eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › uszkodzenie pojazdu i OC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2011-11-23 10:14:25
    Temat: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: "LUKAS" <q...@o...pl>

    Witam

    Czy jesli uderzylem w pojazd z własnej winy ( nie wyhamowalem bo sie
    zagapiłem), to jak to potem jest? Idzie z mojego ubezpieczenia naprawa auta
    poszkodowanego, mi lecą zniżki , ale czy moje auto tez bedzie naprawiane z
    mojego ubezpieczenia?

    Jak to jest? Bo nie wiem czy nie lepiej dogadac sie z gosciem i jemu
    zaplacic i sam sobie tez naprawic na swoj koszt. Tylko obawiam sie o
    koszty...

    Macie z tym jakies doswiadczenie co jest bardziej oplacalne, bo w tych
    nerwach nie mam sily nawet policzyc tego .




  • 2. Data: 2011-11-23 10:17:27
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-23 11:14, LUKAS pisze:
    > Witam
    >
    > Czy jesli uderzylem w pojazd z własnej winy ( nie wyhamowalem bo sie
    > zagapiłem), to jak to potem jest? Idzie z mojego ubezpieczenia naprawa auta
    > poszkodowanego, mi lecą zniżki,

    Tak.

    > ale czy moje auto tez bedzie naprawiane z
    > mojego ubezpieczenia?

    Z AC, jeśli masz.


    > Jak to jest? Bo nie wiem czy nie lepiej dogadac sie z gosciem i jemu
    > zaplacic i sam sobie tez naprawic na swoj koszt. Tylko obawiam sie o
    > koszty...
    >
    > Macie z tym jakies doswiadczenie co jest bardziej oplacalne, bo w tych
    > nerwach nie mam sily nawet policzyc tego .

    Zdecydowanie się opłaca zapłacić samemu, bez względu na wysokość szkody.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2011-11-23 10:18:33
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 23.11.2011 11:14, LUKAS pisze:
    > Witam
    >
    > Czy jesli uderzylem w pojazd z własnej winy ( nie wyhamowalem bo sie
    > zagapiłem), to jak to potem jest? Idzie z mojego ubezpieczenia naprawa auta
    > poszkodowanego, mi lecą zniżki , ale czy moje auto tez bedzie naprawiane z
    > mojego ubezpieczenia?

    Dziecko... Nie umiesz czytać? W umowie ubezpieczenia masz wyraźnie
    napisane, co obejmuje ubezpieczenie, nawet jeśli nie rozumiesz, co
    oznacza "odpowiedzialność cywilna" którą polisa obejmuje.


  • 4. Data: 2011-11-23 10:20:32
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-23 11:14, LUKAS pisze:
    > Witam
    >
    > Czy jesli uderzylem w pojazd z własnej winy ( nie wyhamowalem bo sie
    > zagapiłem), to jak to potem jest? Idzie z mojego ubezpieczenia naprawa auta
    > poszkodowanego, mi lecą zniżki , ale czy moje auto tez bedzie naprawiane z
    > mojego ubezpieczenia?
    Auto które uszkodziłeś jest naprawiane z Twojego OC - i lecą Twoje
    zniżki, zwykle 10% przy pierwszej stłuczce. Twoje auto to Twój problem.
    Jeśli masz AC to możesz naprawiać z AC, jeśli nie masz to naprawiasz na
    własny koszt. W każdym razie nie z OC.

    Co do kosztów to zależy jak się dogadacie. Jeśli straty małe i
    poszkodowany zgodzi się na to, że mu zapłacisz to kwestia porównania tej
    kwoty do kwoty potencjalnie utraconej zniżki. Tylko że czasami prawdziwe
    szkody widać dopiero jak się rozbierze auto, np. zgniecioną podłogę czy
    przestawioną geometrię.


    --
    MZ
    OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
    Kod promocyjny: 2011-87579484


  • 5. Data: 2011-11-23 10:21:49
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-23 11:17, Liwiusz pisze:
    >> Macie z tym jakies doswiadczenie co jest bardziej oplacalne, bo w tych
    >> nerwach nie mam sily nawet policzyc tego .
    >
    > Zdecydowanie się opłaca zapłacić samemu, bez względu na wysokość szkody.
    >
    Hmmm...rozwiniesz dlaczego? Jak skasował facetowi luksusowe auto na 20k
    albo 40k zł, to też?:)

    --
    MZ
    OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
    Kod promocyjny: 2011-87579484


  • 6. Data: 2011-11-23 10:26:07
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2011-11-23 11:17, Liwiusz pisze:

    > Zdecydowanie się opłaca zapłacić samemu, bez względu na wysokość szkody.
    >
    Niezabałdzo.
    Zaliczyłem delikatne zarysowanie cudzego błotnika na parkingu moim
    platikowym kloszem kierunkowskazu. Klosz się rozleciał (17zł), ale rysa
    na krawędzi jego błotnika została. Koszt oszacowany przez machera -
    700zł (lakierowanie całego elementu nadwozia aż pod dach). To są efekty
    powszechnego i obowiązkowego OC.
    "Normalnie", to postawiłbym facetowi porządnego łyskacza i rozstalibyśmy
    się w zgodzie. Oczywiście poszło na OC, straciłem 10% na dwa lata (w
    sumie stówa), też powinienem być teoretycznie zadowolony. Najbardziej
    zadowolony był lakiernik, potem TU, a wszyscy właściciele pojazdów już
    zdecydowanie mniej, ale ich głos się nie liczy.



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 7. Data: 2011-11-23 10:54:39
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-23 11:21, MZ pisze:
    > W dniu 2011-11-23 11:17, Liwiusz pisze:
    >>> Macie z tym jakies doswiadczenie co jest bardziej oplacalne, bo w tych
    >>> nerwach nie mam sily nawet policzyc tego .
    >>
    >> Zdecydowanie się opłaca zapłacić samemu, bez względu na wysokość szkody.
    >>
    > Hmmm...rozwiniesz dlaczego? Jak skasował facetowi luksusowe auto na 20k
    > albo 40k zł, to też?:)

    To była głupia odpowiedź na głupie pytanie (skoro nie podał wartości
    szkody).

    --
    Liwiusz



  • 8. Data: 2011-11-23 11:05:55
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (23.11.2011 11:54), Liwiusz wrote:
    > W dniu 2011-11-23 11:21, MZ pisze:
    >> W dniu 2011-11-23 11:17, Liwiusz pisze:
    >>>> Macie z tym jakies doswiadczenie co jest bardziej oplacalne, bo w tych
    >>>> nerwach nie mam sily nawet policzyc tego .
    >>>
    >>> Zdecydowanie się opłaca zapłacić samemu, bez względu na wysokość szkody.
    >>>
    >> Hmmm...rozwiniesz dlaczego? Jak skasował facetowi luksusowe auto na 20k
    >> albo 40k zł, to też?:)
    >
    > To była głupia odpowiedź na głupie pytanie (skoro nie podał wartości
    > szkody).
    >

    Ale ty napisałeś "bez względu na wysokość szkody", więc twoja odpowiedź
    była bezwzględnie głupia, niezależnie od pytania.

    p. m.


  • 9. Data: 2011-11-23 11:50:11
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>

    >> Hmmm...rozwiniesz dlaczego? Jak skasował facetowi luksusowe auto na 20k
    >> albo 40k zł, to też?:)
    >
    > To była głupia odpowiedź na głupie pytanie (skoro nie podał wartości
    > szkody).

    niby sie zgadza Liwiusz ale chlopak jest roztrzesiony...w emocjach mozna nie
    myslec logicznie...


    --
    pozdrawiam, wromek



  • 10. Data: 2011-11-23 13:22:53
    Temat: Re: uszkodzenie pojazdu i OC
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-23 12:05, mvoicem pisze:

    > Ale ty napisałeś "bez względu na wysokość szkody", więc twoja odpowiedź
    > była bezwzględnie głupia, niezależnie od pytania.

    Chciałem w ten sposób zwrócić delikatnie uwagę, gdzie leży błąd w pytaniu.

    --
    Liwiusz

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1