eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › znalazla kupon i ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 1. Data: 2015-05-21 12:45:31
    Temat: znalazla kupon i ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    http://wyborcza.pl/1,75248,17953650,Rodzina_znalazla
    _kupon_na_14_mln_zl_i_ma_problem_.html

    "W sobotę kobieta w czasie spaceru na ławce w szopienickim parku
    znalazła gazetę, a w niej kupon Lotto. W domu jej syn sprawdził kupon
    w internecie i porównał skreślone cyfry z wylosowanymi. Wszystko się
    zgadzało - kupon był wart aż 14 mln zł!

    Członkowie rodziny poczuli się milionerami, urządzili wielką imprezę,
    a w poniedziałek 18 maja poszli z kuponem do punktu Lotto, by
    potwierdzić wygraną. Niestety, kupon w maszynie nie został
    rozpoznany. - Wyglądał tak, jakby został wcześniej wyprany. Maszyna
    miała prawa go nie czytać. W takiej sytuacji, zgodnie z procedurą,
    posiadaczka kuponu została skierowana przez pracownicę punktu do
    naszego katowickiego oddziału

    W oddziale Totalizatora przy ulicy Ligockiej pracownicy sprawdzili
    kupon i okazało się, że został sfałszowany. Natychmiast została
    powiadomiona policja. W środęj akta sprawy zostały przekazane do
    prokuratury. - Sprawdzamy teraz wersję przedstawioną przez rodzinę.
    Musimy też powołać biegłego, który wyjaśni, jaką metodą kupon został
    podrobiony - mówi Beata Woźniak-Tuszyńska, szefowa Prokuratury
    Rejonowej Katowice-Zachód.
    "

    Taa, zakladajac ze bylo jak rodzina zeznaje i gazeta opisuje ... co tu
    w zasadzie policja i prokurator maja do roboty ?

    Przywlaszczenie czy usilowanie przywlaszczenia ?
    Czy falszerstwo dokumentow ?


    J.






  • 2. Data: 2015-05-21 12:47:11
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-05-21 o 12:45, J.F. pisze:
    > http://wyborcza.pl/1,75248,17953650,Rodzina_znalazla
    _kupon_na_14_mln_zl_i_ma_problem_.html
    >
    >
    > "W sobotę kobieta w czasie spaceru na ławce w szopienickim parku
    > znalazła gazetę, a w niej kupon Lotto. W domu jej syn sprawdził kupon w
    > internecie i porównał skreślone cyfry z wylosowanymi. Wszystko się
    > zgadzało - kupon był wart aż 14 mln zł!
    >
    > Członkowie rodziny poczuli się milionerami, urządzili wielką imprezę, a
    > w poniedziałek 18 maja poszli z kuponem do punktu Lotto, by potwierdzić
    > wygraną. Niestety, kupon w maszynie nie został rozpoznany. - Wyglądał
    > tak, jakby został wcześniej wyprany. Maszyna miała prawa go nie czytać.
    > W takiej sytuacji, zgodnie z procedurą, posiadaczka kuponu została
    > skierowana przez pracownicę punktu do naszego katowickiego oddziału
    >
    > W oddziale Totalizatora przy ulicy Ligockiej pracownicy sprawdzili kupon
    > i okazało się, że został sfałszowany. Natychmiast została powiadomiona
    > policja. W środęj akta sprawy zostały przekazane do prokuratury. -
    > Sprawdzamy teraz wersję przedstawioną przez rodzinę. Musimy też powołać
    > biegłego, który wyjaśni, jaką metodą kupon został podrobiony - mówi
    > Beata Woźniak-Tuszyńska, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód.
    > "
    >
    > Taa, zakladajac ze bylo jak rodzina zeznaje i gazeta opisuje ... co tu w
    > zasadzie policja i prokurator maja do roboty ?
    >
    > Przywlaszczenie czy usilowanie przywlaszczenia ?
    > Czy falszerstwo dokumentow ?

    Przedni żart, muszę przyznać ;)

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2015-05-21 14:15:15
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-05-21 o 12:45, J.F. pisze:
    > http://wyborcza.pl/1,75248,17953650,Rodzina_znalazla
    _kupon_na_14_mln_zl_i_ma_problem_.html
    >> "W sobotę kobieta w czasie spaceru na ławce w szopienickim parku
    >> znalazła gazetę, a w niej kupon Lotto. W domu jej syn sprawdził
    >> kupon w
    >> internecie i porównał skreślone cyfry z wylosowanymi. Wszystko się
    >> zgadzało - kupon był wart aż 14 mln zł!
    >
    >> Członkowie rodziny poczuli się milionerami, urządzili wielką
    >> imprezę, [...]

    >Przedni żart, muszę przyznać ;)

    Hm, po przednim zarcie jego obiekt sie IMO tez powinien smiac, a tu po
    paru miesiacach sledztwa i przesluchan moze byc ciagle nie do smiechu
    :-)

    J.


