eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-06-28 22:00:27
    Temat: wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
    Od: "mkj" <m...@p...onet.pl>

    Witam,
    szukałem pomocy w google, ale znalazłem tylko jakieś informacje dotyczące
    normalnej umowy o pracę...
    ...prowadzę działalność gospodarczą i podpisałem umowę o współpracy
    (świadczę usługi komputerowe na rzecz innej firmy). Umowa przewiduje
    3-miesięczny okres wypowiedzenia. Jakie mogą czekać mnie konsekwencje
    (oprócz oczywistych typu niepłacenie "pensji") w przypadku, jeżeli nie będę
    mógł świadczyć usług dla tej firmy w zadowalającym dla niej stopniu
    (powiedzmy szczerze - znalazłem inną pracę i chcę jak najszybciej
    zrezygnować ze świadczenia usług dla dotychczasowej firmy, żeby móc
    poświęcić czas nowej firmie). Firma z którą współpracowałem dotychczas
    straszy, że każdy stracony biznes w wyniku mojej nieobecności podczas okresu
    wypowiedzenia będę musiał spłacić "co do złotówki".

    Podpisana przeze mnie umowa o współpracy opisuje zakres współpracy, nie
    określa godzin pracy (w żaden sposób, ani dzienny, ani miesięczny). Zawiera
    klauzulę "Usługodawca nie będzie zawierał w trakcie trwania umowy oraz trzy
    miesiące po jej wygaśnięciu, żadnych umów z Klientami Usługobiorcy, mogących
    naruszyć interesy lub działać na szkodę Usługobiorcy" (tego paragrafu nie
    łamię, bo nowa firma nie jest klientem usługobiorcy). Poza tym standardowe
    "w sprawach nie uregulowanych niniejszą umową mają zastosowanie przepisy
    Kodeksu Cywilnego" oraz "Umowa została zawarta na czas nie określony z
    możliwością jej wypowiedzenia przy zachowaniu trzy miesięcznego okresu
    wypowiedzenia".

    30.05.2006 złożyłem pisemne wypowiedzenie umowy o współpracy (posłałem też
    na wszelki wypadek poleconym)

    Nie wiem czy podstawami do zerwania umowy przeze mnie mogą być:
    - umowa jest antydatowana o ok. 4 miesiące (świadkiem jestem tylko ja i
    sekretarka, której przekazywałem podpisaną umowę bez wstawionej daty w marcu
    2006 a na umowie, która wróciła do mnie podpisana przez drugą stronę
    widnieje data listopad 2005)
    - w kilka dni po złożeniu wypowiedzenia szef obciął mi prawa dostępu do
    sieci firmowej jednocześnie powodując, że nie mogę wykonywać jednego z
    punktów umowy "Wykonywanie czynności administracyjnych nad siecią
    komputerową Usługobiorcy i klientów Usługobiorcy"
    - ostatnia płatność za fakturę majową opóźniła się o kilka dni, nie wiem czy
    czerwcowa faktura (termin płatności niedziela, 2.07.2006) wogóle zostanie
    zapłacona....

    Podsumowując - jakie mogą mi grozić konsekwencje? jakich argumentów używać,
    żeby nie narazić się na koszty/ciąganie po sądzie a jednocześnie zapewnić,
    że faktura za prace wykonane w czerwcu zostanie zapłacona? czy argument
    "przykro mi, nie mam czasu dzisiaj przyjść i coś u Was zrobić" jest w
    porządku? czy fakt zapłacenia faktury 4 dni po terminie może być podstawą do
    zerwania umowy? (w umowie jest punkt "Usługobiorca zapłaci Usługodawcy kwotę
    XXXXpln na podstawie prawidłowo wystawionej faktury")

    Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
    Pozdrawiam
    mkj



  • 2. Data: 2006-06-28 22:23:05
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    mkj napisał(a):

    > Firma z którą współpracowałem dotychczas straszy, że każdy stracony biznes w wyniku
    mojej nieobecności podczas okresu
    > wypowiedzenia będę musiał spłacić "co do złotówki".

    Ma racje.


    >
    > Nie wiem czy podstawami do zerwania umowy przeze mnie mogą być:
    > - umowa jest antydatowana o ok. 4 miesiące (świadkiem jestem tylko ja i
    > sekretarka, której przekazywałem podpisaną umowę bez wstawionej daty w marcu
    > 2006 a na umowie, która wróciła do mnie podpisana przez drugą stronę
    > widnieje data listopad 2005)

    Nie.

    > - w kilka dni po złożeniu wypowiedzenia szef obciął mi prawa dostępu do
    > sieci firmowej jednocześnie powodując, że nie mogę wykonywać jednego z
    > punktów umowy "Wykonywanie czynności administracyjnych nad siecią
    > komputerową Usługobiorcy i klientów Usługobiorcy"

    Też nie. To jest ich starta że nie możesz z ich winy wykonywać
    niektórych swoich zobowiązań.


    > - ostatnia płatność za fakturę majową opóźniła się o kilka dni, nie wiem czy
    > czerwcowa faktura (termin płatności niedziela, 2.07.2006) wogóle zostanie
    > zapłacona....

    Też nie. Możesz postąpić zgodnie z art. 488 §2 kc lub art. 491 §1 kc lub
    wystąpić na drogę sodową.


    >
    > Podsumowując - jakie mogą mi grozić konsekwencje?

    Zapłacisz odszkodowanie za wyrządzoną szkodę.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 3. Data: 2006-06-28 22:42:44
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
    Od: "Marcin Krzemiński" <r...@r...krakow.pl>

    Umowa przewiduje
    > 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Jakie mogą czekać mnie konsekwencje
    > (oprócz oczywistych typu niepłacenie "pensji") w przypadku, jeżeli nie
    > będę mógł świadczyć usług dla tej firmy w zadowalającym dla niej stopniu
    > (powiedzmy szczerze - znalazłem inną pracę i chcę jak najszybciej
    > zrezygnować ze świadczenia usług dla dotychczasowej firmy, żeby móc
    > poświęcić czas nowej firmie). Firma z którą współpracowałem dotychczas
    > straszy, że każdy stracony biznes w wyniku mojej nieobecności podczas
    > okresu wypowiedzenia będę musiał spłacić "co do złotówki".

    To zalezy co jest w umowie, czy np. są jakies kary umowne. Jeśli umowa tego
    nie reguluje, to wg kodeksu cywilnego możesz wypowiedziec je z "ważnych
    powodów" (art 746 par 2 i 3), przy czymnie ma jakiejś definicji tego
    pojęcia. Przyjmuje sie że jest to konieczność nagłego wyjazdu, choroby, etc.
    Jeśli waznego nie możesz podać, odpowiadasz za szkodę, czyli mniej więcej
    tak jak Cię straszą, przy czym szkodę (to co stracili i nie zarobili ze
    wzgl. na Twoje wypowiedzenie) muszą udowodnić - jej wysokośc i związek
    przyczynowy pomiędzy nia a Twoim zachowaniem.

    > Nie wiem czy podstawami do zerwania umowy przeze mnie mogą być:
    > - umowa jest antydatowana o ok. 4 miesiące (świadkiem jestem tylko ja i
    > sekretarka, której przekazywałem podpisaną umowę bez wstawionej daty w
    > marcu 2006 a na umowie, która wróciła do mnie podpisana przez drugą stronę
    > widnieje data listopad 2005)

    Raczej nie.

    > - w kilka dni po złożeniu wypowiedzenia szef obciął mi prawa dostępu do
    > sieci firmowej jednocześnie powodując, że nie mogę wykonywać jednego z
    > punktów umowy "Wykonywanie czynności administracyjnych nad siecią
    > komputerową Usługobiorcy i klientów Usługobiorcy"

    > - ostatnia płatność za fakturę majową opóźniła się o kilka dni, nie wiem
    > czy czerwcowa faktura (termin płatności niedziela, 2.07.2006) wogóle
    > zostanie zapłacona....

    Art. 491. § 1.kodeksu cywilnego: Jeżeli jedna ze stron dopuszcza się
    zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może
    wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w
    razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do
    odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego,
    bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i
    naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.

    Oczywiście najlepiej na piśmie.
    Jeśli w umowie kontrahent zobowiązal się do udostępnienia Ci tego o czym
    pisałeś że zablokowal dostęp, to również jest opóźnianie się ze spełnieniem
    świadczenia (choć trochę naciągane).

    > Podsumowując - jakie mogą mi grozić konsekwencje?


    > czy argument "przykro mi, nie mam czasu dzisiaj przyjść i coś u Was
    > zrobić" jest w porządku?

    Nie jest

    > czy fakt zapłacenia faktury 4 dni po terminie może być podstawą do
    > zerwania umowy? (w umowie jest punkt "Usługobiorca zapłaci Usługodawcy
    > kwotę XXXXpln na podstawie prawidłowo wystawionej faktury")

    Bez przesady.



  • 4. Data: 2006-06-28 22:50:38
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
    Od: "mkj" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Krzemiński" <r...@r...krakow.pl> napisał w wiadomości
    >
    > To zalezy co jest w umowie, czy np. są jakies kary umowne. Jeśli umowa
    > tego nie reguluje, to wg kodeksu cywilnego możesz wypowiedziec je z
    > "ważnych powodów" (art 746 par 2 i 3), [...]

    Ale czy art 746 nie dotyczy tylko umowy zlecenia?

    Rozumiem, że fakt, że w umowie nie mam napisanej liczby godzin, które
    poświęcam Usługodawcy, nie pozwala na poświęcenie 2 godzin miesięcznie i
    stwierdzenie, że wykonało się umowę częściowo. (art 495 par 2?)

    Co jeżeli Usługodawca zleci mi zadania, które będą ponad moje siły (np. 100
    godzin pracy tygodniowo itp. itd.)

    Pozdrawiam
    mkj



  • 5. Data: 2006-06-29 06:28:57
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    mkj wrote:

    > Co jeżeli Usługodawca zleci mi zadania, które będą ponad moje siły
    > (np. 100 godzin pracy tygodniowo itp. itd.)

    Będziesz nusiał zatrudnić pracowników.


  • 6. Data: 2006-06-29 17:54:36
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe]
    Od: "Marcin Krzemiński" <r...@r...krakow.pl>


    > Ale czy art 746 nie dotyczy tylko umowy zlecenia?

    Art. 750. Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi
    przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1