eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 638

  • 491. Data: 2023-02-16 14:22:12
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Thu, 16 Feb 2023 12:37:21 +0100, J.F napisał(a):

    > mnie nie trzeba przekonywac, ze dziennikarze róznie pisza,
    > no bo tak piszą. Wystarczy sobie przypomniec pierwsze dni
    > po Smolensku.

    W sumie pracowników tabloidów tudzież mediów Ojca Inkasenta albo braci
    Kremlowskich można nazywać dziennikarzami, tak jak zakalec można nazwać
    plackiem.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
    Niestety, jest to rząd."
    Woody Allen

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 492. Data: 2023-02-16 17:46:06
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.02.2023 o 12:29, J.F pisze:

    >> Jest biegły co twierdzi, że nie zabili, czterech podsądnych co twierdzą
    >> że nie zabili i ich obrońcy. Już statystycznie coś znacząca grupa do
    >> eksperymentów sądowych:P
    >
    > Podsadni sie zglosza na ochotnika, bo jak nie ... to widac zdaja sobie
    > sprawe, ze to grozi smiercia, wiec nalezy skazac za zabójstwo :-)

    Dokładnie. "zabawne" jest że wszyscy zdaja siebie sprawę że to ściema
    tymi opinii seryjnego biegłego (własnie to udowodniłeś - prostym skoro
    panowie są pewni że nie zabija to jazda, a jak nie jesteście to zamiar
    ewentualny) i kurwa nie ma na to pały. Wstyd mi za to państwo, gdzie
    kulsony mordują ludzi a po kraju jeżdzi jeden i ten sam biegły jarosław
    b. i seryjne wystawia blankieciki do umorzeń. I nikt się nawet za to
    kurwa nie wstydzi.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 493. Data: 2023-02-16 21:44:08
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.02.2023 o 12:37, J.F pisze:
    >> Spróbuj ogarnąć, ze jednocześnie musiał bym napisać, jak faktycznie
    >> było, a skoro dziennikarze nie opublikowali faktycznego przebiegu
    >> wydarzeń, to tak trochę nie za bardzo pasuje z "różnych" powodów.
    > Dlaczego - przeciez pismaki zle pisza, to mozna ich sprostowac.

    No właśnie nie można i w tym problem. Osobom, które wiedzą, co się w
    danym miejscu wydarzyło wszystko jedno, co dziennikarze napiszą. Czasem
    nie można im powiedzieć prawdy. Czasem mówisz, ale oni mają swoją wizję.
    Czasem trafisz na takiego Shreka, który nawet, jak mu powiesz, to się
    czasem upiera, że wie lepiej :-) Alko kogoś w rodzaju Kviata, który
    pisze dokładnie odwrotnie niż ja, choćby się błaźnił.
    >
    > Tylko faktycznie wypadaloby poczekac na wyrok. Albo choc na
    > zakonczenie sledztwa.

    Wiedzisz! To w Łodzi zakończyło się szmat czasu temu. Gdyby nie ta nasza
    dyskusja, to mnie w głowie zostałam informacja o masowych morderstwach.
    A tu kilka trupów i uniewinnieni ratownicy. Oczywiście i tych kilka nie
    powinno być, ale przyznasz, że trochę inna skala.
    >
    > Tylko, ze mnie nie trzeba przekonywac, ze dziennikarze róznie pisza,
    > no bo tak piszą. Wystarczy sobie przypomniec pierwsze dni po
    > Smolensku. Albo sprawe trotylu w samolocie - choc ta jest
    > wieloznaczna ... i bardzo dobrze, jako przykład.

    Ja nie mam pretensji do dziennikarzy, że piszą, co piszą. Ufam, że mają
    swoje istotne powody, by tak czynić. Ja jedynie zwracam na ten fakt
    uwagę, ze nie można bezkrytycznie przyjmować tego, co piszą.

