eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo konsumenckie › Opóźniony lot? - będzie łatwiej o odszkodowanie

Opóźniony lot? - będzie łatwiej o odszkodowanie

2014-09-05 19:10

Opóźniony lot? - będzie łatwiej o odszkodowanie

Będzie łatwiej o odszkodowanie za spóźniony samolot © ID1974 - Fotolia.com

Kiedy samolot kończy lot? Gdy koła dotykają pasa na lotnisku docelowym? Gdy samolot osiąga pozycję postojową? Wczorajszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzyga wątpliwości.

Przeczytaj także: Prawa pasażera linii lotniczych

Według unijnych przepisów pasażer, którego lot opóźnił się o co najmniej 3 godziny (czyli przybył do miejsca docelowego co najmniej 3 godziny po pierwotnie przewidzianej godzinie przylotu) może żądać od przewoźnika odszkodowania. Jego wysokość zależy od długości trasy lotu oraz tego, czy lot miał charakter wewnątrzunijny. Poszkodowany może dostać od 250 euro (wszystkie loty do 1500 km) do 600 euro (loty poza UE i dłuższe niż 3500 km). Oczywiście, przewoźnika od obowiązku wypłaty odszkodowania uwalniają tzw. okoliczności nadzwyczajne, jak np. warunki meteorologiczne uniemożliwiające lot, ujawnienie ukrytej wady konstrukcyjnej samolotu zagrażającej bezpieczeństwu, uszkodzenie maszyny w wyniku ataków terroryzmu lub sabotażu itd.

Okazało się jednak, że w okolicznościach zupełnie nienadzwyczajnych linie lotnicze interpretowały pojęcie czasu przylotu na swoją korzyść, określając je jako moment dotknięcia kołami pasa na lotnisku docelowym.

Wczoraj (4 września) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok rozstrzygający wątpliwości (C-452/13).

fot. ID1974 - Fotolia.com

Będzie łatwiej o odszkodowanie za spóźniony samolot

Według wyroku Trybunału „czas przylotu” to moment, w którym otwarte zostają co najmniej jedne drzwi samolotu i pasażerowie mają prawo opuścić samolot.


– Trybunał uznał, że pojęcia „rzeczywistego czasu przylotu” uwzględnianego przy obliczaniu wielkości opóźnienia nie mogą definiować linie lotnicze w swych regulaminach. Konieczna okazała się jednolita wykładnia – wyjaśnia prof. Sławomir Dudzik ekspert prawa Unii Europejskiej z Kancelarii SPCG – Teraz sytuacja jest jasna. Według wyroku Trybunału „czas przylotu” to moment, w którym otwarte zostają co najmniej jedne drzwi samolotu przy założeniu, że wtedy pasażerowie mają prawo opuścić samolot - dodaje.

O wykładnię Trybunału Sprawiedliwości wystąpił austriacki sąd, rozpatrujący sprawę pasażera linii Germanwings, który leciał z Salzburga na lotnisko Kolonia/Bonn i domagał się odszkodowania za opóźnienie. Przewoźnik uznał, że opóźnienie samolotu wyniosło 2 godziny 58 minut, bo rzecz jasna wziął pod uwagę moment gdy maszyna dotknęła pasa startowego na lotnisku docelowym. A zatem odszkodowanie się nie należy. Pasażer dowodził jednak, że w chwili osiągnięcia przez samolot pozycji postojowej opóźnienie wynosiło już 3 godz. 3 min. A drzwi otwarto jeszcze chwilę potem. Wygląda na to, że te kilka minut różnicy będzie miało wymierną wartość odszkodowania, bo Trybunał Sprawiedliwości stanął po stronie pasażera.

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • no i bardzo dobrze!

    reqi / 2014-09-11 11:37:26

    chociaż ja to bym sama się w taki proces nie pchała ;P od tego są firmy takie jak votum, które na odszkodowaniach zęby zjadły :) odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: