eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo dla biznesu › Kontrowersyjne prawo farmaceutyczne. Spór o 1%

Kontrowersyjne prawo farmaceutyczne. Spór o 1%

2015-04-24 10:34

Przeczytaj także: Prawo farmaceutyczne - jakie zmiany?


Powody obowiązywania takich zasad są jasne – interpretowanie niejasnych przepisów o charakterze represyjnym na niekorzyść obywateli musiałoby prędzej czy później doprowadzić do głębokich nadużyć. Państwo, jako podmiot nieporównanie silniejszy w stosunku do podmiotów prywatnych, z łatwością mogłoby swej władzy nadużywać. Niestety organy inspekcji farmaceutycznej całkowicie ignorują tę zasadę, zmuszając przedsiębiorców farmaceutycznych do toczenia nierównej walki o ich prawa; walka ta od początku jest przy tym jednostronna, jeśli wziąć pod uwagę, iż organ państwowy, stosując prawo, równocześnie sam je wiążąco interpretuje, będąc w istocie sędzią we własnej sprawie. Teoretycznie obywatel chroniony jest przez szereg gwarancji procesowych zawartych w kodeksie postępowania administracyjnego – ostatecznie jednak to organ władczo decyduje o ich zastosowaniu bądź zignorowaniu.

Wydanie rozstrzygnięcia cofającego pozwolenie na prowadzenie funkcjonującej już apteki stanowić może bezprecedensowy przypadek najgłębszej, najdotkliwszej i najbardziej bezpośredniej ingerencji organu państwowego w swobodę działalności gospodarczej, w perspektywie mogącej prowadzić do wyeliminowania z rynku aptecznego dziesiątek, jeśli nie setek aptek, i mogącej oprzeć się o najwyższe organy tak władzy sądowniczej, jak i państwowej. Skutki wskazanych działań dotkną nie tylko prowadzących apteki przedsiębiorców, których straty sięgnąć mogą dziesiątek milionów złotych, ale również pracowników aptek, którzy stracą zatrudnienie, a wreszcie i samych pacjentów. Co więcej, w przypadku późniejszego stwierdzenia przez sąd administracyjny, iż organy inspekcji, cofając zezwolenia, dopuściły się naruszenia prawa, wysokie straty poniesie dodatkowo Skarb Państwa, narażony na konieczność wypłaty ogromnych odszkodowań.

Mając na uwadze ogrom potencjalnych konsekwencji, niefrasobliwość działania organów jest wręcz porażająca. Organy eksperymentują z podstawą prawną, w oparciu o którą miałyby zostać cofnięte zezwolenia, przy czym podstawy te bywają niemal kuriozalne. Tytułem przykładu wskazać można wystosowanie przez Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego wezwania do „usunięcia stanu prawnego niezgodnego z przepisami Ustawy” w terminie 30 dni od daty wezwania, na podstawie art. 50 k.p.a. Organ posłużył się przy tym instytucją wezwania, będącą specyficzną, uproszczoną i odformalizowaną formą działania administracyjnego, służącą do szybkiego załatwiania spraw nieskomplikowanych (!), niewymagających przeprowadzania postępowania wyjaśniającego. Organ powołał się przy tym na art. 37 prawa farmaceutycznego, dotyczący uprawnień związanych z kontrolą, podczas gdy… żadnej kontroli nie przeprowadzono. Tego rodzaju absurdalnych przykładów można podać niestety więcej.

Należy przy tym wskazać, iż zgodę na ewentualne łączenie spółek aptecznych (skutkujące również połączeniem zezwoleń) wydać musi Prezes UOKiK jako właściwy organ antymonopolowy. Co istotne, Prezes UOKiK może wydać zgodę na dokonanie połączenia wyłącznie wówczas, gdy w jej wyniku konkurencja na rynku nie zostanie ograniczona, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej przedsiębiorcy. Badanie wskazanych okoliczności odbywa się po przeprowadzeniu szczegółowego, wszechstronnego i restrykcyjnego postępowania wyjaśniającego. Działania podejmowane przez inspekcję farmaceutyczną sprowadzają się więc do „poprawiania” rozstrzygnięcia Prezesa UOKiK w drodze na wpół formalnego „wezwania do usunięcia stanu niezgodnego z prawem”.

Należy na zakończenie zwrócić uwagę, iż konsekwencją działań organów inspekcji farmaceutycznej może być nie tylko wyrządzenie przedsiębiorcom ogromnych szkód majątkowych, ale również powstanie niebezpiecznego precedensu – łatwo wszak sobie wyobrazić, jak może wyglądać i do czego może prowadzić stosowanie prawa w taki sposób w odniesieniu do innych przepisów o charakterze władczym, choćby z zakresu wspominanego prawa podatkowego.

Tomasz Duraj – partner i adwokat, Dominik Hąc – aplikant adwokacki w

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: