W dniu 28-07-18 o 17:46, Shrek pisze:
> W dniu 28.07.2018 o 12:48, Marcin Debowski pisze:
>
>>>> Wierzysz, że to religia?
>>>
>>> Ważne, że oni wierzą.
>>
>> Wierzą?
>
> W sumie napewno nie. Ale konkurencją jest koleś, co to ojciec go bez
> stosunku począł, biegał po wodzie, piracił żarcie, wskrzeszał zmarłych a
> następnie sam siebie, po tym jak go zabili na śmierć. Sądzisz, że
> Katolicy w to _naprawdę_ wierzą?

Sądzę, że co najmniej jakaś tam część tak. Bo to silnie zależy od tego,
kogo nazwiesz Katolikiem. Sam Kościół przyjmuje chrztem dzieci w wieku,
w którym trudno uznać, że w ogóle mają jakiekolwiek zdanie w przedmiocie
religii.

Ale ja pamiętam ze szkoły, że Grecy, czy Rzymianie, to też niespecjalnie
bardziej prawdopodobne mieli te swoje opowieści. Tu chyba ze znanych mi
konstrukcji najlepiej wypada Stary Testament. Nie znam dobrze opowieści
o Mahomecie, ale zdaje się, że on się jedynie na proroka kreował.

Fajne są opowieści biblijne w Japonii. Oni po prostu wierzą, że
Cesarzowi bogowie przekazali władzę. Cesarz zresztą do przyziemnych
spraw się nie wtrąca.

Reasumując, pomimo absurdalności tego nowego kościoła powinni go
zarejestrować. Wiara, jak każda inna.