Pasażerka wygrała od Ryanair odszkodowanie za opóźniony lot
2025-03-03 10:27
![Pasażerka wygrała od Ryanair odszkodowanie za opóźniony lot [© Markus Winkler z Pixabay] Pasażerka wygrała od Ryanair odszkodowanie za opóźniony lot](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/odszkodowanie-za-opozniony-lot/Pasazerka-wygrala-od-Ryanair-odszkodowanie-za-opozniony-lot-265194-200x133crop.jpg)
Pasażerka wygrała od Ryanair odszkodowanie za opóźniony lot © Markus Winkler z Pixabay
Przeczytaj także: Odszkodowanie za opóźniony lot: Sąd Najwyższy zdecyduje o transgranicznej cesji wierzytelności
Co się wydarzyło podczas lotu Ryanair
Lot Ryanair z Dublina do Londynu został opóźniony z powodu ograniczeń w ruchu lotniczym. Początkowo opóźnienie wynosiło mniej niż dwie godziny, ale ostatecznie przekroczyło 3,5 godziny. Już na lotnisku Ryanair poinformował podróżnych, że przyczyną problemów są ograniczenia w ruchu lotniczym. W ramach rekompensaty pasażerowie otrzymali voucher o wartości 4 euro, co w praktyce nie wystarczyło nawet na pełnowartościowy posiłek.
Kiedy opóźnienie przekroczyło dwie godziny, Ryanair wysłał automatyczny e-mail, informując pasażerów o ich prawach wynikających z Rozporządzenia UE 261/2004, które określają warunki wypłaty odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty.
Wniosek o odszkodowanie za opóźnienie lotu
Mimo wszystko po przylocie jedna z pasażerek złożyła wniosek o odszkodowanie na stronie Ryanaira. Przewoźnik odmówił wypłaty środków, powołując się na „nadzwyczajne okoliczności” związane z kontrolą ruchu lotniczego.
Kluczowy komunikat pilota
Pasażerka nie odpuściła tematu i przypomniała sobie, że pilot, przepraszając za opóźnienie, poinformował pasażerów, że samolot miał pierwotnie lecieć do Birmingham, a nie do Londynu. Sugerowało to, że problem wynikał z wewnętrznych kwestii operacyjnych przewoźnika, a nie z ograniczeń ruchu lotniczego. Ta informacja skłoniła kobietę do ponownego złożenia reklamacji, tym razem do Aviation ADR – niezależnej instytucji zajmującej się rozstrzyganiem sporów pomiędzy liniami lotniczymi a pasażerami.
fot. Markus Winkler z Pixabay
Pasażerka wygrała od Ryanair odszkodowanie za opóźniony lot
Aviation ADR przychyliła się do argumentów pasażerki, uznając, że linia lotnicza nie udowodniła istnienia nadzwyczajnych okoliczności. W rezultacie Ryanair został zobowiązany do wypłaty 220 funtów odszkodowania w ciągu 30 dni. Determinacja i znajomość swoich praw doprowadziły do uzyskania należnej rekompensaty za opóźniony lot.
Sukces w walce o odszkodowanie
Aviation ADR przychyliła się do argumentów pasażerki, uznając, że linia lotnicza nie udowodniła istnienia nadzwyczajnych okoliczności. W rezultacie Ryanair został zobowiązany do wypłaty 220 funtów odszkodowania w ciągu 30 dni. Determinacja i znajomość swoich praw doprowadziły do uzyskania należnej rekompensaty za opóźniony lot.
Przewoźnicy przywołują tylko korzystne dla siebie okoliczności
Ekspert komentuje sprawę
Sprawę skomentował adwokat ds. praw pasażerów David Janoszka z AirCashBack.
Przypadek pasażerki Ryanair uwidacznia dwa istotne problemy, z którymi często mierzą się osoby dochodzące odszkodowania na podstawie rozporządzenia (WE) nr 261/2004. Przewoźnicy lotniczy przywołują jedynie te okoliczności, które są dla nich korzystne, niesłusznie odmawiając tym samym wypłaty odszkodowania, a pasażerowie zazwyczaj nie dysponują wystarczającymi środkami dowodowymi, by skutecznie podważyć stanowisko przewoźnika.
W analizowanej sprawie Ryanair prawdopodobnie nie podał fałszywych informacji na temat przebiegu lotu, ale pominął istotne fakty z perspektywy pasażera. Wystąpienie restrykcji służb kontroli ruchu lotniczego w przypadku lotu z Dublina do Londynu jest wysoce prawdopodobne. Samo ich wystąpienie nie czyni ich jednak automatycznie „nadzwyczajnymi okolicznościami” w myśl rozporządzenia (WE) nr 261/2004. Kluczowe znaczenie ma bowiem przyczyna ich nałożenia.
Jak przewoźnik chciał uniknąć odpowiedzialności
W omawianej sytuacji restrykcje służb ruchu lotniczego mogły być wtórne względem wcześniejszych działań przewoźnika – wspomnianych błędów operacyjnych Ryanaira. Te zapewne spowodowały utratę przyznanego slotu, czyli wyznaczonego czasu na start. W takiej sytuacji konieczne było oczekiwanie na nowe „okienko” do wylotu. Ponieważ loty opóźnione z winy przewoźnika nie mogą być traktowane priorytetowo względem niezaburzonych lotów, pomimo późniejszej gotowości samolotu do startu, opóźnienie narastało. Oznacza to, że ograniczenia narzucone przez kontrolę ruchu lotniczego nie były przyczyną pierwotną, lecz konsekwencją wcześniejszych zaniedbań operacyjnych przewoźnika. Bez inicjatywy dowodowej pasażera wykazanie tego rodzaju zależności mogłoby być jednak utrudnione.
Ekspert radzi pasażerom
Jak dodaje adwokat David Janoszka z AirCashBack, powyższy przypadek pokazuje, jak istotne w przypadku opóźnionego lotu jest dokładne rejestrowanie przebiegu podróży – od ustalenia na lotnisku przyczyny zakłócenia, po udokumentowanie faktycznej godziny przylotu. Nierzadko w relacjach z przewoźnikiem konieczne jest skierowanie sprawy na drogę sądową. W sądzie dowodem może być niemal wszystko – fotografie, nagrania czy inne materiały potwierdzające rzeczywisty przebieg wydarzeń.
Wskazówki dla pasażerów
Ten przypadek pokazuje, jak ważne jest zwracanie uwagi na komunikaty załogi i dokładne dokumentowanie przebiegu podróży. Pasażerowie, którzy chcą skutecznie dochodzić swoich praw, powinni:
- Zachowywać dowody – rejestrować komunikaty załogi, przechowywać wiadomości od linii lotniczych i robić zdjęcia tablic informacyjnych.
- Sprawdzać powody opóźnienia – upewnić się, czy przewoźnik nie próbuje unikać wypłaty odszkodowania, powołując się na nieprawdziwe przyczyny.
- Korzystać z niezależnych instytucji – jeśli linia lotnicza odmawia wypłaty, warto zwrócić się do krajowego organu ds. ochrony praw pasażerów lub do specjalistycznych firm z branży odszkodowań za loty.
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)