sytuacja przedstawia sie w nastepujacy sposob:

w wyniku wypadku samochodowego gina 2 osoby: pasazer i kierwoca.
Kierowca prowadzil samochod po spozyciu alkoholu. Z Jakimi
roszczeniami i w stosunku do kogo moga wystapic rodzice zmarlego
pasazera.

Z gory Bardzo dziekuje za wszelka pomoc.

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia pią 27. sierpnia 2004 23:34 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane mad:

> sytuacja przedstawia sie w nastepujacy sposob:
>
> w wyniku wypadku samochodowego gina 2 osoby: pasazer i kierwoca.
> Kierowca prowadzil samochod po spozyciu alkoholu. Z Jakimi
> roszczeniami i w stosunku do kogo moga wystapic rodzice zmarlego
> pasazera.

Może do jakiejś zaklinaczki vooodoooo czy jakiegoś innego medium? Z
modlitwami do Boga może być krucho w tym wypadku, bo on wg przyjętych
założeń nie pochwala odwetów i zemst. Choć pewnie stosowną karę przyznał
owemu kierowcy.

Tak czy siak, dyskusja chyba NTG, prawda?


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Uzytkownik mad <g...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:i2avi0hmmsmt76qlo0tg3ntdgdn61mka67@4ax.com
> sytuacja przedstawia sie w nastepujacy sposob:
>
> w wyniku wypadku samochodowego gina 2 osoby: pasazer i kierwoca.
> Kierowca prowadzil samochod po spozyciu alkoholu. Z Jakimi
> roszczeniami i w stosunku do kogo moga wystapic rodzice zmarlego
> pasazera.


jesli pasazer wsiadl z pijanym kierowca ... to chyba raczej sam sobie winien


--
pozdrawiam
plusz ( http://www.plusz.pl )
/porada miesiaca: wysylajac list do wielu uzytkowników korzystaj z pola UDW
(BCC) /

do góry

On Fri, 27 Aug 2004 23:34:46 +0200, mad <g...@g...pl> wrote:

>sytuacja przedstawia sie w nastepujacy sposob:
>
>w wyniku wypadku samochodowego gina 2 osoby: pasazer i kierwoca.
>Kierowca prowadzil samochod po spozyciu alkoholu. Z Jakimi
>roszczeniami i w stosunku do kogo moga wystapic rodzice zmarlego
>pasazera.
>
>Z gory Bardzo dziekuje za wszelka pomoc.
>
dobra prosciej bo widze ze ciezko idzie czy rodzice moga zadac
zadoscuczynienia za doznana krzywde ????? o podstawe bardzo prosze ???

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cgoea3$cp6$4@serwus.bnet.pl...

No roszczenia ewentualnie do Ubezpieczyciela samochodu z odpowiedzialności
cywilnej.

do góry

Dnia Sat, 28 Aug 2004 00:58:07 +0200, Tristan Alder naskrobał(a):


> Może do jakiejś zaklinaczki vooodoooo czy jakiegoś innego medium? Z
> modlitwami do Boga może być krucho w tym wypadku, bo on wg przyjętych
> założeń nie pochwala odwetów i zemst. Choć pewnie stosowną karę przyznał
> owemu kierowcy.
>
> Tak czy siak, dyskusja chyba NTG, prawda?

twoja mętna odpowiedz jest zdecydowanie NTG w przeciwieństwie do
konkretnego pytania.



--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Pewnie moga od Boga, skoro sprawca nie zyje.

do góry

Uzytkownik mad <g...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:qkf0j0ppso4b4q1s3nn88idif0sefqckv4@4ax.com

> dobra prosciej bo widze ze ciezko idzie czy rodzice moga zadac
> zadoscuczynienia za doznana krzywde ????? o podstawe bardzo prosze ???

za jakie krzywdy ?
jesi ktos wskakuje na 20 metrowa wode i sie topi to kto jest winny ?

albo jesli skacze np. z 10 pietra ? do kogo sie zglosic po zadosuczynienie ?
do wlasciciela budynku ?:)

jesli bylby to transport publiczny to moze jeszcze ...
jesli kierowca nie bylby pijany to byc moze ubezpieczyciel wyplacilby cos z
NW

ale w przypadku, gdy pasazer siada do samochodu z kierowca po alkoholu to
wlasciwie on powinien placic jakias kare za nie powiadomienie o popelnieniu
przestepstwa i stwazaniu zagrozenia i zycia innych uzytkowników dróg


--
pozdrawiam
Piotr
/porada miesiaca: wysylajac list do wielu uzytkowników korzystaj z pola UDW
(BCC) /

do góry

Dnia 28 sie o godzinie 10:14, na pl.soc.prawo, mad napisał(a):


> dobra prosciej bo widze ze ciezko idzie czy rodzice moga zadac
> zadoscuczynienia za doznana krzywde ?????


Ale od kogo mieliby żądać "zadośćuczynienia"?
Skoro prowadzący pojazd posiadał kwalifikacje do prowadzenia pojazdów
mechanicznych, nie był ubezwłasnowolniony itp - to od kogo mieliby Ci
rodzice żądać zadośćuczynienia?


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia sob 28. sierpnia 2004 10:35 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Sebol:

> Dnia Sat, 28 Aug 2004 00:58:07 +0200, Tristan Alder naskrobał(a):
>
>
>> Może do jakiejś zaklinaczki vooodoooo czy jakiegoś innego medium? Z
>> modlitwami do Boga może być krucho w tym wypadku, bo on wg przyjętych
>> założeń nie pochwala odwetów i zemst. Choć pewnie stosowną karę przyznał
>> owemu kierowcy.
>>
>> Tak czy siak, dyskusja chyba NTG, prawda?
>
> twoja mętna odpowiedz jest zdecydowanie NTG w przeciwieństwie do
> konkretnego pytania.


O sposoby pociągnięcia zmarłego do odpowiedzialności? O pośmiertnie
przyznanych odznaczeniach słyszałem, ale o pośmiertnym sądzeniu nie.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry