67,3 tys. osób zwolnionych z przyczyn
dotyczących zakładów pracy, tj. 8,8 tys. więcej niż przed rokiem. Tym samym w ciągu roku
omawiana subpopulacja zwiększyła się o 15,1%, przy wzroście liczby bezrobotnych ogółem

2 Wyniki badania przygotowanego przez PKPP Lewiatan w ramach projektu „Monitoring kondycji sektora MSP
w latach 2010-2012”
współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu
Społecznego. Realizacja wywiadów – CBOS. Badanie przeprowadzone w okresie 03 kwietnia - 10 lipca 2012 r.
na losowej próbie 1500 MSP.


5
o 4,3%. Zwiększył się też odsetek zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy
w ogólnej liczbie zarejestrowanych bezrobotnych z 3,1% w końcu czerwca 2011 r. do 3,4%
w końcu czerwca 2012 r. W czerwcu 2012 r. wśród ogółu zarejestrowanych bezrobotnych
w omawianej subpopulacji najwięcej osób pracowało przed zarejestrowaniem się w sekcji
przetwórstwo przemysłowe – 20,3 tys. osób, czyli ponad 30% zwolnionych z przyczyn
dotyczących zakładu pracy zarejestrowanych jako bezrobotni w końcu I półrocza 2012 r.
Proces masowych redukcji może się nasilać, jeśli z jednej strony sytuacja kryzysowa Europy
będzie oddziaływała dalszym spowolnieniem gospodarczym w Polsce, a z drugiej strony nie
zostaną podjęte inicjatywy przeciwdziałające skutkom kryzysu, w tym inicjatywy
legislacyjne.
Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w 2009 r. było
zarejestrowanych 1892,7 tys. osób bezrobotnych, zaś w pierwszej połowie 2010 r. – średnio
1992,7 tys. powodując wzrost stopy bezrobocia do 12,4%. W II kwartale 2012 r. było 1964,4
tys. zarejestrowanych bezrobotnych. W połowie 2012 r. w statystyce urzędów pracy
znajdowało się 328,7 tys. osób bezrobotnych posiadających prawo do zasiłku, co stanowiło
16,7% ogółu bezrobotnych.
Nadal wysoki pozostaje poziom bezrobocia długotrwałego. Ta grupa bezrobotnych –
707,9 tys. osób - stanowiła 36,0% ogółu zarejestrowanych w końcu czerwca 2012 r.

Tabela nr 1. Bezrobotni w latach 2008-2012.
Bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy
Stopa bezrobocia
Lata
Stan w końcu okresu sprawozdawczego
Stan w końcu okresu

Ogółem

(w liczbach bezwzględnych)

2008
1 473 752
9,5
2009
1 892 680
11,9
2010
1 954 706
12,3
2011
1 982 676
12,5
2012
X

I kwartał
2 141 906
13,3
II kwartał 1 964 445
12,4
ródło: Statystyki rynku pracy, Portal Publicznych Służb Zatrudnienia, ="http://www.psz.praca.gov.pl/"

Poważne obawy o dalszy rozwój firmy i utrzymanie ich pozycji konkurencyjnej
wpływają na zmianę postaw i zachowań pracodawców, którzy stali się bardziej ostrożni przy

3 Bezrobocie rejestrowane w Polsce. Raporty o sytuacji na rynku pracy za okres 2010-2012, Ministerstwo Pracy
i Polityki Społecznej Departament Rynku Pracy.

6
podejmowaniu decyzji dotyczących zatrudniania pracowników. Zaczęli oni nie tylko
ograniczać nowe przyjęcia do pracy, ale podejmować także decyzje dotyczące redukowania
dotychczasowego poziomu zatrudnienia. Pogarszająca się koniunktura w wielu branżach
oznacza bowiem przejściowe zatrzymanie lub ograniczenie działalności gospodarczej. W tym
czasie pracodawcy ponoszą bowiem koszty zatrudnienia pracowników, choć nie wytwarzają
oni żadnych dóbr czy usług. W takim przypadku przymuszeni okolicznościami przedsiębiorcy
zwykle decydują się zredukować zatrudnienie, co jednak związane jest z dodatkowymi
kosztami (wypłata odpraw pieniężnych, ekwiwalentów i innych świadczeń) i może prowadzić
firmy do czasowej utraty płynności finansowej, a w skrajnych sytuacjach również i do
upadłości.
Zwolnienia pracowników w sposób oczywisty powodują wzrost bezrobocia, co
generuje, poza negatywnymi skutkami społecznymi, dodatkowe koszty dla budżetu państwa,
Funduszu Pracy oraz Funduszu Gwarantowanych wiadczeń Pracowniczych. Odbija się także
na dochodach jednostek samorządu terytorialnego oraz funduszach ubezpieczeń społecznych
i zdrowotnych. W takich sytuacjach ludzie zasilają nie tylko szeregi bezrobotnych, ale
również trafiają do sfery pomocy społecznej. Część jednak trafia również do szarej sfery
zatrudnienia pogłębiając patologię godzącą w zasady uczciwej konkurencji. Opisywany stan
wpływa również na dalsze ubożenie społeczeństwa, rozwarstwienie i marginalizację
w dostępie do dóbr i usług.
Wszystkie wyżej opisane zjawiska powodują, iż powinniśmy podjąć pilne inicjatywy
prawne i faktyczne by zdecydowanie tym zjawiskom przeciwdziałać. W ramach tego zadania
oraz w obliczu zagrożenia dalszym rozwojem kryzysu gospodarczego konieczne jest wyra ne
przesunięcie punktu ciężkości w polityce rynku pracy i zatrudnienia, polegające na wzroście
znaczenia działań mających na celu ochronę zagrożonych miejsc pracy oraz stymulowanie
powstawania nowych. Dla przeciwdziałania bezrobociu potrzebne jest wzmocnienie
instrumentów skierowanych do pracodawców, aby mogli oni przetrwać trudności oraz nie
musieli zwalniać pracowników.
Doświadczenia większości krajów podejmujących reformy prawa pracy, ale także
polskie doświadczenia z okresu lat 2008 – 2010 pokazują, iż głównym instrumentem ochrony
miejsc pracy i impulsem do tworzenia nowych miejsc pracy jest zwiększanie elastyczności
stosunku pracy. Bez tego rodzaju rozwiązań wydaje się, iż w ogóle nie będzie możliwe
podjęcie efektywnej walki ze skutkami kryzysu w sferze rynku pracy.
Dlatego niniejszy projekt zakłada zmiany w zakresie:


7
1. Definicji doby pracowniczej.
2. Przepisów dotyczących okresu rozliczeniowego czasu pracy.
3. Trybu wprowadzania przerywanego czasu pracy.
4. Wydłużenia niepłatnej przerwy w pracy.
5. Obniżenia stawek za pracę w godzinach nadliczbowych.
6. Rekompensowania pracy w dzień wolny.

I.
Zmiana w pkt 1) i 3). Zmiana definicji doby pracowniczej

Definicja doby pracowniczej jest wprowadzona na potrzeby rozliczania okresów
odpoczynku. Dzięki zmianie definicji doby nastąpi obniżenie kosztów organizacyjnych
i biurokratycznych prowadzenia działalności gospodarczej przedsiębiorstwa. Przeniesienie
przepisów dotyczących doby pracowniczej z art. 128 do projektowanego art. 1311 spowoduje
zwiększenie efektywności organizacji czasu pracy poprzez wprowadzenie możliwości
niekiedy dwukrotnego rozpoczynania pracy w ramach indywidualnego rozkładu pracy
w ramach jednej doby pracowniczej, bez skutku w postaci pracy w godzinach nadliczbowych.
Co bardzo ważne, proponowana zmiana nie zmniejszy zakresu ochrony pracownika
przed zbyt daleko idącą intensyfikacją pracy, natomiast zwiększy elastyczność
gospodarowania czasem pracy, w zależności od bieżącego zapotrzebowania w danym
przedsiębiorstwie na oferowaną pracę. Funkcję ochronną spełnia bowiem art. 132
zapewniając pracownikowi nieprzerwany dobowy odpoczynek. Nadal obowiązywać będzie
maksymalna ośmiogodzinna dobowa norma czasu pracy oraz maksymalna przeciętna,
czterdziestogodzinna tygodniowa norma czasu pracy. Te zasady bowiem nie ulegną żadnej
zmianie.
Należy przy tym podkreślić, że wprowadzenie proponowanej instytucji zostało już
poddane praktycznej próbie jej stosowania w ramach ustawy z dnia 1 lipca 2009 r.
o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz. U. z
dnia 1 lipca 2009 r. Nr 125, poz. 1035) obowiązującej w latach 2009 – 2011. W tym okresie
rozwiązanie to spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem obu stron stosunku pracy,
wychodząc naprzeciw potrzebom organizacyjno – technologicznym zwłaszcza w sektorze
handlu i budownictwa, czy w zmianowej organizacji czasu pracy. Postulaty wprowadzenia tzw.
ruchomej doby pracowniczej zgłaszane są od lat również przez sektor budżetowy, w
szczególności samorząd terytorialny oraz urzędy państwowe, które dzięki temu rozwiązaniu

8
mogłyby organizować pracę urzędu zgodnie z zapotrzebowaniami odwiedzających ich
obywateli.
Pracodawca w wyniku tej zmiany zostanie uprawniony do określania długości dnia
pracy w taki sposób, aby dzień pracy pracownika nie naruszał zasady 11 godzinnego
nieprzerwanego odpoczynku, przy zachowaniu tygodniowej normy czasu, a pętać należy, iż
pracownikowi przysługuje w każdym tygodniu prawo do co najmniej 35 godzin
nieprzerwanego odpoczynku, co będzie musiało być uwzględnione i zachowane po wejściu w
życie nowych przepisów.

II.
Zmiana w pkt 2). Wydłużony okres rozliczeniowy

Proponuje się wprowadzenie maksymalnego okresu wydłużenia okresu
rozliczeniowego do 12 miesięcy. Warunkiem wprowadzenia dłuższego okresu
rozliczeniowego jest uzasadnienie tego rozwiązania przyczynami obiektywnymi lub
technologicznymi, lub dotyczącymi organizacji czasu pracy, oraz zachowanie ogólnych zasad
dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.
Dłuższy okres rozliczeniowy ma zwiększyć elastyczność w zakresie organizowania
czasu pracy, zwłaszcza w okresie sezonowości prac, braku stałych zamówień i występowania
przejściowych trudności finansowych w firmie. Jest to szczególnie ważne w okresach
dekoniunktury gospodarczej, ale nie tylko. Może dotyczyć w skali makro całego rynku,
określonego sektora, czy branży, jak i w skali mikro, także indywidulanej sytuacji danego
przedsiębiorcy niezależnie od sytuacji globalnej, czy sektorowej. To rozwiązanie pozwoli
utrzymać miejsca pracy i zapobiec zwolnieniom pracowników z pracy w okresie globalnej
dekoniunktury, czy spowolnienia gospodarczego, a także przejściowych trudności
indywidualnych przedsiębiorstw.
Dzięki tej zmianie pracodawcy ograniczą koszty przestojów i godzin nadliczbowych,
a także koszty zwolnień z pracy i rekrutacji spowodowanych zwiększoną fluktuacją
personelu. Z kolei pracobiorcy mogą zyskać większe bezpieczeństwo zatrudnienia, dzięki
znacznemu ograniczeniu zwolnień w okresach przestojów. Długość okresu rozliczeniowego
może być dowolna z zastrzeżeniem, iż wydłużenie okresu rozliczeniowego maksymalnie
może wynosić do 12 miesięcy. Będzie to pozwalało na bardziej elastyczne zarządzanie
czasem pracy.

9
strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4

Dokumenty związane z tym projektem:



Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Akty prawne

Rok NR Pozycja

Najnowsze akty prawne

Dziennik Ustaw z 2017 r. pozycja:
1900, 1899, 1898, 1897, 1896, 1895, 1894, 1893, 1892

Monitor Polski z 2017 r. pozycja:
938, 937, 936, 935, 934, 933, 932, 931, 930

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: