W dniu 22.07.2019 o 18:19, J.F. pisze:

>> W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie
>> wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.
>
> Troche trwalo. A znalezli w miejscu, ktore powinno byc na liscie dosc
> wysoko.

Jak pisałem - nie znam się. Z jednej strony dużo miejsc do sprawdzenia,
z drugiej choćby z monitoringu powinni się kapnąć, że musiał po drodze
się zatrzymać na kilka minut.

>> Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.
>
> Jesli nie mial historii, to nie mozesz zaliczyc do kategorii "policja
> nic nie zrobila".

NIe wsadzam. Piszę tylko że obawy przed świrami nie są bezzasadne i ich
ignorowanie nie jest mądrym pomysłem, a tłumaczenie, że skoro do tej
pory nie zabił to w porzo gość to w ogóle absurd.

>>>> Tylko dlaczego w takim razie są
>>>> silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?
>>> Bo sa glosne ?
>> Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni.
>> Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie -
>> pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.
>
> Zabojstw mamy ok 500 rocznie ... a tu na razie jeden przypadek wariata.

To już ten jeden to za dużo - sądzisz, że 1/500 ma zzawansowane
zavurzenia psychiczne? A czy jeden - praktycznie obrońca każdego po
akcji twierdzi, że świr. Po każdej spektakularnej akcji w zasadzie się
okazuje, że świr (mniej lub bardziej prawdziwy). Wiki twierdzi, że 5-10%
skazanych za zabójstwa ma zaburzenia ze spektrum schizofrenii podczas
gdy ryzyko zachorowania w ogole populacji to 1%. To znaczna
nadreprezentacja.

> No ale samo pisales, ze sasiad od lat lata z nozem po klatce ... i nie
> zabija.

Nie cały czas, a kilka razy. Tak jak mówę - idąc twoim tokiem należy
notariuszy rekrutować tylko ze schizofreników. A najbezpieczniej jeżdzą
ci co robią 200km po mieście na tylnim kole ścigacza - skoro się jeszcze
nie zabili...

BTW - dlaczego jak ktoś nawalony, to policja się nim zajmuje, jak na
dragach to też, a jak świr to mją to w dupie aż nie będzie potem w
gazetch "dobrze znany policji"?


--
Shrek