eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy wypłaty "pod stołem" są już legalne dla pracownika?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 41. Data: 2023-03-22 13:46:27
    Temat: Re: Czy wypłaty "pod stołem" są już legalne dla pracownika?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 21 Mar 2023 19:19:52 +0100, cef wrote:
    > W dniu 2023-03-21 o 18:04, J.F pisze:
    >> On Tue, 21 Mar 2023 17:49:43 +0100, cef wrote:
    >>> W dniu 2023-03-21 o 17:22, J.F pisze:
    >>>> Powodem tego płacenia pod stołem był podatek liniowy, który powodował,
    >>>> ze pracodawcy się opłacało zapłacic "pod stołem" nawet jak przychody
    >>>> ewidencjonował, i nie musiał "robić kosztów".
    >>>
    >>> Płacenie pod stołem było od zawsze niezależnie od rodzaju
    >>> opodatkowania pracodawcy i z podatkiem liniowym
    >>> ma niewiele wspólnego. Niby dlaczego na liniowym
    >>> nie warto mieć kosztów?
    >>
    >> Oczywiscie warto, tylko jak masz zaplacic 19% podatku od własnego
    >> zysku, albo 19% podatku od pracownika, plus dwie składki ZUS, to
    >> rachunek jest prosty. VAT nie liczę, bo wynagrodzenia nie dają zwrotu.
    >>
    >> Jakbys miał 40% podatku od własnego zysku, bo w trzecim progu
    >> (ktorego od dawna u nas nie ma) a pracownik 19%, to rachunek byłby
    >> inny.
    >
    > No ale w zasadzie co pracodawcę obchodzi udział
    > podatku w pensji pracownika? Płaca jest kosztem brutto

    Pracownika niby nic, ale jesli ma oficjalny przychód,
    i nie ma oficjalnych kosztów na wynagrodzenia, to płaci podatek
    dochodowy, według swojej skali. Czyli liniowej.

    Czyli nieduzo go to kosztuje.

    > i jako taka czy jesteś obciążony 19% czy więcej jest
    > jakimś elementem kosztów. A pracownikowi może się opłacać,
    > przy tym samym wyniku finansowym pracodawcy brać do ręki fizycznie więcej.
    > Jakoś tak się dziwnie składa, że jak miałem wgląd w księgi
    > prowadzone usługowo przez kilka podmiotów, to na listach płac w firmach
    > prowadzonych przez OF (niezleżnie czy skala czy liniówka)
    > królowała pensja minimalna. W spółkach już bardziej realnie to wyglądało.

    Owszem, na tym to do niedawna polegało - pracownik był zatrudniony
    na minimalną pensje, a wiecej dostawał "pod stołem".

    Ale ... jaka branża, jaki region - moze te OF rzeczywiscie zatrudniały
    na minimalną pensje ...

    J.


  • 42. Data: 2023-03-22 14:52:45
    Temat: Re: Czy wypłaty "pod stołem" są już legalne dla pracownika?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-03-22 o 13:46, J.F pisze:
    > On Tue, 21 Mar 2023 19:19:52 +0100, cef wrote:
    >> W dniu 2023-03-21 o 18:04, J.F pisze:
    >>> On Tue, 21 Mar 2023 17:49:43 +0100, cef wrote:
    >>>> W dniu 2023-03-21 o 17:22, J.F pisze:
    >>>>> Powodem tego płacenia pod stołem był podatek liniowy, który powodował,
    >>>>> ze pracodawcy się opłacało zapłacic "pod stołem" nawet jak przychody
    >>>>> ewidencjonował, i nie musiał "robić kosztów".
    >>>>
    >>>> Płacenie pod stołem było od zawsze niezależnie od rodzaju
    >>>> opodatkowania pracodawcy i z podatkiem liniowym
    >>>> ma niewiele wspólnego. Niby dlaczego na liniowym
    >>>> nie warto mieć kosztów?
    >>>
    >>> Oczywiscie warto, tylko jak masz zaplacic 19% podatku od własnego
    >>> zysku, albo 19% podatku od pracownika, plus dwie składki ZUS, to
    >>> rachunek jest prosty. VAT nie liczę, bo wynagrodzenia nie dają zwrotu.
    >>>
    >>> Jakbys miał 40% podatku od własnego zysku, bo w trzecim progu
    >>> (ktorego od dawna u nas nie ma) a pracownik 19%, to rachunek byłby
    >>> inny.
    >>
    >> No ale w zasadzie co pracodawcę obchodzi udział
    >> podatku w pensji pracownika? Płaca jest kosztem brutto
    >
    > Pracownika niby nic, ale jesli ma oficjalny przychód,
    > i nie ma oficjalnych kosztów na wynagrodzenia, to płaci podatek
    > dochodowy, według swojej skali. Czyli liniowej.
    >
    > Czyli nieduzo go to kosztuje.

