Prywatna działka: jakie są granice ingerencji władz?
2017-02-05 00:31
Kiedy gmina przekracza swoje uprawnienia planistyczne? © darknightsky - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kiedy plan miejscowy zostanie unieważniony?
W zakresie kompetencji każdej gminy leży prawo do samodzielnego kształtowania zagospodarowania obszarów znajdujących się w jej granicach administracyjnych. Oznacza to, że gmina posiada prawa do ustalania przeznaczenia terenu lub warunków jego zagospodarowania, co jest bezpośrednią pochodną posiadanych przez nią uprawnień planistycznych. Jednak takie prerogatywy nie są nieograniczone. Rada gminy wykonuje przywołane tu uprawnienia m.in. poprzez uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.Plan miejscowy, ze względu na swój charakter, może ingerować w sferę wykonywania posiadanego prawa własności do danej nieruchomości. Jednak wspomniana ingerencja nie może w całości podważyć i unieważnić praw przysługujących właścicielom – przypomina Bartosz Antos z portalu www.grunttozysk.pl.
W orzecznictwie przyjmuje się, że nadmierna i nieproporcjonalna ingerencja w prawo własności nieruchomości za pośrednictwem planów miejscowych oznacza naruszenie władztwa planistycznego oraz naruszenie interesu prawnego właściciela takiej nieruchomości. Szczególnie, kiedy jest ona nieusprawiedliwiona okolicznościami, czyli można znaleźć inne, alternatywne rozwiązanie, które nie będzie ograniczać praw własności.
fot. darknightsky - Fotolia.com
Kiedy gmina przekracza swoje uprawnienia planistyczne?
Warto w tym miejscu omówić wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, w którym ustalony został przykładowy zakres możliwych i uprawnionych działań, jakie w zakresie władztwa planistycznego może podjąć gmina. We wspomnianej sprawie (sygnatura akt: II OSK 1128/14) zaskarżony został uchwalony przez radę gminy miejscowy plan, w którego treści znalazła się dyrektywa uzależniająca możliwość realizacji na danych terenach zabudowy od wykonania sieci wodociągowej, która miałaby zaopatrywać takie obszary w wodę z ujęcia gminnego oraz zakazano stosowania przydomowych oczyszczalni ścieków – na rzecz wykonania kanalizacji sanitarnej. Wieloletni charakter takich zamierzeń i brak konkretnej i rzetelnej informacji o dacie ich zakończenia, połączony z definitywnym zakazem zabudowy obowiązującym dla tych terenów oznaczał dla właścicieli całkowite pozbawienie prawa do zagospodarowania nieruchomości, do której posiadają przecież tytuł prawny. Sąd przychyli się do stanowiska zaskarżających uchwałę o planie i orzekł, że jest to bezsporny przykład przekraczania uprawnień planistycznych, ograniczania prawa własności w sposób znacznie przekraczający dopuszczalne zarówno normy jak i wyjątki, gdzie naruszony został interes prawny skarżących. Doszło bowiem do nadmiernego i nieproporcjonalnego ograniczenie prawa własności. Gmina nie działała w oparciu o zasadę dążenia do zrównoważonego rozwoju – nie przedstawiła rozwiązania alternatywnego, które mogłoby zapobiec naruszeniu istoty prawa własności.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Plan miejscowy bez analiz nie zostanie uchwalony
-
Skarga na uchwałę gminy. Kto może ją wnieść?
-
Inwestor kontra gmina: studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego
-
Plan miejscowy: ochrona widoku na zabudowę śródmiejską
-
Prawo własności nieruchomości a władztwo planistyczne
-
Białystok, Gorzów Wielkopolski i Lublin. Tu najszybciej zgoda na nowe inwestycje
-
Zintegrowany Plan Inwestycyjny. Jakich inwestycji będzie dotyczyć?
-
Jak nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wpłynie na rynek nieruchomości?
-
Warunki zabudowy. Kiedy trzeba je uzyskać? Jakie wymogi należy spełnić?
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)