Krotki szkic historii z "cudownej" rodziny:

Malzenstwo (rodzice) + 2 dzieci (syn i corka). Rodzice po 30 latach sie
rozwodza
(nie ma tzw. orzeczenia o winie ktoregos z nich) i nie dochodzi do podzialu
"majatku"
(dom+dzialka w atrakcyjnej miejscowosci+inne rodzinne nieruchomosci).
Matka zabiera wszystko, ojciec wyprowadza sie - z roznych wzgledow rezygnuje
z zabiegow o
swoje prawa - nie ma sil i srodkow na podjecie walki. Calosc hipotecznie
nalezala do obojga
malzonkow - zostala nabyta w trakcie trwania malzenstwa ze wspolnych
srodkow.
Coreczka (stara panna;) mieszka z mamusia, syn jest niezalezny (wlasna
rodzina). Po kilku
latach ojciec umiera.

Pytanie: co moze zrobic syn by cokolwiek "uszczknac" z rodzinnych dobr -
mamusia nie przejawia
najmniejszych zamiarow by rezygnowac z czegokolwiek. Rozumiem ze
sprawiedliwosci nie ma, ale
chodzi o zasady. Podzial przebiega na linii mama+coreczka kontra syn.

Dzieki za wszystkie komentarze. Opis jest krotki by nie zanudzac ;)

do góry

teoretycznie sprawa dość prosta,
połówę majątku nalezna ojcu dziedziczą matka i dzieci,
o ile dobrze pamiętam w częściach równych
czyli po 1/3 z 50% a więc po
1/6 całego majątku
i tak
do matki należeć będzie 3/6 + 1/6= 4/6,
do córki i do syna po 1/6, i to wszystko,
należy tylko przeprowadzić postępowanie
spadkowe,

pzdr,
JarekM

do góry

To proste
mamusia=1/2
tatus=1/2
corus=0
synus=0
tatus "pogibl" czyli:
mamusia=1/2+1/2 z 1/2 tatusia = 3/4 calosci=6/8 calosci
corus= 1/4 tatusia=1/8 calosci
synus = 1/4 tatusia=1/8 calosci
Jezeli nie bylo podzialu majatku m-dzy rodzicami to animozje nie maja
znaczenia
Nie pozostaje nic innego tylko czekac az kochana mamusie diabli wezma wtedy
corus=synus=1/2calosci :) (chyba ze mamusia wydziedziczy)
PS: Jak to rozwiazesz Twoja sprawa :))))
pzdrowki - kalkulator w lape i po arszenik :)))) Robert R

do góry

Grazyna napisał(a) Mon, 7 Jul 2003 22:28:09 +0200 na pl.soc.prawo:

> mamusia=1/2+1/2 z 1/2 tatusia = 3/4 calosci=6/8 calosci
> corus= 1/4 tatusia=1/8 calosci
> synus = 1/4 tatusia=1/8 calosci


Ja tak w kwesti formlanej, Rob napisał
> Malzenstwo (rodzice) + 2 dzieci (syn i corka). Rodzice po 30 latach sie
> rozwodza
> (nie ma tzw. orzeczenia o winie ktoregos z nich) i nie dochodzi do podzialu
> "majatku"

Czyli wychodzi mi na to że skoro rodzice byli po rozwodzie to mamusia
nie dziedziczy po tatusiu, a więc było by taK:

mamusia=1/2
tatuś=1/2
curuś=0
synuś=0
tatuś umiera
mamusia=1/2
curuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
synuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości

Proszę poprawić jeśli się mylę

Pozdrawiam

--
Mariusz Rzepkowski
GG: 966498
www.mariuszr.prv.pl

do góry

Użytkownik "MariuszR" <m...@n...post.pl> napisał w wiadomości
news:3f09fbe4@news.home.net.pl...
> Grazyna napisał(a) Mon, 7 Jul 2003 22:28:09 +0200 na pl.soc.prawo:
> mamusia=1/2
> curuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
> synuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
>
> Proszę poprawić jeśli się mylę
>

nie ma co poprawiac,
jak sądzę,
dałem się złapać w pułapke,
z szacunkiem,
JarekM

do góry

Użytkownik Jarosław Matejczuk napisał:

> Użytkownik "MariuszR" <m...@n...post.pl> napisał w wiadomości
> news:3f09fbe4@news.home.net.pl...
>
>>Grazyna napisał(a) Mon, 7 Jul 2003 22:28:09 +0200 na pl.soc.prawo:
>>mamusia=1/2
>>curuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
>>synuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
>>
>>Proszę poprawić jeśli się mylę
>>

A według mnie to powinno być:
mamusia = 1/2 + 1/3 tatusia
curuś = 1/3 tatusia
synuś = 1/3 tatusia

No chyba że mi jakis szczegół umknął, ale to 1/2 mamusi to jest jej
własnośc od zawsze a nie spadek.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

On Tue, 8 Jul 2003, Maddy wrote:

>+ Użytkownik Jarosław Matejczuk napisał:
>+
>+ > Użytkownik "MariuszR" <m...@n...post.pl> [...]
>+ >>Grazyna napisał(a) Mon, 7 Jul 2003 22:28:09 +0200 na pl.soc.prawo:
>+ >>mamusia=1/2
>+ >>curuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
>+ >>synuś=1/2 z 1/2 tatusia = 1/4 całości
>+ >>
>+ >>Proszę poprawić jeśli się mylę
>+
>+ A według mnie to powinno być:
>+ mamusia = 1/2 + 1/3 tatusia

A z czego ta 1/3 ?
[...]
>+ No chyba że mi jakis szczegół umknął, ale to 1/2 mamusi to jest jej
>+ własnośc od zawsze a nie spadek.

Tego nikt nie kwestionował :)
Pytaniem było, czy po rozwodzie *byłemu* małżonkowi należy się
spadek ?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news napisał(a) Wed, 9 Jul 2003 00:16:23 +0200 na pl.soc.prawo:

> Tego nikt nie kwestionował :)
> Pytaniem było, czy po rozwodzie *byłemu* małżonkowi należy się
> spadek ?

Z własnego doswiadczenia moge powiedzieć że nie, moje rodzice byli po
rozwodzie i po mamie tylko ja dziedziczyłem.

Pozdrawiam


--
Mariusz Rzepkowski
GG: 966498
www.mariuszr.prv.pl

do góry