eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem troche dziwny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-01-11 08:51:28
    Temat: problem troche dziwny
    Od: "Alekk" <b...@p...onet.pl>

    Rodzice mieszkaja na wsi i przyblakala sie krowa. Wiadomo: kazda krowa ma
    swojego wlasciciela, jednak po te nikt sie nie zglaszal. Policja byla
    zawiadomiona, ale z braku przechowalni na krowy, zwierze bylo u rodzicow, i
    troche sie juz zadomowilo. No i po miesiacu zglosil sie 'niby wlasciciel'.
    Pytanie co teraz: krowa byla, jadla, doic ja trzeba bylo, itd.
    Moze jakies sugestie, bo kolo straszy sadem itd.
    Chyba trzeba bedzie ja oddac, tylko czy tak kompletnie za darmo?

    pozdr.
    A.



  • 2. Data: 2002-01-11 09:34:43
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "Ako" <a...@i...pl>


    Użytkownik "Alekk" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a1m91s$so5$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > Rodzice mieszkaja na wsi i przyblakala sie krowa. Wiadomo: kazda krowa ma
    [ciach]

    Do zablakanej krowy stosuje sie przepisy o rzeczach znalezionych art. 183
    p.2
    Można żądać znaleźnego (10%) art. 186 pod warunkiem, że roszczenie do niego
    przedstawi się najpóźniej do chwili wydania rzeczy (krowy).

    Koszty utrzymania zwierza też chyba można odzyskać (tylko nie wiem czy
    od właściciela czy od policji, która nie chciała zaopiekować się krową ;)

    Krowę musicie oczywiście oddać.

    Ako




  • 3. Data: 2002-01-11 09:40:11
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "KRZEM" <m...@s...pl000>


    > Koszty utrzymania zwierza też chyba można odzyskać (tylko nie wiem czy
    > od właściciela czy od policji, która nie chciała zaopiekować się krową ;)

    Od właściciela.

    Marcin.



  • 4. Data: 2002-01-11 09:53:00
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "amlej" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Alekk" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a1m91s$so5$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > Rodzice mieszkaja na wsi i przyblakala sie krowa. Wiadomo: kazda krowa ma
    > swojego wlasciciela, jednak po te nikt sie nie zglaszal. Policja byla
    > zawiadomiona, ale z braku przechowalni na krowy, zwierze bylo u rodzicow, i
    > troche sie juz zadomowilo. No i po miesiacu zglosil sie 'niby wlasciciel'.
    > Pytanie co teraz: krowa byla, jadla, doic ja trzeba bylo, itd.
    > Moze jakies sugestie, bo kolo straszy sadem itd.
    > Chyba trzeba bedzie ja oddac, tylko czy tak kompletnie za darmo?
    >
    > pozdr.
    > A.
    >
    >
    Możesz zadąć zwrotu nakładów koniecznych ( koszt utrzymania krowy ) o ile nakłady te
    nie zostały zrekompensowane przez korzyści jakie uzyskałeś z tego zwierzaka
    np.mleko.
    Do chwili zaspokojenia twoich roszczeń z tytułu nakładów przysługuje ci prawo
    zatrzymania krowy.
    Uprawnienia powyższe wynikają z treści przepisów art.226 i 461 kodeksu cywilnego.


  • 5. Data: 2002-01-11 12:47:22
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "Alekk" <b...@p...onet.pl>

    Dzieki ogromne, mam nadzieje, ze jakos to sie rozwiaze.

    Jeszcze pytanie: co zrobic, jezeli 'wlasciciel' krowy tak pi razy oko nie
    wyglada by chcial sie bydleciem porzadnie zaopiekowac (w koncu przez kilka
    tygodni nie szukal jej szczegolnie skutecznie, choc to nie byla zadna
    tajemnica, ze sie krowa zablakala).
    Facet nie chce jej sprzedac.
    Znaczy sie cena, jaka zada, jest w zaden sposob nie do zaakceptowania
    (znacznie powyzej przecietnej ceny krowy).

    A.



  • 6. Data: 2002-01-11 13:05:09
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "Rafal Majewski" <r...@s...pl>

    > Znaczy sie cena, jaka zada, jest w zaden sposob nie do zaakceptowania
    > (znacznie powyzej przecietnej ceny krowy).

    To niech sie liczy z tym ze bedzie musial zaplacic 10% tej ceny tytulem
    znaleznego.

    Rafal



  • 7. Data: 2002-01-11 13:13:57
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "bud" <b...@i...pl>


    Użytkownik "amlej" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a1mcm3$li4$1@news.onet.pl...

    Użytkownik "Alekk" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a1m91s$so5$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > Rodzice mieszkaja na wsi i przyblakala sie krowa. Wiadomo: kazda krowa ma
    > swojego wlasciciela, jednak po te nikt sie nie zglaszal. Policja byla
    > zawiadomiona, ale z braku przechowalni na krowy, zwierze bylo u rodzicow, i
    > troche sie juz zadomowilo. No i po miesiacu zglosil sie 'niby wlasciciel'.
    > Pytanie co teraz: krowa byla, jadla, doic ja trzeba bylo, itd.
    > Moze jakies sugestie, bo kolo straszy sadem itd.
    > Chyba trzeba bedzie ja oddac, tylko czy tak kompletnie za darmo?
    >
    > pozdr.
    > A.
    >
    >
    Możesz zadąć zwrotu nakładów koniecznych ( koszt utrzymania krowy ) o ile nakłady te
    nie zostały
    zrekompensowane przez korzyści jakie uzyskałeś z tego zwierzaka np.mleko.
    Do chwili zaspokojenia twoich roszczeń z tytułu nakładów przysługuje ci prawo
    zatrzymania krowy.
    Uprawnienia powyższe wynikają z treści przepisów art.226 i 461 kodeksu cywilnego.


    A czy ten "wlasciciel" udowodnil, ze to jest jego krowa?





  • 8. Data: 2002-01-11 21:16:20
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: Kaja <f...@f...pl>



    Rafal Majewski napisał(a):

    > > Znaczy sie cena, jaka zada, jest w zaden sposob nie do zaakceptowania
    > > (znacznie powyzej przecietnej ceny krowy).
    > To niech sie liczy z tym ze bedzie musial zaplacic 10% tej ceny tytulem
    > znaleznego.

    I jeszcze udowodnić, że jest faktycznie właścicielem tej krowy, a nie
    oszustem.

    --
    Kaja


  • 9. Data: 2002-01-12 11:38:48
    Temat: Re: problem troche dziwny
    Od: "Alekk" <b...@p...onet.pl>

    > Możesz zadąć zwrotu nakładów koniecznych ( koszt utrzymania krowy ) o ile
    nakłady te nie zostały
    > zrekompensowane przez korzyści jakie uzyskałeś z tego zwierzaka np.mleko.
    > Do chwili zaspokojenia twoich roszczeń z tytułu nakładów przysługuje ci
    prawo zatrzymania krowy.
    > Uprawnienia powyższe wynikają z treści przepisów art.226 i 461 kodeksu
    cywilnego.
    >
    >
    > A czy ten "wlasciciel" udowodnil, ze to jest jego krowa?

    podobno ma swiadkow... policja twierdzi, ze krowe musimy wydac.
    W ogole, to kupa smiechu z cala ta sprawa.

    A.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1