  • 4. Data: 2015-05-21 14:22:29
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-05-21 o 14:15, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    > W dniu 2015-05-21 o 12:45, J.F. pisze:
    >> http://wyborcza.pl/1,75248,17953650,Rodzina_znalazla
    _kupon_na_14_mln_zl_i_ma_problem_.html
    >>
    >>> "W sobotę kobieta w czasie spaceru na ławce w szopienickim parku
    >>> znalazła gazetę, a w niej kupon Lotto. W domu jej syn sprawdził kupon w
    >>> internecie i porównał skreślone cyfry z wylosowanymi. Wszystko się
    >>> zgadzało - kupon był wart aż 14 mln zł!
    >>
    >>> Członkowie rodziny poczuli się milionerami, urządzili wielką imprezę,
    >>> [...]
    >
    >> Przedni żart, muszę przyznać ;)
    >
    > Hm, po przednim zarcie jego obiekt sie IMO tez powinien smiac, a tu po
    > paru miesiacach sledztwa i przesluchan moze byc ciagle nie do smiechu :-)

    Mnie najbardziej rozśmieszyło to, że po znalezieniu kuponu, ale jeszcze
    przed jego realizacją, już wyprawili imprezę ;)

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2015-05-21 16:51:09
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-05-15 o 12:45, J.F. pisze:

    >
    > Taa, zakladajac ze bylo jak rodzina zeznaje i gazeta opisuje ... co tu w
    > zasadzie policja i prokurator maja do roboty ?
    >
    > Przywlaszczenie czy usilowanie przywlaszczenia ?
    > Czy falszerstwo dokumentow ?

    Po pierwsze posłużenie się sfałszowanym dokumentem. To co prawda
    przestępstwo umyślne i trzeba dowieść, że wiedzieli lub co najmniej się
    na to godzili, ale jednak przestępstwo. Po za tym bezsprzecznie
    usiłowanie oszustwa polegające na tym, że nie brali udziału w zakładzie,
    a chwieli odebrać wygraną.


  • 6. Data: 2015-05-21 16:57:01
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-05-21 o 16:51, Robert Tomasik pisze:

    > na to godzili, ale jednak przestępstwo. Po za tym bezsprzecznie
    > usiłowanie oszustwa polegające na tym, że nie brali udziału w zakładzie,
    > a chwieli odebrać wygraną.

    Do wygranej uprawniony jest nie ten, co "brał udział" (kupował los),
    tylko posiadacz losu.

    --
    Liwiusz


  • 7. Data: 2015-05-21 17:06:58
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2015-05-21 o 14:22, Liwiusz pisze:
    >> Hm, po przednim zarcie jego obiekt sie IMO tez powinien smiac, a tu po
    >> paru miesiacach sledztwa i przesluchan moze byc ciagle nie do smiechu :-)
    > Mnie najbardziej rozśmieszyło to, że po znalezieniu kuponu, ale jeszcze
    > przed jego realizacją, już wyprawili imprezę ;)
    Dobrze, że nie sprzedali wszystkiego planując przeprowadzkę na Hawaje ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 8. Data: 2015-05-21 19:08:10
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-05-15 o 16:57, Liwiusz pisze:

    >> na to godzili, ale jednak przestępstwo. Po za tym bezsprzecznie
    >> usiłowanie oszustwa polegające na tym, że nie brali udziału w zakładzie,
    >> a chwieli odebrać wygraną.
    > Do wygranej uprawniony jest nie ten, co "brał udział" (kupował los),
    > tylko posiadacz losu.
    Los jest dowodem zawarcia zakładu, nie zaś środkiem płatniczym - co do
    zasady oczywiście. W praktyce oczywiście istnieje domniemanie, że
    dysponent kuponu jest osobą zawierającą zakład, ale to tylko domniemanie.


  • 9. Data: 2015-05-23 14:31:59
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: poszukiwacz <o...@g...com>

    Znalazca kuponu ma roszczenie wobec właściciela o tzw. znaleźne,
    lub po bezskutecznym upływie dwóch lat ma prawo odbioru kuponu z
    biura rzeczy znalezionych za zwrotem kosztów "składowania" kuponu.
    Czyli, uczciwy znalazca mógł być bogatszy o znaleźne bo nie
    wątpię że po ogłoszeniu w prasie odnalazłoby się wielu
    właścicieli kuponu gotowych zapłacić znalazcy znaleźne :)
    Ja wziąłbym znaleźne płatne w wekslu - bo nie chciałbym czekać na
    spieniężenie kuponu przez właściciela kuponu :)))))


  • 10. Data: 2015-05-23 19:24:54
    Temat: Re: znalazla kupon i ...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-05-21 o 12:45, J.F. pisze:

    >
    > Taa, zakladajac ze bylo jak rodzina zeznaje i gazeta opisuje ... co tu w
    > zasadzie policja i prokurator maja do roboty ?

    Wypełnią papierki a potem umorzą.

    > Przywlaszczenie czy usilowanie przywlaszczenia ?

    Znaleźli bez namiarów na właściciela a nie przywłaszczyli. :-)

    > Czy falszerstwo dokumentow ?
    >
    To teraz im udowodnij sfałszowanie.

    No chyba że jednak faktycznie są idiotami i po namowach
    przyznają się do jakiegoś przestępstwa.


    Pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1