    Na moim terenie mam wyrobione imiennie zdanie o poszczególnych
    dziennikarzach i na podstawie tego, kto artykuł podpisał wiem, na ile to
    są zweryfikowane informacje. Ale jak to jest jakiś inny teren, to po
    prostu nie mam wyrobionego zdania. Pozostaje mi zdrowy rozsadek,
    doświadczenie i analiza tego, co piszą.

    --
    Robert Tomasik


  • 494. Data: 2023-02-16 21:51:48
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.02.2023 o 13:50, J.F pisze:
    >> Różnie z tym bywa. Czasem nie mogą pojąć, ze dziecko wzięło i
    >> umarło i zaczynają wymyślać.
    > ale mialo byc sensownie. Choc jak dziecko nagle umiera ... moze ktos
    > otruł, albo uderzył ... co wydaje sie sensownym podejrzeniem.

    Wiesz, czasem trudno ocenić. Godzinę temu dziecko się bawiło. Teraz nie
    żyje. Czasem trudno uwierzyć.
    >
    >>> Ratownicy, lekarz ... no może bez sekcji są w stanie zauważyc
    >>> cos podejrzanego, ale jak nie zauwazą, to na jakiej podstawie
    >>> mieliby formułować?
    >> No właśnie. Tylko, to, ze nie widać może być dowodem na to, że nic
    >> nie ma, albo, ze nie widać.
    > ale maja byc jakies podstawy do podejrzenia przestępstwa, a nie ma
    > zadnych ?
    >
    Wiesz, pasowałoby tak kiedyś ich z tymi zwłokami zostawić. Moze ktoś by
    to wreszcie ogarnął.

    >>> IMO - to prokurator powinien miec takie prawo.
    >> Ma.
    >>
    >>> Tylko kto mialby go wezwac?
    >> Policja,
    > Ale musi miec podstawy ?
    > Ale kto wezwie policję ?
    >
    Załoga pogotowia, bo nie zostawią zwłok. I niech się policja "buja".
    >
    >>> Przy czym ... mamy tę śmierc łóżeczkową niemowląt, ktos potrafi
    >>> podac ile to przypadkow w Polsce czy Europie? Ale poza tym, to
    >>> dzieci tak bez powodu nie umierają, wiec kazda smierc jest
    >>> podejrzana i godna zbadania. IMHO.
    >> Taka jest idea koronera. Ma zbadać. Tylko nie w oparciu o przepisy
    >> o postępowaniu w sprawach przestępstw, bo się rodzą problemy.
    >>> Co innego staruszkowie w wieku 70+, czy jacys zawałowcy.
    >> Uważasz, że nie zasługują?
    > Uważam, ze czesto umierają, wiec śmierc nie dziwi.
    > No chyba, ze akurat swieżo po badaniach ... i mozecie lekarzowi
    > postawic zarzut ?

    To też pewne jest jeden z powodów, że wolą wystawić kartę zgonu, żeby
    ktoś nie drążył.
    >
    >>> Ale to nam nadal nie wyjaśnia, kto ma wystawic karte zgonu, jak
    >>> lekarz odmawia, bo mowi, ze nie zna przyczyny smierci, a
    >>> prokurator nie chce sledztwa otworzyc ...
    >> Też nie znam odpowiedzi na to pytanie. Nikt chyba nie zna.
    > I co - na razie zawsze sie znalazl ktos, kto poszedł na rękę? Czy
    > lekarza z POZ przepisy przymuszają ?

    Lekarz powie, ze ne wie, czemu umarł - może go otruto. On nie ponosi za
    to żadnej odpowiedzialności.
    >
    >>> A co wpisują staruszkom jako przyczynę? "Starość" ?
    >> Czasem tak - tylko jakaś inna nazwa tam jest, która mi umknęła.
    > Niewydolnosc krązeniowo oddechowa. W koncu serce i płuca stanęly,
    > wiec niewątpliwie była ?

    Dokładnie.

    >> A jak później mama powie, że dziecku ktoś lody dawał i na pewno
    >> zatrute? Ty jej nie przesłuchasz, to wiedzieć nie będziesz. A może
    >> należało monitoring zabezpieczyć? A teraz się nadpisał.
    > No ale nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz. Ze trzeba matce
    > zarzuty stawiac, czy ze trzeba monitoring zabezpieczyc?
    > Bo w ramach "sledztwa w sprawie" mozna monitoringi i zabezpieczyc, i
    > przejrzec.

    W całym mieście? A jak z przedmieść przyjechała?

    --
    Robert Tomasik


  • 495. Data: 2023-02-16 21:56:19
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.02.2023 o 13:37, J.F pisze:
    >>> No ale taka byla łódzka rzeczywistość, tylko tych związków nie
    >>> jestem taki pewien, mimo, ze sam cos cytowałem.
    >> Ja bym się nie zdziwił.
    > Tez bym sie nie zdziwil, ale to raczej w jakims wątku pobocznym,
    > np to "przejecie prosektoriow za łapówki".
    > Bo jak swietnie funkcjonuje mechanizm bezposredniego dzielenia sie,
    > to po co jakies związki ...

    Może nikt z ratowników brać nie chciał. To były dziwne czasy. W szkołach
    nauczyciele bali się wziąć kwiatek, bo to korupcja. A politycy - jak
    zwykle.

    >>> I co wtedy robic? Na policje zadzwonic, i zasugerowac, ze wydaje mi
    >>> się, ze ktos tu zawinił ?
    >> Jak zadzwonisz, ze zwłoki leżą, to nie musisz nic sugerować.
    > Dyzurny od razu przysle patrol, czy nauczony doswiadczeniem podpyta
    > ... i kaze wezwac lekarza z POZ ...

    Pierwsze patrol, by potwierdzić, ze w ogóle sa tam jakieś zwłoki.

    --
    Robert Tomasik


  • 496. Data: 2023-02-17 01:25:58
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 16 Feb 2023 21:51:48 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 16.02.2023 o 13:50, J.F pisze:
    >>> Różnie z tym bywa. Czasem nie mogą pojąć, ze dziecko wzięło i
    >>> umarło i zaczynają wymyślać.
    >> ale mialo byc sensownie. Choc jak dziecko nagle umiera ... moze ktos
    >> otruł, albo uderzył ... co wydaje sie sensownym podejrzeniem.
    >
    > Wiesz, czasem trudno ocenić. Godzinę temu dziecko się bawiło. Teraz nie
    > żyje. Czasem trudno uwierzyć.

    No to IMO godne sprawdzenia.

    I zdarzają sie takie przypadki? Jakos czesciej, czy raz na rok w
    Polsce?


    >>>> Ratownicy, lekarz ... no może bez sekcji są w stanie zauważyc
    >>>> cos podejrzanego, ale jak nie zauwazą, to na jakiej podstawie
    >>>> mieliby formułować?
    >>> No właśnie. Tylko, to, ze nie widać może być dowodem na to, że nic
    >>> nie ma, albo, ze nie widać.
    >> ale maja byc jakies podstawy do podejrzenia przestępstwa, a nie ma
    >> zadnych 😄
    >>
    > Wiesz, pasowałoby tak kiedyś ich z tymi zwłokami zostawić. Moze ktoś by
    > to wreszcie ogarnął.

    No to zostawic :-)

    >>>> IMO - to prokurator powinien miec takie prawo.
    >>> Ma.
    >>>
    >>>> Tylko kto mialby go wezwac?
    >>> Policja,
    >> Ale musi miec podstawy 😄
    >> Ale kto wezwie policję ?
    >>
    > Załoga pogotowia, bo nie zostawią zwłok. I niech się policja "buja".

    Ale mam na mysli jak staruszek w domu zmarl ..


    >>>> Przy czym ... mamy tę śmierc łóżeczkową niemowląt, ktos potrafi
    >>>> podac ile to przypadkow w Polsce czy Europie? Ale poza tym, to
    >>>> dzieci tak bez powodu nie umierają, wiec kazda smierc jest
    >>>> podejrzana i godna zbadania. IMHO.
    >>> Taka jest idea koronera. Ma zbadać. Tylko nie w oparciu o przepisy
    >>> o postępowaniu w sprawach przestępstw, bo się rodzą problemy.
    >>>> Co innego staruszkowie w wieku 70+, czy jacys zawałowcy.
    >>> Uważasz, że nie zasługują?
    >> Uważam, ze czesto umierają, wiec śmierc nie dziwi.
    >> No chyba, ze akurat swieĹźo po badaniach ... i mozecie lekarzowi
    >> postawic zarzut 😄
    >
    > To też pewne jest jeden z powodów, że wolą wystawić kartę zgonu, żeby
    > ktoś nie drążył.

    Jak swiezo po badaniach, to mozna powiedziec, ze lekarz znal pacjenta.
    Ale jak 3 miesiace czy rok ?

    >>>> Ale to nam nadal nie wyjaśnia, kto ma wystawic karte zgonu, jak
    >>>> lekarz odmawia, bo mowi, ze nie zna przyczyny smierci, a
    >>>> prokurator nie chce sledztwa otworzyc ...
    >>> TeĹź nie znam odpowiedzi na to pytanie. Nikt chyba nie zna.
    >> I co - na razie zawsze sie znalazl ktos, kto poszedł na rękę? Czy
    >> lekarza z POZ przepisy przymuszają ?
    >
    > Lekarz powie, ze ne wie, czemu umarł - może go otruto. On nie ponosi za
    > to żadnej odpowiedzialności.

    Ale to jak rozumiem nie ma problemu - prokurator zleci sekcje i sie
    dowie ..
    Ale przeciez tak co chwile nie zleca, wiec widac ludzie umierają
    normalnie i lekarz karte wypisuje.

    >>> A jak później mama powie, że dziecku ktoś lody dawał i na pewno
    >>> zatrute? Ty jej nie przesłuchasz, to wiedzieć nie będziesz. A może
    >>> należało monitoring zabezpieczyć? A teraz się nadpisał.
    >> No ale nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz. Ze trzeba matce
    >> zarzuty stawiac, czy ze trzeba monitoring zabezpieczyc?
    >> Bo w ramach "sledztwa w sprawie" mozna monitoringi i zabezpieczyc, i
    >> przejrzec.
    >
    > W całym mieście? A jak z przedmieść przyjechała?

    A jak postawicie matce zarzuty, to sie nagle monitoring zawęża?

    J.


  • 497. Data: 2023-02-17 10:16:39
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Thu, 16 Feb 2023 21:44:08 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Czasem
    > nie można im powiedzieć prawdy. Czasem mówisz, ale oni mają swoją wizję.

    To zjawisko można też zaobserwować w USNET. Dyskusje z kataryniarzami,
    którzy w kółko powtarzają to samo są jałowe, bo też mają swoją niezachwianą
    wizję i pewnie dlatego właśnie nie odnoszą się do argumentów, a ciśnięci o
    źródło ich wiedzy mówią, że czerpią ją z ulicy, łączą fakty albo każą
    adwersarzowi sobie poczytać. W ostateczności twierdzą, że nie mogą jej
    ujawnić.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "To potworne, że za plecami ludzie mówią o nas rzeczy, które są całkowicie
    i absolutnie prawdziwe"
    Oscar Wilde

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 498. Data: 2023-02-17 13:33:22
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 17.02.2023 o 01:25, J.F pisze:
    >>> Ale musi miec podstawy ??????
    >>> Ale kto wezwie policję ?
    >> Załoga pogotowia, bo nie zostawią zwłok. I niech się policja "buja".
    > Ale mam na mysli jak staruszek w domu zmarl ..
    >
    Jeśli nie ma rodziny, to ktoś musi zwłok pilnować.

    >> To też pewne jest jeden z powodów, że wolą wystawić kartę zgonu, żeby
    >> ktoś nie drążył.
    > Jak swiezo po badaniach, to mozna powiedziec, ze lekarz znal pacjenta.
    > Ale jak 3 miesiace czy rok ?

    Totez, jest tam kilka problemów.

    >> Lekarz powie, ze ne wie, czemu umarł - może go otruto. On nie ponosi za
    >> to żadnej odpowiedzialności.
    > Ale to jak rozumiem nie ma problemu - prokurator zleci sekcje i sie
    > dowie ..
    > Ale przeciez tak co chwile nie zleca, wiec widac ludzie umierają
    > normalnie i lekarz karte wypisuje.

    W skali powiatu kilka razy w tygodniu. Bywa kilka na zmianie, ale to już
    po prostu pech.

    >> W całym mieście? A jak z przedmieść przyjechała?
    > A jak postawicie matce zarzuty, to sie nagle monitoring zawęża?

    Oczywiście. Wiadomo skąd i którędy jechała. Gdzie się zatrzymywała.

    --
    Robert Tomasik


  • 499. Data: 2023-02-17 15:11:32
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 17 Feb 2023 13:33:22 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 17.02.2023 o 01:25, J.F pisze:
    >>>> Ale musi miec podstawy ??????
    >>>> Ale kto wezwie policję ?
    >>> Załoga pogotowia, bo nie zostawią zwłok. I niech się policja "buja".
    >> Ale mam na mysli jak staruszek w domu zmarl ..
    >>
    > Jeśli nie ma rodziny, to ktoś musi zwłok pilnować.

    Ktos pogotowie wezwal ... ale fakt, mogla byc opiekunka.

    >>> To też pewne jest jeden z powodów, że wolą wystawić kartę zgonu, żeby
    >>> ktoś nie drążył.
    >> Jak swiezo po badaniach, to mozna powiedziec, ze lekarz znal pacjenta.
    >> Ale jak 3 miesiace czy rok ?
    >
    > Totez, jest tam kilka problemów.
    >
    >>> Lekarz powie, ze ne wie, czemu umarł - może go otruto. On nie ponosi za
    >>> to żadnej odpowiedzialności.
    >> Ale to jak rozumiem nie ma problemu - prokurator zleci sekcje i sie
    >> dowie ..
    >> Ale przeciez tak co chwile nie zleca, wiec widac ludzie umierają
    >> normalnie i lekarz karte wypisuje.
    >
    > W skali powiatu kilka razy w tygodniu. Bywa kilka na zmianie, ale to już
    > po prostu pech.

    Wy tam macie 216 tys ludzi. Czyli jakies 3000 zgonow rocznie,
    60 tygodniowo.
    Widac 90% lekarzy nie sprawia kłopotow :-)

    >>> W całym mieście? A jak z przedmieść przyjechała?
    >> A jak postawicie matce zarzuty, to sie nagle monitoring zawęża?
    > Oczywiście. Wiadomo skąd i którędy jechała. Gdzie się zatrzymywała.

    To jak - mozna o to spytac w luźnej rozmowie, czy nie można?
    A ciecia na parkingu to pytacie czy nic podejrzanego nie widzial,
    czy nie wolno ... bo skoro mógł być na parkingu, to podejrzany jest.

    J.


  • 500. Data: 2023-02-17 16:41:39
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 08.02.2023 o 16:16, Robert Tomasik pisze:

    > - ukopletowaniu sprzętowy karetki;

    >
    > , a środki zwiodczające

    > nadużywać środków zwiodczających.

    Między innymi dlatego zrobiłem sobię przerwę od grupy.
    Jakie kompetencje do wypowiadania się na jakikolwiek temat może mieć
    człowiek, który zna się na wszystkim, zaczynając od liczenia konstrukcji
    budowlanych, poprzez strzelanie z czołgu do rowerzysty i kończąc na
    rurkach do intubacji?
    Równocześnie nie mając nawet podstawowego wykształcenia...
    Nie, to nie jest pierwszy raz. Po prostu wcześniej mi się nie chciało.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr







strony : 1 ... 40 ... 49 . [ 50 ] . 51 ... 60 ... 64


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1