    Moim zdaniem nie ma to bezpośredniego związku.
    Są inne podstawowe przyczyny a nie skala podatku.


    >> i jako taka czy jesteś obciążony 19% czy więcej jest
    >> jakimś elementem kosztów. A pracownikowi może się opłacać,
    >> przy tym samym wyniku finansowym pracodawcy brać do ręki fizycznie więcej.
    >> Jakoś tak się dziwnie składa, że jak miałem wgląd w księgi
    >> prowadzone usługowo przez kilka podmiotów, to na listach płac w firmach
    >> prowadzonych przez OF (niezleżnie czy skala czy liniówka)
    >> królowała pensja minimalna. W spółkach już bardziej realnie to wyglądało.
    >
    > Owszem, na tym to do niedawna polegało - pracownik był zatrudniony
    > na minimalną pensje, a wiecej dostawał "pod stołem".

    Do niedawna?
    Liniówka jest od wielu lat, to nie jest jakieś nowum.


    > Ale ... jaka branża, jaki region - moze te OF rzeczywiscie zatrudniały
    > na minimalną pensje ...

    Wrocław. Branże i stanowiska wszelakie, więc bez związku.


  • 43. Data: 2023-03-22 15:33:12
    Temat: Re: Czy wypłaty "pod stołem" są już legalne dla pracownika?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 22 Mar 2023 14:52:45 +0100, cef wrote:
    > W dniu 2023-03-22 o 13:46, J.F pisze:
    >> On Tue, 21 Mar 2023 19:19:52 +0100, cef wrote:
    >>> W dniu 2023-03-21 o 18:04, J.F pisze:
    >>>> On Tue, 21 Mar 2023 17:49:43 +0100, cef wrote:
    >>>>> W dniu 2023-03-21 o 17:22, J.F pisze:
    >>>>>> Powodem tego płacenia pod stołem był podatek liniowy, który powodował,
    >>>>>> ze pracodawcy się opłacało zapłacic "pod stołem" nawet jak przychody
    >>>>>> ewidencjonował, i nie musiał "robić kosztów".
    >>>>>
    >>>>> Płacenie pod stołem było od zawsze niezależnie od rodzaju
    >>>>> opodatkowania pracodawcy i z podatkiem liniowym
    >>>>> ma niewiele wspólnego. Niby dlaczego na liniowym
    >>>>> nie warto mieć kosztów?
    >>>>
    >>>> Oczywiscie warto, tylko jak masz zaplacic 19% podatku od własnego
    >>>> zysku, albo 19% podatku od pracownika, plus dwie składki ZUS, to
    >>>> rachunek jest prosty. VAT nie liczę, bo wynagrodzenia nie dają zwrotu.
    >>>>
    >>>> Jakbys miał 40% podatku od własnego zysku, bo w trzecim progu
    >>>> (ktorego od dawna u nas nie ma) a pracownik 19%, to rachunek byłby
    >>>> inny.
    >>>
    >>> No ale w zasadzie co pracodawcę obchodzi udział
    >>> podatku w pensji pracownika? Płaca jest kosztem brutto
    >>
    >> Pracownika niby nic, ale jesli ma oficjalny przychód,
    >> i nie ma oficjalnych kosztów na wynagrodzenia, to płaci podatek
    >> dochodowy, według swojej skali. Czyli liniowej.
    >>
    >> Czyli nieduzo go to kosztuje.
    >
    > Moim zdaniem nie ma to bezpośredniego związku.
    > Są inne podstawowe przyczyny a nie skala podatku.

    Chyba jednak muszę powtórzyc - jakby pracodawca od swojego zysku
    musial zaplacic 40% podatku, to by sie bardziej zastanawiał,
    czy mu sie to oplaca, czy moze jednak wykazac sie kosztami w postaci
    pensji pracownika.
    Co prawda zysków z niskiej pensji jest wiecej :-)

    Ale raczej by pomyślał, jak tu sprzedać cos bez paragonu :-)

    >>> i jako taka czy jesteś obciążony 19% czy więcej jest
    >>> jakimś elementem kosztów. A pracownikowi może się opłacać,
    >>> przy tym samym wyniku finansowym pracodawcy brać do ręki fizycznie więcej.
    >>> Jakoś tak się dziwnie składa, że jak miałem wgląd w księgi
    >>> prowadzone usługowo przez kilka podmiotów, to na listach płac w firmach
    >>> prowadzonych przez OF (niezleżnie czy skala czy liniówka)
    >>> królowała pensja minimalna. W spółkach już bardziej realnie to wyglądało.
    >>
    >> Owszem, na tym to do niedawna polegało - pracownik był zatrudniony
    >> na minimalną pensje, a wiecej dostawał "pod stołem".
    >
    > Do niedawna?
    > Liniówka jest od wielu lat, to nie jest jakieś nowum.

    Ale teraz Nowy Ład, nowe przepisy, jak widzisz nowe straszaki - to
    moze jest inaczej.

    >> Ale ... jaka branża, jaki region - moze te OF rzeczywiscie zatrudniały
    >> na minimalną pensje ...
    > Wrocław. Branże i stanowiska wszelakie, więc bez związku.

    To mi trudno powiedzieć jak sie rzeczywiste wynagrodzenia kształtują,
    ale mieszkania tak drogie, ze za minimalną pensje trudno wyżyć.

    Zwracam jednak uwagę, ze taka OF/JDG niekonieczne ma biznes
    pozwalający na zatrudnienie drogiego pracownika.
    To może naprawde płaci minimum.

    Amazon juz chyba przekracza minimalną, "w sklepie na kasie" tez,
    mechanicy samochodowi zdecydowanie się cenią ... ale tam mozna duzo
    oszukać :-)
    "Na budowie" pewnie tez juz minimalna nie wystarczy.
    Programisci od lat na "samozatrudnieniu", ale to sie może też własnie
    zmienic.

    a taki np "rozwoziciel pizzy" ?

    Ciekawią mnie Ukraincy ... tak łatwo znajdują pracę - a za ile?
    Bo przeżyc w obcym miescie/kraju, w drogo wynajmowanym mieszkaniu,
    trudno.


    J.


  • 44. Data: 2023-03-22 15:45:26
    Temat: Re: Czy wypłaty "pod stołem" są już legalne dla pracownika?
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 22.03.2023 o 11:23, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2023-03-22 o 10:57, Kviat pisze:

    >
    >> Jak prowadzisz działalność gospodarczą to płacisz za siebie ZUS od
    >> podstawy takiej jaką zadeklarujesz (nie mniej niż). Na wysokość swojej
    >> składki nie ma wpływu to, czy zapłacisz pracownikowi, czy nie zapłacisz.
    >
    > Składka zdrowotna nie jest "od deklaracji".

    A ZUSu nie płacisz od wynagrodzenia na czarno.

    >> Aaaa... czyli banany w sensie lakieru do włosów?
    >> Można tak dyskutować. Tylko po co?
    >
    > To po co dyskutujesz?

    Już ci to wyjaśniłem. Nie będę się powtarzał.

    >> Nie płacisz ZUS!
    >
    > Od zawsze było tak, że przedsiębiorca z pieniędzmi w zębach chodził na
    > pocztę "płacić ZUS", w którym też była składka zdrowotna.

    No i co z tego?

    > Dla każdego,
    > kto kiedykolwiek coś miał do czynienia z działalnością gospodarczą, jest
    > to oczywiste.

    Oczywiście... bo przecież ZUS to w sensie podatki... ręce i nogi opadają.

    Dla każdego, kto kiedykolwiek coś miał do czynienia z działalnością
    gospodarczą jest oczywiste, że od 1999 r zdrowotne to coś innego niż
    składki społeczne. I był taki okres, kiedy osobno robiłeś przelewy na
    społeczne, osobno na zdrowotne i osobno na fundusz pracy, bo miały do
    tego dedykowane numery kont bankowych.
    ...510000 - społeczne
    ...520000 - zdrowotne
    ...530000 - FP

    I gdybyś kiedykolwiek miał do czynienia z działalnością gospodarczą, to
    byś o tym wiedział.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 45. Data: 2023-03-22 15:57:13
    Temat: Re: Czy wypłaty "pod stołem" są już legalne dla pracownika?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-03-22 o 15:33, J.F pisze:
    > On Wed, 22 Mar 2023 14:52:45 +0100, cef wrote:
    >> W dniu 2023-03-22 o 13:46, J.F pisze:
    >>> On Tue, 21 Mar 2023 19:19:52 +0100, cef wrote:
    >>>> W dniu 2023-03-21 o 18:04, J.F pisze:
    >>>>> On Tue, 21 Mar 2023 17:49:43 +0100, cef wrote:
    >>>>>> W dniu 2023-03-21 o 17:22, J.F pisze:
    >>>>>>> Powodem tego płacenia pod stołem był podatek liniowy, który powodował,
    >>>>>>> ze pracodawcy się opłacało zapłacic "pod stołem" nawet jak przychody
    >>>>>>> ewidencjonował, i nie musiał "robić kosztów".
    >>>>>>
    >>>>>> Płacenie pod stołem było od zawsze niezależnie od rodzaju
    >>>>>> opodatkowania pracodawcy i z podatkiem liniowym
    >>>>>> ma niewiele wspólnego. Niby dlaczego na liniowym
    >>>>>> nie warto mieć kosztów?
    >>>>>
    >>>>> Oczywiscie warto, tylko jak masz zaplacic 19% podatku od własnego
    >>>>> zysku, albo 19% podatku od pracownika, plus dwie składki ZUS, to
    >>>>> rachunek jest prosty. VAT nie liczę, bo wynagrodzenia nie dają zwrotu.
    >>>>>
    >>>>> Jakbys miał 40% podatku od własnego zysku, bo w trzecim progu
    >>>>> (ktorego od dawna u nas nie ma) a pracownik 19%, to rachunek byłby
    >>>>> inny.
    >>>>
    >>>> No ale w zasadzie co pracodawcę obchodzi udział
    >>>> podatku w pensji pracownika? Płaca jest kosztem brutto
    >>>
    >>> Pracownika niby nic, ale jesli ma oficjalny przychód,
    >>> i nie ma oficjalnych kosztów na wynagrodzenia, to płaci podatek
    >>> dochodowy, według swojej skali. Czyli liniowej.
    >>>
    >>> Czyli nieduzo go to kosztuje.
    >>
    >> Moim zdaniem nie ma to bezpośredniego związku.
    >> Są inne podstawowe przyczyny a nie skala podatku.
    >
    > Chyba jednak muszę powtórzyc - jakby pracodawca od swojego zysku
    > musial zaplacic 40% podatku, to by sie bardziej zastanawiał,
    > czy mu sie to oplaca, czy moze jednak wykazac sie kosztami w postaci
    > pensji pracownika.
    > Co prawda zysków z niskiej pensji jest wiecej :-)
    > Ale raczej by pomyślał, jak tu sprzedać cos bez paragonu :-)

    Gdyby musiał zapłacic, to by znalazł inny sposób na oszczędności, bo
    oskładkowanie jest takie, że przedsiębiorcy żal, żeby na zmarnowanie
    tyle poszło.
    W takim wypadku myśli się właśnie raczej
    o pokazaniu minimalnego dochodu a jeśli już mnozenie kosztów,
    to raczej takich, które są bardziej pożyteczne.

    >>>> i jako taka czy jesteś obciążony 19% czy więcej jest
    >>>> jakimś elementem kosztów. A pracownikowi może się opłacać,
    >>>> przy tym samym wyniku finansowym pracodawcy brać do ręki fizycznie więcej.
    >>>> Jakoś tak się dziwnie składa, że jak miałem wgląd w księgi
    >>>> prowadzone usługowo przez kilka podmiotów, to na listach płac w firmach
    >>>> prowadzonych przez OF (niezleżnie czy skala czy liniówka)
    >>>> królowała pensja minimalna. W spółkach już bardziej realnie to wyglądało.
    >>>
    >>> Owszem, na tym to do niedawna polegało - pracownik był zatrudniony
    >>> na minimalną pensje, a wiecej dostawał "pod stołem".
    >>
    >> Do niedawna?
    >> Liniówka jest od wielu lat, to nie jest jakieś nowum.
    >
    > Ale teraz Nowy Ład, nowe przepisy, jak widzisz nowe straszaki - to
    > moze jest inaczej.

    Teraz owszem w Nowym Ładzie jest jakieś przerzucenie części obciążeń
    jako proporcja, ale uwierz mi, że płacą tylko średniaki.
    Mocniejsi wiedzą jak wykiwać przepisy - ja mam za małą
    skalę żeby kombinować, ale też i trochę mi się nie chce już,
    choć pomysły mam.


    >>> Ale ... jaka branża, jaki region - moze te OF rzeczywiscie zatrudniały
    >>> na minimalną pensje ...
    >> Wrocław. Branże i stanowiska wszelakie, więc bez związku.
    >
    > To mi trudno powiedzieć jak sie rzeczywiste wynagrodzenia kształtują,
    > ale mieszkania tak drogie, ze za minimalną pensje trudno wyżyć.
    >
    > Zwracam jednak uwagę, ze taka OF/JDG niekonieczne ma biznes
    > pozwalający na zatrudnienie drogiego pracownika.
    > To może naprawde płaci minimum.

    I spółki z tej samej branży płacą normalnie -
    z tego samego regionu, za taką samą robotę.
    Analityk z Ciebie słaby byłby.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1